Data: 2002-08-30 12:32:09
Temat: Re: "Uroda" i inne czasopisma.
Od: "Ola Mycha" <m...@n...spam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "AsiaS (Asia Slocka)" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w
wiadomości news:aklck0$ops$1@news.onet.pl...
> > > To może chociaż cosmoorgazm?
> Użytkownik "Ola Mycha"
> > Wiesz, nigdy nie mam ze soba lektury cosmo jak jestem z moim misiem w
> lozku,
> > a zreszta to co oni tam wypisuja (i to nie tylko w kwestii orgazmow)
jest
> > wedlug mnie przesadzone.
>
> A co takiego wypisują? Zaspokój proszę moją ciekawość:-)
> Też nie jestem cosmodziewczyną, nie mam cosmopracy a tu czai się
> jakaś szansa ;-)
Nie da sie tego opisac w kilku slowach. Trzeba przeczytac kilka numerow zeby
wyczuc ten "klimat";) Ja zawsze odczuwam to w ten sposob, ze mimo iz jestem
zadowolona z tego jaka jestem, z tego co do tej pory osiagnelam, to jednak
po lekturze cosmo moglabym przestac wierzyc w siebie... Wedlug mnie ja juz w
tak mlodym wieku osiagnelam duzo, ale wedlug cosmo to i tak za malo, to
tylko pierwszy (ten dolny) szczebelek w drabinie prowadzacej na szczyt.
Tylko wlasnie, jaki szczyt?;-)
Nie myslcie sobie, ze teraz to juz nic ze soba nie robie, caly czas staram
sie byc lepsza, ale nie daze do osiagniecia celu tak, jak radzi
cosmopolitan.
Pozdrawiam
Ola
|