Urwana rozmowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 143

71. Data: 2003-10-24 07:04:14

Temat: Re: Urwana rozmowa
Od: "Mrowka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "marmisia" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bnabne$3an$1@news.onet.pl...

> Myslalem tez o tym.
> A co do wypadu, to wiadomo jakis koszt.
> I wiem z doswiadczenia, ze zona bylaby NIEZADOWOLONA, ze wydaje kase na
> jakis wypad.
> Wolalaby kupic za te kase spodnie dziecku, czy buty !!!
> Nie wiem czy po powrocie z takiej wyprawy tez by byla niezadowolona, ale
> najpierw musialbym ja jakos przekonac.

Ja rozumiem ze pewnie jest Wam ciezko finansowo,bo zapewne odlkadacie
pieniadze na kupno mieszkania,ale widze ze w Wasz zwiazek wkradl sie totalny
brak spontanicznosci.Mysle ze zyjecie,a raczej Twoja zona zyje tylko
obowiazkami,wkraladla sie rutyna w Wasze zycie.Ona sie tak zachowuje jakby
nie nalezala jej sie zadna przyjemnosc:goracy seks,wypad na
weekend.zZstanawiam sie jak "zmusic " ja do rozmowy ,takiej szczerej,w
ktorej powiedzialbys jej co Cie boli i w ktorej ona by sie otworzyla i moze
przetarla oczy ,ze tak dalej zyc nie mozna.Zycie jest krotkie ,trzeba
czerpac z niego jakies przyjemnosci.Ja mam wrazenie ze ona zajela sie
dziecmi,domem i nic wiecej jej nie intersuje,ale moge sie mylic .....

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2003-10-24 07:07:36

Temat: Re: Urwana rozmowa
Od: "Mrowka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "marmisia" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bnacbt$4dj$1@news.onet.pl...

W mniejszosci przypadkow (niestety :-( )
> osiaga pelnie szczescia !!! I ja jej prawie nie poznaje !!
> Jest taka "goraca", chetna doslownie do wszystkiego !!!
> Widac po niej, ze chce tego, pragnie sie kochac.
> Czy te inne przypadki to nie proby zmuszenia sie jej, by mi dogodzic?
> Chociaz ja mowie jej nieraz, ze jesli nie chce to dajmy sobie spokoj.
> Ona jednak uparcie twierdzi, ze chce,
> a po wszystkim czesto wydaje mi sie, ze sie zmuszala

A moze ona jest przemeczona lub ma jakis problem ktory siedzi jej ciagle w
glowie i ja blokuje,lub faktycznie panicznie boi sie nastepnej ciazy.A czy
Zona"rozpala sie"gdy jestecie sami,czy takze gdy rodzice sa za sciana.Moze
ich obecnosc ja hamuje.

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2003-10-24 07:27:44

Temat: Re: Urwana rozmowa
Od: "littleprins" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Może na przykładzie - facet kompletnie nie pasuje do babki w łóżku. W
> domu ona się wykręca jak może - nadmiarem obowiązków itp. A tu facet
> robi jej "niespodziankę" - super romantyczny wyjazd, bez dzieci itp,
> taki , gdzie nie będzie mogła sie wykręcić, będzie musiała spędzić iles
> czasu w łóżku, a jej to nie sprawia żadnej przyjemności. No i jak mu o
> tym powiedzieć, jak taką scenerie zaaranżował? Sam powiedz - miałbyś
> sumienie? Ja nie miałam...
> pozdr
> Xena

Uważam, że nie jest to zdrowe podejście. Przespanie sie z facetem tylko z
tego
powodu, że "nie miałabyś sumienia odmówić" to wysłanie mu mylnego sygnału,
że wszystko jest OK. To droga do nikąd. On myśli, ze szczęście wróciło a Ty
...
No właśnie co z Tobą ? Litość ?
pozdr
MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2003-10-24 07:38:33

Temat: Re: Urwana rozmowa
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "littleprins" <l...@o...pl> napisał w
wiadomości news:bn8724$bor$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > możesz jeszcze zastosować metodę 'kobiecą' - postaw ją w
> > sytuacji w której nie będzie mogła uciec i mów, mów,
mów,
> > mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów,
mów,
> > mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów,
mów,
> > mów
> >
> > Pozdrawiam
> > Qwax
>
> przecież to gwałt !! nic na siłę ...
>
Gwałt??
to znaczy że 99.999999% mężczyzn (żonatych) jest gwałconych
przynajmniej kilka razy dziennie
;-))))

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2003-10-24 07:39:10

Temat: Re: Urwana rozmowa
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "marmisia" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bn861k$kva$1@news.onet.pl...
> > możesz jeszcze zastosować metodę 'kobiecą' - postaw ją w
> > sytuacji w której nie będzie mogła uciec i mów, mów,
mów,
> > mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów,
mów,
> > mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów, mów,
mów,
> > mów
> >
> > Pozdrawiam
> > Qwax
> >
> tego probowalem i nie chce juz wiecej.
> Zona w takiej sytuacji sie wscieka.
> Az sie jej wtedy boje :-)
> Strasznie sie zrobila nerwowa.

Odstrzel babę!
EOT

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2003-10-24 07:42:31

Temat: Re: Urwana rozmowa
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ijon" <i...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bn8mct$r1r$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "marmisia" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:bn7oqu$gug$1@news.onet.pl...
>
> > Jednak juz ponad 2 lata zona bierze pigulki i jest
zadowolona i raczej nie
> > obawia sie juz ciazy.
>
> Hiehie - stary - najdomyslniejszy to ty nie jestes ... :-)
> Jesli bierze piguly to zapomnij o checiach :-)
> Radzilbym Ci przypomniec sobie od kiedy "jej przeszlo" i
czy nie ma to
> zwiazku z napoczeciem pigulek ....
> Radze podszkolic sie w metodach naturalnych (choc pewnie w
jej przypadku
> przejsc bedzie ciezko bo pigulki sa wygodniejsze - no i
aktualnie nie ma
> motywacji ...

