Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tp
internet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Vesemir" <v...@k...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Urwis
Date: Sun, 24 Aug 2003 10:19:44 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 44
Message-ID: <bi9srd$g6s$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bi8pfr$4kd$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-box.wsm.wielun.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1061713581 16604 80.48.52.17 (24 Aug 2003 08:26:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 24 Aug 2003 08:26:21 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:221686
Ukryj nagłówki
Myślę że to wszystko to wynik barier jakie nakłada na ciebie psychika i
wychowanie. Jako człowiek dążysz do przyjemności, a ponieważ daje ci ją
pies, więc kusi cię to. Myślę że nie byłoby tego problemu gdybys miała
jakieś naturalne reakcje z osobnikiem swego gatunku czytaj jeśli znajdziesz
sobie faceta.
Jeśli pozwolisz psu na więcej (ale dziwnie mi to w uszach brzmi) to pamiętaj
o konsekwencjach jakie zostaną w twojej psychice. Zoofilia jest raczej
bardzo krytykowana w naszej kulturze, i to w tobie jest. Więc możesz mieć
poczucie winy itp. Dmuchaj na zimne, znajdź sobie kogoś z własnego gatunku
:)
I tak, jesteś normalna. Odkrywsz natomiast siebie.
Vesemir
Użytkownik "erka" <1...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bi8pfr$4kd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hmmm...
> Nie bardzo wiem, do kogo mam się zwrócić z tym kłopotem.
> Jestem siedemnastolatką, która aktualnie przebywa na wakacjach
> u dalszych krewnych na wsi. Niedawno, kiedy wujostwo wybrało się
> na pobliski targ zostałam sama w tak zwanym obejściu. Było upalne
> przedpołudnie, kiedy postanowiłam zmyć podłogę w kuchni i przedpokoju.
> Miałam na sobie tylko szorty i jakąś górę od stroju kąpielowego.
> W pewnym momencie poczułam czyjś dotyk, muśnięcie między udami.
> Nie zareagowałam, bo wydawało mi się, że mi się wydaje.
> Po chwili jednak przekonałam się, że to nie złudzenie.
> Był to "Urwis" (o ironio) młody jeszcze, ale całkiem duży
> owczarek niemiecki, który właśnie polizał mnie.
> Z czystej ciekawości nie zareagowałam na te liźnięcia
> a po chwili ten zabrał się za moją pupę. Próbował ze mną zrobić to,
> co psy potrafią robić w okresie rui. Pobrudził mi przy tym wspomniane
> szorty i uda.
> Problem jednak polega na ty, że mnie się to podobało.
> Czy ja jestem normalna?
> ERKA
>
>
|