« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-13 09:19:18
Temat: Uszkodzony woreczek stawowyMinął tydzień od momentu gdy skręciłem sobie nogę w kostce ,czego skutkiem
było uszkodzenie woreczka stawowego,Lekarz pogotowia wsadził ni nogę do
szyny gipsowej .Noga jest jeszcze spuchnięta i dalej jest widoczny krwiak
(czarne jak u złego psa podniebienie),Stopa mnie nie boli lecz staram się
jej nie obciążać.Mam pytanko do zorjętowanych,jakie dalsze środki powinienem
podjąć ,ewentualnie czym smarować,i jak długo jej nie obciążać?
Jak ewentualnie ją jeszcze unieruchomić?
Dzięki za odpowiedź
Pechowy Paralotniarz
jago
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-06-15 11:31:33
Temat: Re: Uszkodzony woreczek stawowySiema!
Co prawda nie jestem lekarzem, ale temat skreconych kostek nie jest mi obcy.
W ciagu ostnich 3 m-cy skrecilem 3 razy - ostatni raz tydzien temu.. Za
pierwszym razem grajac w kosza, a potem to juz wskutek pecha i tego że
kostka jeszcze nie była jeszce sprawna. Aktulnie chodze o kulach - teraz juz
oszczedzam noge na maxa. Ja na szczescie torebki nie uszkodzilem
(podobno:)), ale nogi mam nie uzywac 14 dni. Tobie radze to samo - jesli
piszesz o takim krwiaku i szynie gipsowej to nie staraj sie jej nie obciazac
tylko wogole nie chodz!!!!
Jedynym chyba skutecznym leczeniem na tym etapaie jest lezenie z noga w
gorze i okladanie altacetem. Tak długo aż opuchlizna nie zejdzie.
Do smarowania polecam Fastum żel - skuteczny i niedrogi (ok15zl).
No i oczywiscie stabilizator - ze 2 m-ce nosic naokrągło, potem mozesz juz
tylko podczas lądowań na paralotni:). Neoprenowe zaczynają sie od ok. 60
zł., lepsze - 80 - 100, jak ci stac mozesz tez kupic za 200zl;). Modeli jest
sporo, wybierz ten ktory najlepiej ci pasuje i lepiej zeby byl ciut za mały
niz za duzy. Tańszych nie uj. Nie chodz tez w bandazu elastycznym - zeby
porzadnie usztywnic noge trzeba użyć conajmniej dwóch, po za tym utrudniają
przepływ krwi (jak odwiniesz noga bedzie spuchnieta jeszcze bardziej) i
powodują odparzenia.
I jeszcze raz radze - nie wracaj za szybko do sportu, nawet jak juz nie
bedzie bolala i krwiak zejdzie - ryzyko powtórnej kontuzji jest duze a kazda
następna goi sie 2 razy dłuzej. Ja to juz wiem, niestety z własnego
doświadczenia.:)
Pozdrwiam i zycze szybkiego powroru do formy...
Łukasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |