Data: 2004-05-16 23:48:59
Temat: Re: Utknełam
Od: "FeLicja" <insearch4myselfNOSPAM@hotmail_NO.comMENT>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mycata wrote:
> [w odniesieniu do calosci dyskusji]
>
>
> FeLicjo:
>
> Jako postronna obserwatorka waszej wymiany opinii, sugestii i
> wnioskow (?) pozwole sobie niesmialo zauwazyc, ze Karolina
> prawdopodobnie nie mylila sie uzywajac slowa "histeria" w odniesieniu
> do Twoich postow. Nie chcialabym wsadzac kija w wasze mrowisko ale
> odnosze wrazenie, ze jestes wyjatkowo wrazliwa na swoim punkcie.
Wybacz, ale jezeli udziela mi sie rady, o ktora nie prosilam, mowiac (nie
znajac mnie) o upierdliwosci i obrzydliwosci, to moge sobie pozwolic na
postawienie Karoliny tam, gdzie jest jej miejsce, prawda? Co nie ma nic
wspolnego ani z histeria (hehe, a ja sie tak fajnie bawilam ;-)) ani z
przewrazliwieniem na moim punkcie (bawimy sie w psychologa? ;-))
> Lub tez (opcja nr 2).....: nie rozumiesz sensu/celu przekazywanych Ci
> wyjasnien.
Ale czy powinnam? Sprawa miala miejsce prawie rok temu, sama celowo
(podkresle *celowo*) uzywalam slodziki, by zobaczyc jak dzialaja na *moj*
organizm.
Druga rzecz: czy ja przyszlam tu z pytaniem odnosnie diety wysokobialkowej w
rozpaczy co robic, bo od slodzikow nadal mi wlosy wychodza, czy jedynie
napisalam, ze nie dla psa kielbasa i nie kazdy moze chciec istniec bez slodu
typu nawet glupie jablko, a jak chce zastapic inna forma, to moze to mu na
zdrowie nie wyjsc (ale zdecydowanie na peruke?).
Jak na razie to ani Karolina ani Ty nie rozumiecie tego, ze cos co ktos
zrobil prawie rok temu wcale nie musi po raz kolejny poddawac sie katorgom
zycia bez jablka, czy jedzenia miesa (powtorze, jezeli przegapilas: miesa
nie jem juz pol roku, wiec tym bardziej dieta wysokobialkowa bylaby dla mnie
trudna do wykonania). Doswiadczenia moje dotyczyly nie tylko slodzikow, ale
caloksztaltu, ogolnie. Tobie moze taki styl odzywiania pasowac, mnie nie
pociaga.
I na zakoczenie, moze takie tlumaczenie pomoze: jezeli 2 lata temu urodzilam
ostatnie dziecko i wiecej ich nie planuje, to czy musze dzis czytac wszystko
o zapobieganiu nudnosciom i wymiotom? Nie. Tamten etap jest juz za mna,
dzis interesuje mnie wychowanie dzieci, nie ciaza.
> Moja rada: wyluzuj, to tylko grupa dyskusyjna.
Powaznie? Dziekuje Ci, o Wielka, pisuje na grupy niusowe od 7 lat, ale
dzieki Tobie w koncu sie dowiedzialam, ze traktuje grupy dyskusyjne inaczej,
niz jako grupy dyskusyjne ;-)
Proponuje pozostawienie sobie takich rad - dla siebie :-)
Kasia
|