Michal Misiurewicz napisał:

> W Outlook Express po pierwsze nie nalezy wlaczac podgladu (to jest dosc
> oczywiste). Po drugie, niepotrzebny jest UNIX; zamiast tego nalezy kliknac na:
> File-->Properties-->Detais-->Message Source (nie wiem, jak to jest w polskiej
> wersji). W ten sposob mozna bezpiecznie przeczytac niezakodowana czesc
> listu.
>
Tutaj by można rozpocząć dyskusję filozoficzną. Na tamat relatywizmu.
To znaczy różnicy pomiędzy tym co program "robi" a tym co nam się wydaje
że robi. Kiedyś wszystko było jasne. Mailery czytały
TYLKO tekst, a jak ktoś chciał przesłać plik binarny to musiał
go sobie sam UU-(en/de)kodować. Wszystko pod kontrolą i z pełną
świadomością. A jak się zaczęły MIME, Base-64 i coraz nowsze
"ułatwienia", to pewnie tylko Bóg i Gates wiedzą, co program robi,
kiedy nam się wydaje, że czyta tylko tekst bez załącznika.
Zauważ, że mailery czytają listy napisane w HTML-u jak zwykły tekst.
A tam już można nastawiać pułapek...
Boję się, że kiedyś ktoś znajdzie w tym słaby punkt i to wykorzysta.

Ale sorry za ntg!
Wróćmy do ogrodów, tam wszystko jest na razie prostsze.
Krzysztof