Data: 2015-06-21 12:26:50
Temat: Re: Umysł i ewolucja.
Od: gazebo <g...@e...o>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 21.06.2015 11:03, LeoTar pisze:
> gazebo pisze:
>> W dniu 21.06.2015 03:18, LeoTar pisze:
>
>>>>> Jesteś niewiarygodny w swym zaprzeczaniu ponieważ nie oferujesz nic w
>>>>> zamian. Nie nadajesz się na konstruktora. ;-)
>
>>>> a co to niby konstruktora moze obchodzic?
>
>>> Każdy konstruktor powinien być odpowiedzialny za to co stworzył.
>
>> bylby gownianym konstruktorem jakby sie czyms tak mialkim zajmowal jak
>> opinie o nim
>
> Mylisz dwie sprawy: poczucie odpowiedzialności przed samym sobą ze
> zwracaniem uwagi na opinię otoczenia o sobie. Mnie nie interesuje co o
> mnie myślą inni lecz to pierwsze: czy nie popełniam/łem błędu. I
> rozstrzygam to sam przed sobą.
otoz mylisz sie zakladajac, ze kogokolwiek o wiekezej mocy sprawczej
obchodzisz ty i twoje otoczenie
>
>
>>>>>>> Może masz jakiś pomysł dlaczego NIC zaczęło się stawać CZYMŚ ?
>
>>>>>> myslec zaczelo
>
>>>>> A jaka mogła być pierwsza myśl tego NIC ?
>
>>>> zadowolenie z posilku
>
>>> A czym się posiliło?
>
>> wlasna mysla
>
> A czy NIC było zadowolone z własnej pierwszej myśli?
>
>
musialbym spytac, gusta sa rozne wiec mogl byc zniesmaczony
--
gazebo
|