Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ustawienia Hellingera

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ustawienia Hellingera

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 85


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2017-05-15 13:02:02

Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:92437107-b4d8-443a-aa33-45b5eaf90005@googlegrou
ps.com...
W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 06:51:11 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
> wiadomości news:6806ba09-b430-483a-aa6a-1dde9ee0b6dc@googlegrou
ps.com...
> W dniu niedziela, 14 maja 2017 09:59:41 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> > Użytkownik "pinokio" <p...@n...adres.pl> napisał w wiadomości
> > news:of74jc$c4u$1@node2.news.atman.pl...
> > > Czy mogą czymś grozić?
> > > Pytanie do kviata: jak wytłumaczyć na bazie materializmu niezwykłe
> > > rzeczy,
> > > które tam się dzieją?
> >
> > Nie wiemy, co tam się dzieje. Jak trafisz na ludzi, którzy nie mają
> > pojęcia
> > jak je przeprowadzić i jak SELEKCJONOWAĆ ludzi- możesz w całkiem realnym
> > znaczeniu zostać opętany. Chcesz tego?
>
> Uważam akurat że masz rację. Dlatego, że jak się nieprawidłowych wzorców
> nie odreaguje, mogą się jeszcze bardziej utrwalić. A jeszcze w ustawieniu
> ze zmarłymi członkami rodziny, którzy mogą być w bardzo złym stanie
> duchowym...
> Czytałem na czym mniej więcej polegają ustawienia Hellingera i główna idea
> polega na tym (popraw mnie, bo czytałem dość dawno) że szuka się lekarstwa
> na bolączki psychiki potomków w istnieniu i stanie brakujących przodków.
>
> > No i oczywiście- może ważniejsze od samych ustawień jest późniejsza
> > praca
> > nad tym, co się tam zadziało.
>
> Która jest do tego koszmarnie trudna. Chciałbym kiedyś spróbować, ale
> jestem
> mało przekonany co do skuteczności tej metody w stosunku do wynikających z
> niej
> obciążeń.
> =======================================
> Nawet chrześcijanie mówią czasem: "znam historię swego rodu- i nad nim
> wisi
> jakiś miecz. Co pokolenie powtarza się pewien schemat...". W Afryce uczono
> się naprawiać więzi międzyludzkie, poprzez podobne ustawienia. Osoba
> cierpiąca dobierała sobie (albo znajdowali się "przypadkiem") zastępcy
> prawdziwych członków rodziny, czarownik (niektórzy twierdzą, że w Afryce
> nie
> było szamanów- ale ja nie chcę się o to spierać) wysyłał ich i siebie w
> podróż na bębnie- i w tym momencie zaczynało się coś dziać. Osoba
> cierpiąca
> (która na ogół zgodnie z sobie tylko znaną regułą ustawiała tych
> zastępców)
> a także zastępcy- zaczynali się czuć w tej roli, mieć różne wizje, a potem
> sny. Oczywiście podczas podróży na bębnie czarownik- duchowy potem
> czarowników od początku świata ludzi, byc może- czuwał nad wszystkim
> zarówno
> tu, jak i ..tam, jakkolwiek tego nie nazwać.Co mi się przydarzyło takiego
> dosyć wyraźnego raz, jako zastępcy- wcieliłem się w rolę kobiety,
> która...utrzymywała rodzinę. "Poszkodowana" to osoba, której matka zabrała
> dziecko jak opuścił ją mąż. Okazało się, że to w jej rodzinie stała
> praktyka. Od któregoś pokolenia- zaczęło się, że w tej rodzinie kobietę
> (wykorzystywaną przez ojca) zostawił- właśnie_dla_tego z dzieckiem- jej
> mąż.
> Matka zabrała jej dziecko, a ją pogoniła. Dziewczyna umarła (nie wiem, czy
> samobójstwo?) i wróciła jako kolejne dziecko swojej matki- żeby pilnować
> córki. A ja byłem gospodarzem, który pilnował, by każdy miał co jeść :-)
> Dumę z tego i strach przed matką odczuwałem w sposób naturalny.No ale to
> nie
> ja tu byłem ważny. Tak to przynajmniej zapamiętałem- to już trochę lat- i
> nie moja sprawa. No i oczywiście później skupilismy się na naprawie
> relacji
> ona- matka. Chodzi jednak o nasze odczucia, reakcje ciała na nie. One były
> autentyczne. I to wszystko odgrywało sie przy nas i za naszym udziałem-
> ponownie. Prowadził chłopak, który skończył psychologię i miał mnóstwo
> zapału do eksperymentowania. W razie np opętania- oczywiście, potrafiłby
> tylko wezwać psychiatrę.To wszystko bylo tak niesamowice realistyczne,
> że...dziś bym w to nie wszedł. Słyszałem o wielu sytuacjach, które
> naprawdę
> kończyły się fatalnie. No ale- skoro przyjeżdżał ktoś z mental disorder-
> no
> to po prostu zawsze można było powiedzieć, że mu się pogorszyło :-( No
> ale-
> jak twierdzi ta dziewczyna- ona była tą, która zatrzymała ten tragiczny
> schemat w swojej rodzinie. Ja ponoć też (w swojej, po moich ustawieniach)-
> no ale czy ja wiem?
>
> No cóż- metoda ta okazała się na tyle użyteczna, że weszła do psychologii-
> w
> baarzo okrojonej postaci. Jednak- weszła.
>
> I jak zwyklę mogę tylko prosić- nie wyrywać takich rzeczy z ich kontekstu
> kulturowego. Inaczej- stworzymy np Haiti bis. Nie będzie UB czy innej SB,
> tylko np "Strzyga". Ludzie będą się sami zgłaszać do więzienia, albo sami
> będą umierać- "bez powodu". Wpuszczona komisja międzynarodowa oczywiście
> niczego nie znajdzie, zdziwi się tylko poziomem zacofania w Polsce. Potem
> będzie się też dziwić, dlaczego ich bliscy nagle chorują i umierają- no
> ale
> przy braku dzieci- pewno tego nie zauważą.
>
> --
> Chiron

