Data: 2001-01-19 18:56:56
Temat: Re: UWAGA - bluzgi
Od: "TiR 2000" <t...@m...l.pl.NOSPAMTHANKS>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Justyna A." w wiadomości news:944dp9$9ul$1@news.tpi.pl twierdzi że:
> Moze bys powiedzial cos wiecej na temat swoich pogladow. Sa tak
> nieprawdopodobne ze az ciekawe
> Dziewczynie nie pozwalasz na skoki w bok? A jakich sposobow uzywasz do
tego?
"Nie pozwalam" - trochę z tym przesadziłem. Po prostu jest tak że oboje to
akceptujemy.
> Pozwalasz sobie na skoki w bok, a dziewczyna co na to? Mowi: "Oh, jaki on
> meski, kocham go za ta wladczosc"
Zaraz władczość. Co ma do tego władczość? Po prostu ona te skoki akceptuje.
Wie o nich i akceptuje.
> Taki wladczy i dzielny, a boisz sie ze
> dziewczyna zaangazuje sie w zwiazek z innym?
Władczy, dzielny... Owszem, boję. I dlatego dbam o to żeby się nie
zaangażowała. W zasadzie nie muszę dbać bo ona wie o wszystkim. Niczego
przed sobą nie ukrywamy.
> Skad ci to przyszlo do glowy.
> Nie moglaby zostawic takiego wspanialego chlopaka.
Albo mi się zdaje albo wyczuwam ironię. Gdyby potrzebowała takich skoków i
mogła dać gwarancję (a zna siebie i mi powiedziała że mogłoby się to
zdarzyć) że się nie zaangażuje (taką jaką ja jej dałem) to czemu by nie
miała sobie trochę życia urozmaicić? Seks to jedno a miłość to drugie.
Beznamiętny seks dla rozładowania potrzeb fizjologicznych to jedno a miłość
dwojga ludzi (połączona z seksem ale o wiele bardziej platoniczna niż
fizyczna) to drugie. Jesteśmy w tym związku szczęśliwi. Oboje i chyba to się
liczy najbardziej. Różni są ludzie i różne upodobania, także w sferach
miłości i seksu i ich rozgraniczeniu. Nie zamierzam dalej drążyć tego
tematu.
--
Best regards - TiR 2000 - GG# 413992
t...@m...l.pl.NOSPAM | t...@t...prv.pl.NOSPAM
TiRNet Service - http://www.tir2000.prv.pl
|