Data: 2005-02-12 23:54:07
Temat: Re: "Tylko dla orlow" :)
Od: "tłiti" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> - Wyobrazmy sobie,ze ktos mial jakis sen ostrzegawczy i np. uniknal
> niebezpieczenstwa. Przykladowo nie polecial samolotem,ktory sie rozbil...
> - Skoro to sie nie wydarzylo w przyszlosci wiec jak mogl widziec to w
> przeszlosci w swoim snie????
>
> Jesli jednak przezyl znaczy sie ze mozemy "ingerowac" w swoja przyszlosc
> w przeszlosci zmieniajac ja...
niekoniecznie, może jego przeznaczeniem było się nie rozbijać? ale jest coś
takiego, nawet były prowadzone badania w tym kierunku i okazuje się, że na
loty albo pociągi które maja się rozbić jest mniej pasażerów (różnica
statystycznie istotna).
> Znaczyloby to,ze sami tworzymy sobie przyszlosc naszymi myslami?
można snuć różne domysły - że są dwie rzeczywistości równoległe (jedna, gdzie
się rozbija i druga, gdzie nie), że tworzymy sobie przyszłość (chociaż sam snu
ostrzegawczego sobie nie stworzył), albo że jest ona z góry zaplanowana (ma
zrozumieć sen i nie umrzeć, albo go nie zrozumieć i umrzeć).
> Mozna w to mieszac swiadomosc i podswiadomosc a takze religie...
> Mozna takze rozpatrywac to z naukowego pkt. widzenia ,ale "czucie i
> wiara bardziej mowi do mnie nizli medrca szkielko i oko" :)
> Co o tym sadzicie?
sądze, że jest to bardzo ciekawe, ale ma małą wartość praktyczną.
pozdrawiam
Tłiti
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|