Data: 2004-08-04 22:05:13
Temat: Re: Typowy problem typowego nastolatka
Od: "Szajac" <s...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Matka glupia.
> Ojciec glupi.
> Corka glupia.
> Ty tez jestes glupi.
Może i głupi ale za to przystojny :))
> Ogolnie tworzycie zajebista mieszanke.
> Nie chce mi sie czytac tych wszystkich rad, jakie ci udzielono.
A ja przeczytałem i jestem z nich zadowolony.
> Generalnie to nie licz, ze matka sie zmieni. To idiotka. Trzyma pod soba
> cala rodzine. Slusznie Bluzgi zauwazyl, ze ojciec jest pierdolonym
> pantoflarzem. Zreszta taki z niego ojciec jak ze mnie fajna dupa. Owoce
jego ojcostwa
> masz widoczne jak na dloni w tym, ze twojej lasce podobal sie starszy
> facet. No ale na ten temat to mi sie pisac nie chce.
> Widze, ze myslisz powaznie o swoim zwiazku. Ja to bym ci radzil olac te
> dziewczyne, bo ona dobra matka nie bedzie. Zreszta to nie jest dziewczyna
> dla ciebie.
A co we mnie jest takiego, że sądzisz że to nie dla mnie dziewczę?
> No ale pewnie tego nie zrobisz, wiec najlepszym wyjsciem dla was bedzie
> zamieszkac razem. Niech ona zacznie szukac pracy. Przeciez w koncu bedzie
> musiala sie od nich wyprowadzic.
Tak. Po studiach. Chyba że wygram w totka. Albo zabiję kogoś na zlecenie.
Czekam na oferty.
> Zamieszkacie razem i po krzyku.
> Najpierw jednak niech coreczka da mamusi do zrozumienia, ze zamierza
zerwac
> kontaktu z rodzina. Pewnie zabraknie jej do tego odwagi, a jesli nie
> odwagi, to konsekwencji, ale to juz nie moj problem. Co chcialem, to
> napisalem, a teraz ide powiesic pranie.
Nie odwagi. Zrywać kontakt z rodziną można wtedy, gdy ma się jakieś
zabezpieczenie finansowe.
Idę wyprać skarpety.
|