Data: 2013-05-09 10:50:40
Temat: Re: Upupieni po Michalkiewiczowsku
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Maj, 08:56, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
[...]
> A te 30 panstwo eliminuje z rynku palac je czy przetapiajac?
Nie chodzi o to że państwo znika tę kasę. Chodzi o zasady na jakich
ten kasior wraca w obieg. Szeroki temat, więc zawężę do przykładu.
Część kasiorki rozdawana jest "bezrobotnym". Z politycznego punktu
widzenia jest to zajebiste rozwiązanie. Po pierwsze primo bezrobotni
wyborcy nas lubią. Po drugie primo bilans się zgadza, gdyż za 5
miesięcy te pieniążki wrócą spowrotem do budżetu. Wszyscy szczęśliwi.
Aby jednak było tak sielankowo, by była pula która jest obracana wśród
bezrobotnych, podatki muszą być tak dobrane by całość dochodu była
ściągnięta w 5 miesięcy. Gdyby nie płacić bezrobotnym wystarczyło by
np. 6. Co oznaczało by niższe podatki.
> No mysle, ze po prostu zartujesz. Bo przeciez zartujesz, prawda?
Trochu tak, trochu nie. Gdy po drugim kwartale danego roku Dżek
Łinsęt, komunikuje że rzeczywiste wpływy do budżetu z podatków są
niższe od zakładanych, oznacza to że ma on już w całości twoje dochody
z co najmniej dwóch pierwszych miesięcy danego roku ... i mu mało :)
Dębska
|