Data: 2004-08-04 22:07:54
Temat: Re: Typowy problem typowego nastolatka
Od: "Szajac" <s...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyskaty" <no_spam@no_priv.pl> napisał w wiadomości
news:celg3u$1mn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Szajac napisał:
>
> > Mam 25 lat
>
> nie pochlebiaj sobie z tym "nastolatkiem" :P
Dlaczego wszystcy sprowadzją mnie na ziemię?? :-))
> [ciach]
>
> no więc, dogadaj sie z własnymi rodzicami (jesteś dorosły) niech pozwolą
> Ci ją przenocować u Ciebie (jestes z nią tyle ze powinni to zrozumieć)
Hę? A to raz u mnie nocowała? :))
> No i niech ona spakuje rzeczy i wyjdzie z domu (Jej matka nie siedzi jej
> na głowie 24h/dobe więc zwiać powinna dać rade)
Owszem. Fizycznie jest w stanie zabrać rzeczy i zwiać.
> Choćby jej matka stawała na głowie jej córka jest osoba dorosłą i
> Policja ci jej nie zabierze.
Owszem.
> Niech zniknie od tej jędzy na tydzien a ta głupia cipa niech przemyśli
> czy warto więzić córke...Jeżeli uzna że warto walczyć to należy
> delikwentke wysłać do psychoterapeuty (jak ją sie tam zaprosi to moze
> zmieni zdanie i zastanowi sie nad własnym idiotyzmem)
Może. Ale jak pisałem wcześniej - nie mamy zabezpieczenia na wypadek jeżeli
jej matka jednak NIE przemyśli sprawy i nie będzie chciała znać córki. A to
jest za bardzo prawdopodobne by ryzykować. Nie kocha córki i traktuje ją
jako rywalkę o względy ojca. Taka ucieczka imho była by jej tylko na rękę..
|