W dniu 24.03.2022 o 13:49, FEniks pisze:
> W dniu 24.03.2022 o 10:32, Kviat pisze:
>> W dniu 24.03.2022 o 09:18, XL pisze:
>>
>>
>>> Naśladuj Ewkę: kobita mnie wrzuciła do KF i pstryk! - już nie cierpi.
>>> Podążaj za tym pozytywnym przykładem :)
>>
>> Faszyści tylko o tym marzą. Żeby im nie przeszkadzać.
>> A faszystów trzeba tępić do skutku.
>> Podążaj za pozytywnym przykładem i nie bądź jak Ewka.
>
>
> To niestety - jak widzisz - tak nie działa. To raczej woda na młyn, więc
> skutek przeciwny.
>
> Ale podziwiam wytrwałość i samozaparcie.

Ktoś kiedyś powiedział, że wystarczy nic nie robić aby zło zapanowało.
Czy jakoś tak ;)
Uważam, że większą wodą na młyn jest brak reakcji, taka forma
przyzwolenia. Osobnikom pokroju ikselki trzeba stale uświadamiać, że
istnieją ludzie, którzy nie zgadzają się z tym syfem, bo brak reakcji
traktują jak potwierdzenie, akceptację, a nawet jako zachętę do coraz
większej radykalizacji. Zdrowemu człowiekowi wydaje się, że wystarczy
ignorować. Nie wystarczy. Jeżeli nie ma nikogo, kto pokazuje im gdzie
leży granica, to sami nie są w stanie tej granicy zauważyć. Tak działają
umysły psychopatyczne.

Ale rozumiem, że nie każdy ma tyle cierpliwości do oszołomstwa i że
ludzie mają różną wrażliwość. Trzeba sporej odporności psychicznej żeby
przeciwstawić się zalewowi tego syfu.

Niedawno oglądałem film dokumentalny o pracownikach moderujących fejsa.
Stykają się z takimi rzeczami, przy których xlka, to najniższy z
możliwych kaliber. Zadziwiające (a raczej przerażające) jest to, że fejs
celowo outsourcinguje te usługi właśnie po to, żeby nie brać sobie na
głowę odpowiedzialności za stan psychiczny tych pracowników. Nie
interesuje ich kogo i jak zatrudniają te zewnętrzne firmy, więc często
są to młodzi ludzie - bo za grosze - kompletnie nieprzygotowani.
Niby mają jakieś szkolenia, ale z tego filmu wynikało, że bardziej dla
zachowania pozorów niż skuteczna i fachowa pomoc.
Duża część nie wytrzymuje, odchodzi i są pozostawieni sami sobie. Mają
typowe objawy stresu pourazowego i nikogo to nie interesuje.

Pozdrawiam
Piotr