Ależ ja się zgadzam, że praktyki wyrwane z kontekstu są szkodliwe. Co innego
rozpowszechniać wiedzę teoretyczną, która pozwoliłaby na symulowanie
(odgrywanie ich) wyłącznie w umyśle, w modelu wielokrotnie pomniejszonym.
Na zasadzie szczepionki...

====================================================
======
Nawet nie wiesz, jak dobrze to znam. Kilku moich znajomych ma podobne
podejście. Mówią: "wiesz- alkohol oczywiście jest szkodliwy- wiadomo. No ale
ja nie jestem alkoholikiem- tylko w sposób całkiem kontrolowany czasem coś
łyknę w dobrym towarzystwie. Wiesz- taka szczepionka, żeby nie pójść w cug".
No cóż- Twój wybór

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2017-05-15 13:06:17

Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: Aiua40 <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-05-15 o 12:59, Chiron pisze:
>
> Użytkownik " Przemysław Dębski <p...@g...pl>" <=?ISO-8859-2?Q?
> Przemys=B3aw_D=EAbski _<po=5Fzboju@go2.pl>?=> napisał w wiadomości >>
> Rozumiem Cię. Co u Ciebie w ogóle- dawno nie "stukaliśmy". Czy jeszcze
>>> grasz w tym zespole?
>>> Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam
>>
>> Nie, to ja Ciebie rozumiem!! ;)
>>
>> Gram, gram, ale już raczej tylko dla towarzystwa i zabawy, bo mi
>> się gust muzyczny o 180 stopni odwrócił.
>>
>
> Hmm, ja myślałem, że nawert, jak ktoś gra dla kasy- to przede wszystkim
> gra dla towarzystwa i zabawy. Pamiętasz Sheikin Dudi? Facet uwielbiał
> jazz, to była jego pasja. Tyle, że kasę i towarzystwo miał wtedy, kiedy
> skomponował coś idiotycznego i wręcz prymitywnego
> :-)

z twojego punktu słuchania.
a któż mądry o gustach dyskutuje? :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2017-05-15 14:12:20

Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aiua40" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:59198ba9$0$15196$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2017-05-15 o 12:59, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik " Przemysław Dębski <p...@g...pl>" <=?ISO-8859-2?Q?
>> Przemys=B3aw_D=EAbski _<po=5Fzboju@go2.pl>?=> napisał w wiadomości >>
>> Rozumiem Cię. Co u Ciebie w ogóle- dawno nie "stukaliśmy". Czy jeszcze
>>>> grasz w tym zespole?
>>>> Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam
>>>
>>> Nie, to ja Ciebie rozumiem!! ;)
>>>
>>> Gram, gram, ale już raczej tylko dla towarzystwa i zabawy, bo mi
>>> się gust muzyczny o 180 stopni odwrócił.
>>>
>>
>> Hmm, ja myślałem, że nawert, jak ktoś gra dla kasy- to przede wszystkim
>> gra dla towarzystwa i zabawy. Pamiętasz Sheikin Dudi? Facet uwielbiał
>> jazz, to była jego pasja. Tyle, że kasę i towarzystwo miał wtedy, kiedy
>> skomponował coś idiotycznego i wręcz prymitywnego
>> :-)
>
> z twojego punktu słuchania.
> a któż mądry o gustach dyskutuje? :-)

No wiesz, nigdzie nie twierdziłem, że jestem mądry :-). Poza tym- litości!
Gdyby rzeczywiście tak było, to należałoby zrównać np Mniszkównę ze
Słowackim! Chociaż może to już się stało?

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2017-05-15 15:24:09

Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 13:02:05 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:

> Nawet nie wiesz, jak dobrze to znam. Kilku moich znajomych ma podobne
> podejście. Mówią: "wiesz- alkohol oczywiście jest szkodliwy- wiadomo. No ale
> ja nie jestem alkoholikiem- tylko w sposób całkiem kontrolowany czasem coś
> łyknę w dobrym towarzystwie. Wiesz- taka szczepionka, żeby nie pójść w cug".
> No cóż- Twój wybór

Pytanie jeszcze, ile piją. Chyba nie mówisz poważnie, że jeden radler 2% vol dziennie
to za dużo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2017-05-15 19:09:56

Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: Aiua40 <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-05-15 o 14:12, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Aiua40" <s...@g...com> napisał w wiadomości
> news:59198ba9$0$15196$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2017-05-15 o 12:59, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik " Przemysław Dębski <p...@g...pl>" <=?ISO-8859-2?Q?
>>> Przemys=B3aw_D=EAbski _<po=5Fzboju@go2.pl>?=> napisał w wiadomości >>
>>> Rozumiem Cię. Co u Ciebie w ogóle- dawno nie "stukaliśmy". Czy jeszcze
>>>>> grasz w tym zespole?
>>>>> Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam
>>>>
>>>> Nie, to ja Ciebie rozumiem!! ;)
>>>>
>>>> Gram, gram, ale już raczej tylko dla towarzystwa i zabawy, bo mi
>>>> się gust muzyczny o 180 stopni odwrócił.
>>>>
>>>
>>> Hmm, ja myślałem, że nawert, jak ktoś gra dla kasy- to przede wszystkim
>>> gra dla towarzystwa i zabawy. Pamiętasz Sheikin Dudi? Facet uwielbiał
>>> jazz, to była jego pasja. Tyle, że kasę i towarzystwo miał wtedy, kiedy
>>> skomponował coś idiotycznego i wręcz prymitywnego
>>> :-)
>>
>> z twojego punktu słuchania.
>> a któż mądry o gustach dyskutuje? :-)
>
> No wiesz, nigdzie nie twierdziłem, że jestem mądry :-). Poza tym-
> litości! Gdyby rzeczywiście tak było, to należałoby zrównać np
> Mniszkównę ze Słowackim! Chociaż może to już się stało?

nie wiedziałam że jesteś krytykiem literackim. BTW każdy w swoim życiu
przeżywa jakiś epizod z Mniszkówny ;-) czy u ciebie się tak zaczynało
bez lukru na sucho jak książka pisze?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2017-05-15 19:11:01

Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:8143f865-8497-4a78-a5c1-03acc932f7b1@googlegrou
ps.com...
W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 13:02:05 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:

> Nawet nie wiesz, jak dobrze to znam. Kilku moich znajomych ma podobne
> podejście. Mówią: "wiesz- alkohol oczywiście jest szkodliwy- wiadomo. No
> ale
> ja nie jestem alkoholikiem- tylko w sposób całkiem kontrolowany czasem coś
> łyknę w dobrym towarzystwie. Wiesz- taka szczepionka, żeby nie pójść w
> cug".
> No cóż- Twój wybór

Pytanie jeszcze, ile piją. Chyba nie mówisz poważnie, że jeden radler 2% vol
dziennie to za dużo.

