Uprawnienia ON

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2005-05-07 16:28:50

Temat: Uprawnienia ON
Od: h...@i...pl (HuSadam) szukaj wiadomości tego autora

Czy ktos się orientuje w następującej sprawie:
moja opiekunka, jak wiezie mnie autobusem to nie placi za bilet. I to jest
zgodne ze znanymi mi przepisami. Jednak musi do mnie dojechać 10 km
autobusem z Poznania sama i dlatego ma moja legitymację (obecnie z 1 grupą)
przy sobie na wypadek kontroli, żeby powiedzieć, że jedzie do mnie i dlatego
nie kupuje biletu. Czy tak można robić? Czy dojazd opiekuna do ON w celu
sprawowania opieki i dalszego transportu można podciągnąć pod ten przepis,
że opiekun osoby niepełnospr. -nie płaci za przejazd?
Pozdro
HuSadam

----------------------------------------------------
------------------
Startuj z INTERIA.PL! >>> http://link.interia.pl/f186c

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-05-07 20:01:07

Temat: Re: Uprawnienia ON
Od: robercikus <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

opiekun przysluguje tobie, kiedy jedziesz srodkiem komunikacji, a nie w
sytuacji, gdy on ma do ciebie dojechac... wydaje mi sie, ze troche za
szeroko interpretujesz przepisy ;-) ja sam korzystam codziennie z ulg
przejazdowych, ale prawde powiedziawszy nie wpadlem na to, zeby komus
fundowac dojazd do mnie na konto mojej niepelnospr.
nie sadze by taka dziwna konstrukcja miala przejsc, ale niech sie
wypowiedza osoby bardziej kompetentne
pozdrawiam
robercikus
www.robert.relacje.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-05-07 20:13:28

Temat: Re: Uprawnienia ON
Od: h...@i...pl (HuSadam) szukaj wiadomości tego autora

> opiekun przysluguje tobie, kiedy jedziesz srodkiem komunikacji, a nie w
> sytuacji, gdy on ma do ciebie dojechac... wydaje mi sie, ze troche za
> szeroko interpretujesz przepisy ;-) ja sam korzystam codziennie z ulg
> przejazdowych, ale prawde powiedziawszy nie wpadlem na to, zeby komus
> fundowac dojazd do mnie na konto mojej niepelnospr.
> nie sadze by taka dziwna konstrukcja miala przejsc, ale niech sie
> wypowiedza osoby bardziej kompetentne
> pozdrawiam
> robercikus
> www.robert.relacje.net
>
To znaczy mam podobne zdanie na ten temat jednak problem jest w tym, ze
trudno jest znalezc opiekuna tu, gdzie mieszkam, na wsi. A kiedy juz
znalazla sie wolontariuszka, to chce, zebym jej oplacal dojazdy a na to mnie
nie stac. Stad moje pytanie.
HuSadam

----------------------------------------------------
------------------
Znajdz swoja milosc na wiosne... >>> http://link.interia.pl/f187a

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-05-08 21:21:13

Temat: Re: Uprawnienia ON
Od: "jojtek" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam
jestem kontrolerem pracujacym w krakowskim mpk. Niestety taka ulga nie
przysluguje, poniewaz nie da sie sprawdzic, czy aby na pewno pasazer
jedzie po osobe niepelnosprawna. Darmowy przejaz osoby niepelnosprawnej
wraz z opiekunem dot. tylko os z I grupa, czyli znacznym stopniem
niepelnosprawnosci i i niezdolnoscia do samodzielnej egzystencji. opiekun
jedzie za darmo z osoba niepelnosprawna dlatego, ze w danym momencie pomaga
osobie niepelnosprawnej. darmowy przejazd opiekuna polega na pomocy osobnie
niepelnosprawnej w dostaniu sie do jakiegos miejsca.jezdzenie z czyjas
legitymacja niestety sie nie kwalifikuje, gdyby tak bylo z pewnoscia kazdy
opiekun moglby sobie wyrobic legitymacje opiekuna na trasie dojazdowej do
ON, a takowych nie ma.
Zanim bedziecie jechac po mnie, wiedzcie, ze moja dziewczyna jest ON z I
grupa i porusza sie na wozku. No i to nie ja ustalam zasady.

