Użytkownik Lech <k...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ajg11i$98t$...@n...tpi.pl...
> "Choruję" na drzewa o zwisającym pokroju. Przymierzam się, żeby kupić
Ulmus
> glabra 'Camperdownii' , ale mam obawy w związku z tą nieszczęsną
holenderską
> chorobą wiązów. Czy faktycznie dziesiątkuje ona wiązy, o czym można
> niejednokrotnie przeczytać w literaturze, czy jest to trochę taki straszak
> na wyrost?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć...
"Choroba wiązów" to grzybowa choroba naczyniowa wiązów - grzyby przerastają
wiązki ksylemu (część układu pokarmowego drzewa), co jest równoznaczne ze
śmiercią drzewa. Grzyb jest przenoszony przez określone gatunki korników.
Znajomi, którzy mieli wiązy - duże wiązy, drzewa po 10m, gatunek -
przeważnie już ich nie mają:-(
Ale w G.świętokrzyskich rosną wiązy nie naruszone chorobą, także odmiany
wiązu wśród moich znajomych (m.innnymi "Camperdownii") cieszą się dobrą
formą...

Szanse masz 50:50.

Pozdrawiam
p...@r...pl


>
> Lech
>
>