====================================================
=========

Trzymając się tej analogii: ja czasem wypiję 50 gram do obiadku. Prawie co
dzień lampke- dwie domowego winka na wieczór. I moge tego nie robić wcale-
albo wypić więcej. Dokładnie nad tym panuje. Są jednak ludzie, którzy już
przekroczyli cieńką, czerwoną linię- i są po drugiej stronie. Oni mogą nie
pić miesiącami- a wypicie szklanki piwa jest dla nich szkodliwe- bo łatwo
moga wejść w ciąg. No cóż- oni juz piją patologicznie. Pamiętaj, że niejeden
"kusy" miał z nami do czynienia. Niejeden się wokół nas gromadzi. I gówno
może- dokąd go sami nie zaprosimy. Ja mu nie dam zaproszenia. A Ty dajesz- i
jeszcze wystawiasz gotowe przepisy, które łatwo mogą stać się śmiertelną
pułapka dla ciekawskich. Ot- ktoś ciekawy, sceptyczny- zaczyna praktykować
czarną magię. I nagle jego życie zmienia się w koszmar. Dlaczego? Po Jakub
zastawił na niego pułapkę, wrzucając kilka książek o tym w sieć- na ślepo,
jak rybak.
--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2017-05-15 19:15:35

Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: Aiua40 <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-05-15 o 19:11, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
> wiadomości news:8143f865-8497-4a78-a5c1-03acc932f7b1@googlegrou
ps.com...
> W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 13:02:05 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
>
>> Nawet nie wiesz, jak dobrze to znam. Kilku moich znajomych ma podobne
>> podejście. Mówią: "wiesz- alkohol oczywiście jest szkodliwy- wiadomo.
>> No ale
>> ja nie jestem alkoholikiem- tylko w sposób całkiem kontrolowany czasem
>> coś
>> łyknę w dobrym towarzystwie. Wiesz- taka szczepionka, żeby nie pójść w
>> cug".
>> No cóż- Twój wybór
>
> Pytanie jeszcze, ile piją. Chyba nie mówisz poważnie, że jeden radler 2%
> vol dziennie to za dużo.
>
> ====================================================
=========
>
> Trzymając się tej analogii: ja czasem wypiję 50 gram do obiadku. Prawie
> co dzień lampke- dwie domowego winka na wieczór. I moge tego nie robić
> wcale- albo wypić więcej. Dokładnie nad tym panuje.

typowa mowa... ;-)

> Są jednak ludzie,
> którzy już przekroczyli cieńką, czerwoną linię- i są po drugiej stronie.
> Oni mogą nie pić miesiącami- a wypicie szklanki piwa jest dla nich
> szkodliwe- bo łatwo moga wejść w ciąg. No cóż- oni juz piją
> patologicznie.

sędziowie, lekarze, nauczyciele widziałeś któregoś patologicznie
napitego? tobie się chyba alkoholik kojarzy z zaszczanym Józkiem
spod gieesu? ;-)

> Pamiętaj, że niejeden "kusy" miał z nami do czynienia.
> Niejeden się wokół nas gromadzi. I gówno może- dokąd go sami nie
> zaprosimy. Ja mu nie dam zaproszenia. A Ty dajesz- i jeszcze wystawiasz
> gotowe przepisy, które łatwo mogą stać się śmiertelną pułapka dla
> ciekawskich. Ot- ktoś ciekawy, sceptyczny- zaczyna praktykować czarną
> magię. I nagle jego życie zmienia się w koszmar. Dlaczego? Po Jakub
> zastawił na niego pułapkę, wrzucając kilka książek o tym w sieć- na
> ślepo, jak rybak.
> --
> Chiron
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2017-05-15 19:24:36

Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aiua40" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:5919e237$0$5142$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2017-05-15 o 19:11, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
>> wiadomości news:8143f865-8497-4a78-a5c1-03acc932f7b1@googlegrou
ps.com...
>> W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 13:02:05 UTC+2 użytkownik Chiron
>> napisał:
>>
>>> Nawet nie wiesz, jak dobrze to znam. Kilku moich znajomych ma podobne
>>> podejście. Mówią: "wiesz- alkohol oczywiście jest szkodliwy- wiadomo.
>>> No ale
>>> ja nie jestem alkoholikiem- tylko w sposób całkiem kontrolowany czasem
>>> coś
>>> łyknę w dobrym towarzystwie. Wiesz- taka szczepionka, żeby nie pójść w
>>> cug".
>>> No cóż- Twój wybór
>>
>> Pytanie jeszcze, ile piją. Chyba nie mówisz poważnie, że jeden radler 2%
>> vol dziennie to za dużo.
>>
>> ====================================================
=========
>>
>> Trzymając się tej analogii: ja czasem wypiję 50 gram do obiadku. Prawie
>> co dzień lampke- dwie domowego winka na wieczór. I moge tego nie robić
>> wcale- albo wypić więcej. Dokładnie nad tym panuje.
>
> typowa mowa... ;-)
>
>> Są jednak ludzie,
>> którzy już przekroczyli cieńką, czerwoną linię- i są po drugiej stronie.
>> Oni mogą nie pić miesiącami- a wypicie szklanki piwa jest dla nich
>> szkodliwe- bo łatwo moga wejść w ciąg. No cóż- oni juz piją
>> patologicznie.
>
> sędziowie, lekarze, nauczyciele widziałeś któregoś patologicznie
> napitego? tobie się chyba alkoholik kojarzy z zaszczanym Józkiem
> spod gieesu? ;-)

Właśnie o takich też pisze. Oni są UZALEŻNIENI- choć tego najczęściej zwykły
smiertelnik nie dostrzeże. Nie wiesz, z czym (kim) mi się kojarzy alkoholik.

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2017-05-15 19:44:17

Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 19:11:04 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
> wiadomości news:8143f865-8497-4a78-a5c1-03acc932f7b1@googlegrou
ps.com...
> W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 13:02:05 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
>
> > Nawet nie wiesz, jak dobrze to znam. Kilku moich znajomych ma podobne
> > podejście. Mówią: "wiesz- alkohol oczywiście jest szkodliwy- wiadomo. No
> > ale
> > ja nie jestem alkoholikiem- tylko w sposób całkiem kontrolowany czasem coś
> > łyknę w dobrym towarzystwie. Wiesz- taka szczepionka, żeby nie pójść w
> > cug".
> > No cóż- Twój wybór
>
> Pytanie jeszcze, ile piją. Chyba nie mówisz poważnie, że jeden radler 2% vol
> dziennie to za dużo.
>
> ====================================================
=========
>
> Trzymając się tej analogii: ja czasem wypiję 50 gram do obiadku. Prawie co
> dzień lampke- dwie domowego winka na wieczór. I moge tego nie robić wcale-
> albo wypić więcej. Dokładnie nad tym panuje. Są jednak ludzie, którzy już
> przekroczyli cieńką, czerwoną linię- i są po drugiej stronie. Oni mogą nie
> pić miesiącami- a wypicie szklanki piwa jest dla nich szkodliwe- bo łatwo
> moga wejść w ciąg. No cóż- oni juz piją patologicznie. Pamiętaj, że niejeden
> "kusy" miał z nami do czynienia. Niejeden się wokół nas gromadzi. I gówno
> może- dokąd go sami nie zaprosimy. Ja mu nie dam zaproszenia. A Ty dajesz- i
> jeszcze wystawiasz gotowe przepisy, które łatwo mogą stać się śmiertelną
> pułapka dla ciekawskich. Ot- ktoś ciekawy, sceptyczny- zaczyna praktykować
> czarną magię. I nagle jego życie zmienia się w koszmar. Dlaczego? Po Jakub
> zastawił na niego pułapkę, wrzucając kilka książek o tym w sieć- na ślepo,
> jak rybak.
> --
> Chiron

A wiesz ilu ludziom zgromadzona przeze mnie informacja pomogła wyjść na prostą
i przysyłają mi listy gratulacyjne, że osiągnęli sukces życiowy i to taki,
którego nigdy ja nie miałem, bo za bardzo się poświęcałem zamiast zachapać
coś dla siebie? Ranki i wieczory wrzucałem w sieć materiał, który pozwalał im
budować własne małe udzielne księstwa, a sam korzystałem zeń tylko bardzo
ostrożnie i dorywczo.