Jedyne co chce powiedziec w tj kwestii, to to, ze MPK za malo robi dla ON,
zawsze opierdzielam kierowcow, ktorzy widza ON na przystanku i jak na zlosc
zatrzymuja sie w takiej odleglosci od kraweznika zeby tylko utrudnic
dostanie sie do autobusu. Druga sprawa to ulgi na strefach podmiejskich, w
niektorych strefach nawet I grupa musi kasowac bilety...nie wiem kto to
ustalal i dlaczego tak, ale uwazam, ze to glupota. Juz pomijam ,ze wprowadza
sie jakies dziwne karty miejskie i urzadzenia do ich wydawania ( koszt ok
100 tysiecy za sztuke ) zamiast kupienia jakiegos przystosowanego tramwaju.
itd itd.

Pozdrawiam w razie pytan piszcie na priva.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-05-09 10:30:52

Temat: Re: Uprawnienia ON
Od: "Wiesław" <w...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy ktos się orientuje w następującej sprawie:
> moja opiekunka, jak wiezie mnie autobusem to nie placi za bilet. I to jest
> zgodne ze znanymi mi przepisami. Jednak musi do mnie dojechać 10 km
> autobusem z Poznania sama i dlatego ma moja legitymację (obecnie z 1
grupą)
> przy sobie na wypadek kontroli, żeby powiedzieć, że jedzie do mnie i
dlatego
> nie kupuje biletu. Czy tak można robić? Czy dojazd opiekuna do ON w celu
> sprawowania opieki i dalszego transportu można podciągnąć pod ten przepis,
> że opiekun osoby niepełnospr. -nie płaci za przejazd?
> Pozdro
> HuSadam
Jeśli to jest opiekunka z MOPS powinna od nich dostać bilet tam i z
powrotem, jeśli wolontariuszka niestety nie dostanie od nikogo. U nas
opiekunki mają dostawać bilety (często nie dostają z braku kasy i czekają na
to parę miesięcy) na dojazdy poza miasto.
pozdrawiam Wiesław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-05-09 10:40:06

Temat: Re: Uprawnienia ON
Od: "Koola" <n...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jedyne co chce powiedziec w tj kwestii, to to, ze MPK za malo robi dla ON,
> zawsze opierdzielam kierowcow, ktorzy widza ON na przystanku i jak na
zlosc
> zatrzymuja sie w takiej odleglosci od kraweznika zeby tylko utrudnic
> dostanie sie do autobusu.

Faktycznie to jest bardzo wkurzajace -niestety dla wielu osob ON to taka
ktora nie moze chodzic i jezdzi na wozku, wiec skoro na przystanku nie ma
nikogo na wozku to po co podjechac maksymalnie blisko kraweznika -do tego
dochodzi jeszcze bardzo szybkie zamykanie drzwi i pare razy mi sie
przytrafilo ze mialem przycieta kurtke lub plecak. Ale nie tylko z
perspektywy ON takie zachowanie jest wkurzajace -czesto w czasie deszczowej
pogody pelnosprawni pasazerowie najpierw sa chlapani przez podjezdzajcy
autobus a pozniej jeszcze musza skakac nad kaluzami.
Kiedys nawet rozmawialem na ten temat z palnomocnikiem prezydenya miasta ds
ON i obiecal ze bedzie interweniowal w MPK -ale to jakby grochem o sciane...

> Druga sprawa to ulgi na strefach podmiejskich, w
> niektorych strefach nawet I grupa musi kasowac bilety...nie wiem kto to
> ustalal i dlaczego tak, ale uwazam, ze to glupota.

Doplaty do biletow strefowych realizuja wladze gmin do ktorych dojezdzaja
autobusy MPK -nie wiem jak w tym roku ale w zeszlym u mnie w Skawinie ON nie
mialy ulgi bo byly oszczednosci -krew czlowieka zalewa jak sie u nas do
wszystkiego zabieraja od d*** strony.
Do tego jeszcze dochodzi koniecznosc wyrabiania bezplatnych biletow -bo jak
twierdzi MPK i Urzad Miasta "w ten sposob latwiej rozliczyc dotacje do
ON" -teraz zeby raz w roku skorzystac z bezplatnego przejazdu autobusem MPK
na terenie Krakowa musze wyrobic bezplatny bilet i MPK dostanie na ten bilet
tyle samo pieniedzy bez wzgledu czy bede jezdzil codziennie kilkoma liniami
przez cale maisto w dwie strony czy raz do roku przejade autobusem pomiedzy
sasiednimi przystankami -ale "tak jest przejrzysciej i latwiej"

pozdr.