> Użytkownik Krzysztof Marusiński napisał:
> >
> > Aha. Teść czyta książki i to nie przeszkadza oleandrowi :-).
>
> Możesz sobie Krzysztofie darować ironię.

Kto sieje wiatr ten zbiera burzę:-)

Dodałaś w komentarzu do mojego postu z pozoru niewinne stwierdzonko
cyt:"Widać nie czytają książek". Emotikonem podkreśliłaś żartobliwość swego
komentarza. OK przecież o żart się nikt nie będzie gniewał. Mimo iż Twój
żart tak naprawdę całkowicie podważał wiarygodność moich słów. Napisałem, że
może nie zakwitnąć latem a nie, że na pewno nie zakwitnie.

Krzysztof odpowiedział żartem na żart (patrz emotikon) a Ty odbierasz to
jako niestosowną ironię.

> Mam w domu doskonałą ksiażkę M.Schubert i nawet czasem do niej zaglądam.

To zajrzyj jeszcze raz na stronę 274, szpalta skrajna lewa, wiersz piąty od
dołu.

> Wiem z jakiej strefy klimatycznej pochodzą oleandry, widziłam > piękne
okazy w naturze w madryckich parkach.

Świetnie. To wspaniale, że mogłaś je oglądać w naturalnym środowisku. Pewnie
są dorodne i ślicznie kwitną.
>
> Mój post miał być zachętą dla tych, którzy nie mają możliwości
> przechowywania go w niższych temperaturach zimą.

Krzysztofa post odczytałem tak właśnie bo podaje przykład kwitnienia przy
spoczynku zimowym w temp. 5 - 10 stopni C. Jego intencje identyczne jak
Twoje, więc nie widzę powodu do niepotrzebnych zadrażnień.

Pozdrawiam
skryba

>
> Pozdrawiam
> Marta