zbig pisze w news:d5q2bm$94s$1@nemesis.news.tpi.pl

> Młody człowiek chciał dobrze, to nie jego wina, że tak został ukształtowany.

Odniosę się tylko do tego.
Tak można by powiedzieć, gdyby Bodzio był 5-latkiem w 100%
polegającym jeszcze na cudzych opiniach. Ale on jest dorosłym
facetem, dojrzałym mężczyzną, pełnoletnim. On już nie polega na
cudzych opiniach i stereotypach, tylko na opiniach i
doświadczeniach własnych oraz - i przede wszystkim!! - na własnym
pomyślunku.
Nic więcej nie trzeba. Wystarczy chwilkę się zastanowić. Gdyby
Bodzio to zrobił, nie wpakowałby się w ogóle w taką pracę, bo od
razu by wiedział, co jest nieprawdziwym stereotypem.
Pogłaskanie po główce i zrzucenie winy za bezmyślność na
rodziców/młodość/czasy/cokolwiek innego (a to IMHO właśnie
zrobiłeś) jest wyrządzaniem zła. Nie tylko ON (bo pogłębia
stereotyp), ale też i Bodziowi (utwierdza go w bezmyślności).

Wiesz, na początku byłam pozytywnie nastawiona do Bodzia (nie do
jego pracy, ale do niego tak). OK, faktycznie, zapomniał, żeby
się zastanowić, palnął głupstwo, ale już mu grupowicze
powiedzieli, że takiej grupy jak ON nie ma. Bodzio już wie. I co?
Nic sobie nie robi z tej wiedzy, wciąż powtarza swoje... No to ja
przepraszam... po co pyta na grupie ("u źródła"), skoro sam wie
lepiej?

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2004/