Data: 2005-04-06 16:32:36
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: gazebo <g...@p...of.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cien wrote:
>
>
> > innymi slowy popelniasz blad ekwiwokacji bodajze
>
> Ładne. Przypomina mi słowa jakie wypowiedział Carl de Vries: obce wyrazy mogą
> służyć półinteligentom jako pancerz ochronny.
chodzi o poslugiwanie sie wyrazami w tym samym znaczeniu, tak naprawde
sami sobie nadajemy wydzwiek pejoratywny z zestawien, ja osobiscie moge
na szklanka mowic wazon pod warunkiem, ze obaj podporzadkujemy sie temu
>
> > owszem, religie tak sa skonstruowane, ze oparte sa na wierze,
> > wierze w dogmaty itp., ale twoj wniosek jest zyczeniowy
>
> Tak trudno zrozumieć, że rozmawiamy na temat być albo nie być po śmierci? Nie
> byłeś tam jeszcze, więc nie wiesz jak jest. Ja też nie wiem. Możemy jedynie
> wierzyć, że "to ja mam rację, a ty się mylisz".
twoj wniosek jest zyczeniowy na takiej samej zasadzie jak wiara, dla
mnie osobiscie moze to byc kres wszytskiego a dla ciebie dalsza droga,
masz tu zreszta sprzecznosc w moim przypadku, jak chcialbys abym sie
przekonal, ze kres to kres czyli, ze nie ma nic dalej? twoje zyczenie
byloby prawdziwqe jedynie w przypadku kiedy cos byloby dalej, zycie po
zyciu, reinkarnacja. cokolwiek, tylko wtedy doswiadczysz swojej racji
>
> > ich nie zajmuje twoja wiara tylko jej policzalne aspekty, zreszta
> > ateizm jest dosyc szerokim pojeciem obecnie, jednakoz twierdzenie,
> > ze ich (ateistow) swiatopoglad polega na twojej wierze
>
> Nie piszę, że ich światopogląd polega na mojej wierze. Ich światopogląd
> opiera się na ich wierze.
ale to sa dwa rozne znaczenia tego samego slowa, a PWN podaje ich trzy,
uzycie ich w tym samym kontekscie i argumentacji jest dla mnie mylace po
prostu i niewlasciwe, oczywiscie, ze ja rowniez wierze, ale opieram to
na przekazach, ktore otrzymalem dorastajac, uczac sie, jak kazdy z nas,
a okreslenie nie wierzyc oznacza negacje
>
> > czy to nie ty wlasnie zadasz dowodu na nieistnienie?
> > mienisz sie byc ateista?
>
> Marnym katolikiem. Bardzo marnym. Nie wiem skąd Ci się ten ateizm wziął.
>
z cytatu, troche zart :)
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
|