Owszem, jest też druga strona medalu - posty od zawiedzionych i z tego powodu
usiłujących mnie "nawrócić". Ale tych to akurat jest tylu, ile na palcach
jednej ręki da się policzyć. 27:1 mniej więcej ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2017-05-15 19:48:58

Temat: Re: Ustawienia Hellingera
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 19:44:18 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
> W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 19:11:04 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> > Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
> > wiadomości news:8143f865-8497-4a78-a5c1-03acc932f7b1@googlegrou
ps.com...
> > W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 13:02:05 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> >
> > > Nawet nie wiesz, jak dobrze to znam. Kilku moich znajomych ma podobne
> > > podejście. Mówią: "wiesz- alkohol oczywiście jest szkodliwy- wiadomo. No
> > > ale
> > > ja nie jestem alkoholikiem- tylko w sposób całkiem kontrolowany czasem coś
> > > łyknę w dobrym towarzystwie. Wiesz- taka szczepionka, żeby nie pójść w
> > > cug".
> > > No cóż- Twój wybór
> >
> > Pytanie jeszcze, ile piją. Chyba nie mówisz poważnie, że jeden radler 2% vol
> > dziennie to za dużo.
> >
> > ====================================================
=========
> >
> > Trzymając się tej analogii: ja czasem wypiję 50 gram do obiadku. Prawie co
> > dzień lampke- dwie domowego winka na wieczór. I moge tego nie robić wcale-
> > albo wypić więcej. Dokładnie nad tym panuje. Są jednak ludzie, którzy już
> > przekroczyli cieńką, czerwoną linię- i są po drugiej stronie. Oni mogą nie
> > pić miesiącami- a wypicie szklanki piwa jest dla nich szkodliwe- bo łatwo
> > moga wejść w ciąg. No cóż- oni juz piją patologicznie. Pamiętaj, że niejeden
> > "kusy" miał z nami do czynienia. Niejeden się wokół nas gromadzi. I gówno
> > może- dokąd go sami nie zaprosimy. Ja mu nie dam zaproszenia. A Ty dajesz- i
> > jeszcze wystawiasz gotowe przepisy, które łatwo mogą stać się śmiertelną
> > pułapka dla ciekawskich. Ot- ktoś ciekawy, sceptyczny- zaczyna praktykować
> > czarną magię. I nagle jego życie zmienia się w koszmar. Dlaczego? Po Jakub
> > zastawił na niego pułapkę, wrzucając kilka książek o tym w sieć- na ślepo,
> > jak rybak.
> > --
> > Chiron
>
> A wiesz ilu ludziom zgromadzona przeze mnie informacja pomogła wyjść na prostą
> i przysyłają mi listy gratulacyjne, że osiągnęli sukces życiowy i to taki,
> którego nigdy ja nie miałem, bo za bardzo się poświęcałem zamiast zachapać
> coś dla siebie? Ranki i wieczory wrzucałem w sieć materiał, który pozwalał im
> budować własne małe udzielne księstwa, a sam korzystałem zeń tylko bardzo
> ostrożnie i dorywczo.
>
> Owszem, jest też druga strona medalu - posty od zawiedzionych i z tego powodu
> usiłujących mnie "nawrócić". Ale tych to akurat jest tylu, ile na palcach
> jednej ręki da się policzyć. 27:1 mniej więcej ;)

PS. Tak więc pozwól mi prowadzić ten wirtualny WUML ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

socjalizm- mental disorder
Co knuje amerykańska lewica...
Albo koniec z przemocą albo rozwałka homo sapiensa.
Wybory we Francji
Kolejny agent Putina wspierany przez Macierewicza

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »