« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-22 08:58:45
Temat: Urwana rozmowaWitam wszystkich
Mam problem tego typu:
Ja chce z zona kochac sie czesciej niz ona.
Mamy problemy z porozumieniem sie w tej kwestii.
Chodzi o to, ze prawie nigdy nie udalo mi sie
porozmawiac z nia na temat sexu !!!
Ja chcialbym wypracowac z nia jakis uklad,
porozumienie, ale nie da sie, bo jak ja zaczne cos na
temat sexu, to ona robi sie czerwona ze zlosci i prawie
krzyczy, ze nie chce na ten temat rozmawiac, albo ze
znowu zaczynam !!!
Jak zaczac rozmowe, by sie nie zloscila i chciala mnie w ogole wysluchac
(mam wrazenie, ze nie chce tego zrobic,
jakby bala sie czegos). Pytalem czy w domu rozmawiala
kiedykolwiek o sexie z rodzicami, mowila, ze nie.
No i nie wiem co mam poczac.
Kocham ja i chce jakos sie dogadac.
Nie mowie, ze ma sie zmusic (zgodzic)
na czestsze stosunki, bo "mi sie chce",
ale chcialbym z nia porozmawiac na ten temat
i znalezc jakies rozwiazanie odpowiadajace nam obojgu.
Poradzicice cos ??
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-10-22 12:29:25
Temat: Re: Urwana rozmowa"marmisia" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:bn5guk$1ns$1@news.onet.pl...
> Witam wszystkich
> Mam problem tego typu:
Jaka jest miedzy wami roznica wieku ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-10-22 12:31:56
Temat: Re: Urwana rozmowa1 rok
28/27
Użytkownik "Ijon" <i...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bn5ta1$c3i$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "marmisia" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:bn5guk$1ns$1@news.onet.pl...
> > Witam wszystkich
> > Mam problem tego typu:
>
> Jaka jest miedzy wami roznica wieku ?
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-10-22 13:29:01
Temat: Re: Urwana rozmowa
>> > "marmisia" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> > news:bn5guk$1ns$1@news.onet.pl...
> > > Witam wszystkich
> > > Mam problem tego typu:
klasyk, wiele par ma ten problem, w jedna bądź w drugą stronę, wiele z nich
nie potrafi rozmawiać o seksie, albo ona albo on ma zahamowania, nic na
siłę, nic szybkiego, powoli metodą małych kroczków, delikatnie i
nienachalnie, nie odpowiadać krzykiem na krzyk, lepiej przemilczeć i wrócić
do tematu poźniej. I może się uda porozmawiać, a dograć ze sobą w sprawie
częstotliwości też się udaje, ale nic od razu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-10-22 17:37:50
Temat: Re: Urwana rozmowaWyczytalem w <bn6enb$mhf$1@SunSITE.icm.edu.pl>, ze
m...@p...onet.pl twierdzi...
|Wspomne jeszcze, ze mieszkamy u jej rodzicow, strasznie z tego chyba powodu
Byc moze to jest kluczem do rozwiazania problemu - zona krepuje sie
sqoich rodzicow, i to jej przeszkadza na tyle zeby sie hamowac. A
jednoczesnie wstyd jej przed Toba wiec ucina rozmowy.
--
K.
Support bacteria -- it's the only culture some people have!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-10-22 17:41:01
Temat: Re: Urwana rozmowa
Użytkownik "aok" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bn60m0$e63$1@inews.gazeta.pl...
>
> >> > "marmisia" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> > > news:bn5guk$1ns$1@news.onet.pl...
> > > > Witam wszystkich
> > > > Mam problem tego typu:
> klasyk, wiele par ma ten problem, w jedna bądź w drugą
stronę, wiele z nich
> nie potrafi rozmawiać o seksie, albo ona albo on ma
zahamowania, nic na
> siłę, nic szybkiego, powoli metodą małych kroczków,
delikatnie i
> nienachalnie, nie odpowiadać krzykiem na krzyk, lepiej
przemilczeć i wrócić
> do tematu poźniej. I może się uda porozmawiać, a dograć ze
sobą w sprawie
> częstotliwości też się udaje, ale nic od razu
>
A po alkoholu jest bardziej rozmowna czy bardziej agresywna?
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-10-22 17:41:04
Temat: Re: Urwana rozmowa> A po alkoholu jest bardziej rozmowna czy bardziej agresywna?
>
> Qwax
>
W sumie to rzadko pija, ale jak juz sie jej uda cos lyknac to nawet mnie
potrafi totalnie zaskoczyc.
Nie chce jej upijac (he he) by bylo mi lepiej (jej tez jest chyba dobrze,
nawet bardzo).
Next day jest swiadoma tego co robila, ale na trzezwo chyba by nie dala
rady.
Wspomne jeszcze, ze mieszkamy u jej rodzicow, strasznie z tego chyba powodu
jest powsciagliwa w okazywaniu tego co czuje podczas sexu (boi sie, ze
uslysza), ale nawet na trzezwo, jak ja doprowadze do pelni szczescia to nie
potrsfi sie do konca pochamowac i widze/slysze, ze jest jej dobrze. Zwykle
jest jakby wyhamowana, czasami mysle, ze podobnie byloby z lalka, zona jakby
nie bierze w tym udzialu. Nie zmuszam jej, staram sie inicjowac czesto jak
tylko sie da, ale wlasnie najczesciej wyglada na to, ze ona sie zmusza i tak
jakby nie reagowala nabodzce.
A pozniej czy nastepnego dnia mowi ze bylo OK.
I nie wiem co mam myslec.
Czy nie chce mnie zranic i mowi, ze OK, a oszukuje, czy moze jednak bylo OK,
tylko czemu ja nie moge dostrzec tego ??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-10-22 17:52:08
Temat: Re: Urwana rozmowaUżytkownik marmisia napisał:
> I nie wiem co mam myslec.
> Czy nie chce mnie zranic i mowi, ze OK, a oszukuje, czy moze jednak bylo OK,
> tylko czemu ja nie moge dostrzec tego ??
Bo widzisz...... nie wszystkie kobiety drą się i jęczą jak te na
filmach. Niektóre nic sobie nie robią z tego, że sąsiedzi słyszą a inne
to krępuje.
Może faktycznie jest pełna zahamowań.... a może jakieś filmy wieczorkiem?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-10-22 20:35:07
Temat: Re: Urwana rozmowa
"marmisia" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:bn6enb$mhf$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Wspomne jeszcze, ze mieszkamy u jej rodzicow, strasznie z tego chyba
powodu
Usamodzielnić się juz chyba pora.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-10-22 20:52:40
Temat: Re: Urwana rozmowa> Może faktycznie jest pełna zahamowań.... a może jakieś filmy wieczorkiem?
>
> Eulalka
>
Filmy swego czasu byly.
Nawet sama chciala bym cos wlaczyl "przed"
Ale to bylo chyba z rok temu
Teraz to ja sam sobie cos obejrze i zona zobaczy ze ja ogladam to sie ze
zloscia pyta: po co ??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |