Data: 2004-03-24 14:03:05
Temat: Re: Turystyka aktywna osóbniepełnosprawnych.Prośba o pomoc.
Od: "Daga" <z...@G...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jojtek" <j...@m...org> napisał w wiadomości
news:c3s28v$cep$1@news.onet.pl...
> a teraz jak widac dochodzi do takich
> niejasnosci, ze niby ja, osoba zdrowa prosze was o pomoc)
No bo przecież tak jest - prosisz o pomoc ON. I co z tego? Jakie to ma
w ogóle znaczenie, czy się jest, czy się nie jest ON? Czy sprawni nie
mogą prosić ON o pomoc? Czy to jedynie ON mają prosić o pomoc i
obrażać się, jeśli ktoś od nich chce pomocy? Przecież ON to tacy sami
ludzie jak wszyscy, tak samo można ich prosić o pomoc i tak samo mogą
pomagać innym. W ogóle nie rozumiem, po co ta kłótnia...
I ciekawe, że podobne pytania zawsze się tu tak kończą. Masz rację
pisząc, że ON sami nie chcą sobie pomóc. Większość ON uważa, że sami
sobie nie powinni pomagać, że to tylko inni i państwo ma im pomagać.
[piszę "większość", bo na szczęście nie wszyscy ON] I że to straszna
zniewaga, jeśli się do ON zwróci o pomoc osoba sprawna, bo jak to,
prosić o pomoc ON?? Przecież to niepełnosprawnym się powinno pomagać,
a nie na odwrót?
Takie wnioski można wyciągnąć patrząc na niektóre reakcje
grupowiczów... niestety. :(
Jojtek, ON _naprawdę_ można prosić o pomoc. I ON naprawdę mogą
udzielić pomocy. I nie widzę nic złego w tym, że Ty, osoba sprawna,
prosisz o pomoc ON. Naprawdę nie rozumiem grupowiczów nie
odróżniających pytania o to, co ON kupują w sklepach, od pytania o
turystykę ON. Pomijając to, że... po co są sklepy i jakie są w nich
produkty - każdy wie, to czy z ręką na sercu ON wkurzający się na
pytanie jojtka są w stanie powiedzieć, jak wygląda taka turystyka? Nie
w ich wykonaniu, ale w wykonaniu innych ON, o innych schorzeniach i
innym rodzaju niesprawności? Szczerze wątpię. Ja nie wiem. I chętnie
się dowiem. A przy okazji może się wymienię patentami na usprawnienie
owej turystyki.
Bądźmy się rozsądni.
Scally
|