Data: 2006-01-10 11:00:35
Temat: Re: U mnie już wiosna!
Od: "Dirko" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:dptt0t$8t6$1@atlantis.news.tpi.pl piotrh
<p...@t...pl> napisał(a):
>
> Tak właśnie i ja myślałem : cięcie od stycznia po okresie
> niskich temperatur ; ale Gleba ciął 1.grudnia i to
> jest zadziwiające - mrozów na pewno nie było ,
> a listopad raczej ciepły ;-)
> U mnie w listopadzie jabłonie jeszcze zielone liście miały .
Hejka. Ubiegły rok miał opóźnioną wiosnę to i jesień trwała dłużej. :-)
A wracając do stanu spoczynku roślin a konkretnie ich części
merystematycznych (pączków zimowych roślin drzewiastych) to można bez
przesady stwierdzić, że rozpoczyna się on wkrótce po rozpoczęciu wegetacji
drzew. Kwas abscysynowy, będący inhibitorem wzrostu, tworzy się bowiem
stopniowo w okresie wegetacyjnym i gromadząc się w pączkach wprowadza je w
stan uśpienia.
Natomiast odpowiednio długi okres obniżonej temperatury powoduje rozkład
lub inaktywację inhibitora.
Pozdrawiam fizjologicznie Ja...cki
|