Data: 2003-10-11 16:12:02
Temat: Re: Usuwanie cellulitu
Od: "Elvira" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iza wrote:
> Witaj Eliwra
> Walke z celulitem rozpoczelam 1,5 roku temu. Pierwsz mysl
> jaka mi przyszla do głowy to: trzeba z tym cos w koncu
> zrobic !!!
Podejrzewam, że zawsze tak to się zaczyna. :-)
> Zapislam sie na 1 wizyte u kosmetyczki - guam.
Ile coś takiego kosztuje? Domyślam się, że ilość zabiegów jest uzależniona
od stopnia zaawansowania cellulitu. Czy uważasz, że te zabiegi Ci pomogły,
czy sa skuteczne, widać różnicę?
> Zminilam styl odzywiania.
Co powinno się jeść, czego kategorycznie nie?
> Przyjelam cała serie zabiegow czyli 10 - stan mojego ciala
> ulegl znacznej poprawie jezli chodzi o wyglad i utrate
> zbednych kilogramow, choc nigdy nie bylam jakas tam gruba to > to co mialo
zeszlo. Zaczelam rowniez prowadzic bardziej
> aktywny tryb zycia. Tak sie skalda ze bardzo polubilam jazde > na rowerze
i do dzis to robie. Mnie pomoglo to wszystko.
> Mysle, ze na sukses nalezy troche zapracowac a same
> najcudowniejsze zabiegi niewiele pomoga jesli nie zmieni sie > trybu
zycia.
Napewno masz rację, chociaż cellulit w moim przypadku ma raczej inne
podłoże. Jestem osobą szczupłą i wysportowaną, przez całe życie regularnie
uprawiałam po kilka sportów. Nie obżeram się słodyczami i jem raczej mało,
poza tym staram się unikać potraw wysokokalorycznych. Mimo to, cellulit się
pojawił i jest do tej pory. Nie wiem, czy tak jest, ale słyszałam, że
cellulitis może być uwarunkowany genetycznie. Prawda to? Chciałabym go
usunąć na stałe, jestem przygotowana nawet na jakieś większe wydatki, o ile
będę miała pewność, że zniknie całkowicie. Kosmetykami udało mi się trochę
zminimalizować tę "przypadłość", ale do ideału trochę brakuje. Cellulit nie
jest u mnie jakiś duży, ale jednak widoczny.
Dzięki za odpowiedź.
--
Elvira
|