Duch napisał:

> Ale ludzie tego nie potrafia, sam tego nie potrafie - wezmy ta wojne w
> Iraku,
> w zasadzie amerykanie nie powinni atakowac, ale czy Sadam nie sprowokowal
> Kuwejtem?

Nie czytuje zbyt duzo kolorowych magazynow, ale ostatnimi czasy, na
antenie TVP, bodajrze w programie 7 dni swiat, uslyszalem tekst jakoby
Saddam kontaktowal sie z jakims ambasadorem USA (w Iraku?) przed atakiem
na Kuwejt w 1991 i dostal przyzwolenie/brak sprzeciwu (???) na ten atak
- pozniej USA odwolalo tego/ta ambasadora.

Z drugiej strony - USA atakuja chyba 20 lat po atakach chemicznych
Saddama (Kurdowie i Iran) zapominajac, ze sami posiadaja bron chemiczna
i nie chca sie zgodzic na ratyfikowanie ukladu o jej
nierozprzestrzenianiu zawierajacym zapisy umozliwiajace kontrole USA
przez inne kraje. Czy w takim razie:
- wojna z USA w obronie zabitych w XIXw. Indian bedzie usprawiedliwiona?
- wojna z USA pod chaslem walki z panstwem posiadajacym bron biologiczna
i chemiczna bedzie usprawiedliwiona?

I co na to Ben Laden? ;)

Flyer