Spiralki są 'nienaturalne' a hormonalnych efektów ubocznych
brak - nie mówiąc o wygodzie!!!

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2003-10-24 07:47:09

Temat: Re: Urwana rozmowa
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paulinka" <p...@N...pl> napisał w
wiadomości news:bn8sf9$342$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "Grzegorz Janoszka"
<G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
> napisał w wiadomości
>
news:slrnbpf612.l5o.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl..
.
>
> : Zamiast "chcą" ma być "umieją".
>
> Nie, ma być tak , jak napisałam.
> Przecież chcieć to móc nieprawdaż?;-)

Nieprawdaż!!!
niestety ;-(((((((((

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

78. Data: 2003-10-24 07:55:18

Temat: Re: Urwana rozmowa
Od: "marmisia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja rozumiem ze pewnie jest Wam ciezko finansowo,bo zapewne odlkadacie
> pieniadze na kupno mieszkania,ale widze ze w Wasz zwiazek wkradl sie
totalny
> brak spontanicznosci.Mysle ze zyjecie,a raczej Twoja zona zyje tylko
> obowiazkami,wkraladla sie rutyna w Wasze zycie.Ona sie tak zachowuje jakby
> nie nalezala jej sie zadna przyjemnosc:goracy seks,wypad na
> weekend.zZstanawiam sie jak "zmusic " ja do rozmowy ,takiej szczerej,w
> ktorej powiedzialbys jej co Cie boli i w ktorej ona by sie otworzyla i
moze
> przetarla oczy ,ze tak dalej zyc nie mozna.Zycie jest krotkie ,trzeba
> czerpac z niego jakies przyjemnosci.Ja mam wrazenie ze ona zajela sie
> dziecmi,domem i nic wiecej jej nie intersuje,ale moge sie mylic .....
>
> Magda
>
>
Wlasnie, ze sie chyba za bardzo nie mylisz.
Ja takie wlasnie wrazenie odnosze

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

79. Data: 2003-10-24 07:55:35

Temat: Re: Urwana rozmowa
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 23 Oct 2003 21:13:04 +0200, Xena wrote:

> Osobnik znany jako marmisia mieszkający pod adresem
> <m...@p...onet.pl> w poście bn7pcf$hri$...@n...onet.pl napisał w
> ten deseń:
>>> Rozmowy o seksie wcale nie są trudne o ile obydwie strony chcą, o tym
>>> rozmawiać...
>>> --
>>
>> Dla mnie nie jest to problem, to wlasnie zona nie chce slyszec nic na
>> temat sexu.
>> Rozmawiac nie chce i inicjowac tez nie, bo nie lubi.
>> Dobrze jest jesli ja inicjuje zblizenia i ona sie zgadza.
>> I najlepiej jakbym szybko skonczyl i nic na ten temat nie mowil.
>
> Ja odpowiem inaczej niż wszyscy tutaj na razie. A może po prostu nie
> dajesz jej satysfakcji w łóżku (bez urazy) i seks z Tobą jest dla niej
> tylko wypełniamien "małżeńskiego obowiązku"?

Podobnie jak Jacek uważam, że to co piszesz ma sens ale dotyczy tylko
skutków (braku udanego współżycia)

> A ine chce rozmawiać, bo
> może jest jej głupio powiedziec Ci w oczy, że po prostu jej nie
> zadawalasz?

I tu wg mnie leży pies pogrzebany. Dlaczego jest jej głupio? Co w Marmisiu
jest nie tak, że jego żona nie chce lub nie potrafi z nim rozmawiać? Czy
przypadkiem nie jest dla niego ważniejszy seks niż wzajemna otwartość? Być
może żona, bojąc się go stracić (bo np. jego postawa mogłaby o tym
świadczyć), woli nie komunikować mu swoich względem niego zastrzeżeń.

Marmisiu przyjżałbym się swojej postawie, swojemu systemowi wartości.
Starałbym się odpowiedzieć sobie szczerze na pytanie, co jest dla mnie
najważniejsze, co mniej itd. Gdy już możliwie jasno to określisz zacznij
"osiągać" zaczynając od najważniejszego.

> Powyższe to tylko hipotezy, ale równiez możliwe.

Moje to też tylko hipotezy:-)

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

80. Data: 2003-10-24 08:00:04

Temat: Re: Urwana rozmowa
Od: "marmisia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A moze ona jest przemeczona lub ma jakis problem ktory siedzi jej ciagle w
> glowie i ja blokuje,lub faktycznie panicznie boi sie nastepnej ciazy.

Jesli ma problem w glowie, to nie moge sie od niej dowiedziec jaki.
Ciazy sie swiadomie chyba nie boi,
jesli juz to chyba nieswiadomie to sie dzieje.

A czy
> Zona"rozpala sie"gdy jestecie sami,czy takze gdy rodzice sa za sciana.Moze
> ich obecnosc ja hamuje.
>
> Magda
>
>
A tu nie ma reguly. Czy sa czy nie ma ich to jest roznie.
Bywa, ze sie "rozpala" jak sa za sciana.
Bywa, ze po alkoholu jest super, a takze "na trzezwo".
Nie zauwazylem jakiejs reguly.