Uwlaszczenie na dzialkach PZD

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 155

51. Data: 2004-11-30 17:03:12

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 29 Nov 2004 14:25:10 +0100, krycha napisał(a):

>
>> Nie jestem przeciwnikiem ruchu działkowego. Ale niektórzy z tych ludzi
>> chcieliby sprzedać tę ziemię i kupić sobie za to dom z ogrodem po za
>> Warszawą. Dlaczego im tego nie umożliwić? A pozostali mogli by nadal
>> uprawiać swoje działki.
>
> Wierzysz sama w to co napisałaś ?
>

Beata pisze z perspektywy Warszawy, gdzie ceny gruntów w centrum
przyprawiają o zawrót głowy. Ale co w takim razie z działkowiczami
małych iastach, takich jak moje?

Jakąś ziemię za miastem moze i uda sie za to kupić, ale o altance nie ma co
marzyć.

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2004-11-30 17:09:43

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:

>>Zgadzam sie z tym postulatem. Nawet poszedlbym dalej - niech prawo
>>polowania nikomu nie przysluguje.
>
> I jak każdy, kto nie zna gruntownie zagadnienia, znajdziesz się
> Misiu :-) na manowcach. A tam, to już są tylko kłusownicy i wiejskie
> niekarmione burki, które nocą muszą coś chwycić do zjedzenia. :-(

Wiem, wiem, mysliwi dokarmiaja zwierzyne itd. Ale musze powiedziec, ze
wieksza sympatie odczuwam dla klusownika, ktory zabija zwierzeta dla
pieniedzy, niz do mysliwego, ktory robi to dla przyjemnosci.

> W Walii też. :-) Znam z autopsji ścieżkę dla wędkarzy przez
> pastwiska. Pamiętam Twoje zeszłoroczne zdjęcia ze Szkocji. Czy tam góry
> też są prywatne?

Co najmniej czesciowo. Dokladnie nie wiem.

> PS Gdzie myśliwi tam i zwierzyna.

A na pewno nie na odwrot?

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2004-11-30 18:19:48

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: "Kuleczka" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns95B16398B9EFCewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Kuleczka" <a...@i...pl> wrote in
> news:cogao6$9gh$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
> Mam bardzo mieszane uczucia co do tej ustawy, a przynajmniej co do tego,
co
> na jej tematy wycieka, bo jej tekstu to chyba jeszcze nikt nie widzial.

Owszem, ja widziałam i nie sądzę żebym była jedyna. Z zasady nie wypowiadam
się o czymś o czym tylko gdzieś słyszałam, to tak jakbym powiedziała:
słyszałam że banany rosną w ziemi,ale kto je tam wie? Tekst ustawy jest TU:
http://www.kp.pis.org.pl/inicjatywy/ustawa-52.htm

> Z jednej znam dzialkowcow, ktorzy czekaja na mozliwosc wykupienia swojej
> dzialki, bo chcieliby miec ten kawalek ziemi na wlasnosc.. nie po to, zeby
> budowac, spekulowac gruntem itd, ale miec jakas gwarancje, ze z dnia na
> dzien z niej nie wyfruna bo costam.

Zanim wstapiłam do PZD zapoznałam się ze statutem i obowiązująca ustawą z
1985 r. Gdyby mi nie odpowiadało to co jest tam zawarte nie wstapiłabym do
tego Związku.Taka już jestem.Uważam że gwarancje jakie dają mi obecne
przepisy są całkowicie wystarczające.

> Znam tez takich, ktorych nie stac, teraz juz nie placa oplat, a dzialek
sie
> im nie odbiera, bo po prostu nie ma na nie chetnych.

Chętni są. Nie ma natomiast nikt sumienia wykluczyć tych ludzi ze zwiazku.W
moim ogrodzie jest 350 działek.Ja płace i większość innych też.Około 10 %
nie płaci.Godzimy się z tym, bo akurat są to ludzie którzy zapłacić nie
mogą. Są też działki opuszczone jak u Dirko.Co roku kilka z nich trafia do
nowych użytkowników.Cóż, zmiana pokoleń, taka jest kolej rzeczy.

Tak jest w wielu
> malych miasteczkach. Duzo jest tez dzialek, na ktorych urzeduje
menelownia,
> ktorymi nikt sie nie interesuje.. I tylko od czasu do czasu pedzi tam
straz
> pozarna do kolejnej podpalonej po pijaku altanki. I pedzi nie za pieniadze
> ze skladek dzialkowiczow. Kto bedzie tego wlascicielem, jakby co?

Na ten temat trudno mi się wypowiadać bo nie mieszkam w małym miasteczku,byc
może tam jest to jakiś problem.Nie wiem.

> No i pamietam casus ul. Armii Krajowej we Wro, gdzie przez lata dwupasmowa
> jezdnia na odcinku jakis 100m zwezala sie do 1 pasna, bo miasto nie bylo w
> stanie dogadac sie z PZD. I dzialkowiczow oraz ich zarzad nie obchodzilo,
> ze tworzace sie tam korki maja kilometrowa dlugosc. Teraz moze byc jeszcze
> trudniej.

Owszem i to znacznie trudniej,moim zdaniem.

> Nie wiem, czy to jest dobry pomysl, czy nie, zwlaszcza ze caly czas mowimy
> nie o konkrecie, a o jakims bycie teoretycznym...

Ja mówie o konkrecie.O bycie teoretycznym nie miałabym odwagi się
wypowiadać. Widać tchórz ze mnie.
>
> Może jako dzialkowcy zrobcie sobie referendum, czy chcecie byc
uwlaszczeni?
> Ale bez udzialu calej tej gory, administracji i reszty.. tylko ci, ktorzy
> pracuja na dzialkach. W koncu podobno jestescie zorganizowani.

Tak.Jestesmy zorganizowani. W Polski Związek Działkowców. Między innymi po
to zeby bronił naszych praw. Wydawał nasza gazetę i prezentował w niej nasze
stronnicze zdanie.
>
>
> Aha to wszystko:
> > Szaleńcza odwaga powoływać sie na słowa których sie nie czytało.Płakać
> > czy podziwiać?
>
> > to sobie kup, mysle że cie stać
>
> > a czemu? Szofer zachorzał? to spraw sobie nowego.Syty głodnego nigdy
> > nie zrozumie.Zreszta kto w dzisiejszych czasach je ogórki i kartofle
> > gdy mozna jeść karczochy i szparagi?
>
> > Zaraz sie rozpłaczę.
>
> ...
> Kuleczka, Barbara przedstawila swoje zdanie. Napisala to, co mysli, bez
> osobistych wycieczek. Naprawde uwazasz, ze Twoje wstawki cos do dyskusji
> wniosly? Poza przeswiadczeniem, ze masz bardzo za zle?

Droga Ewo! Przyjmuje z pokorą twoja osobista wycieczkę w moim kierunku.Dodam
że zgadłas trafnie, to co napisałam miało wyrażać moje zdanie i moje emocje.
Sory ale nie wiedziałam że nie można wyrażać emocji. Nie rozumiem tylko
dlaczego akurat mnie to dotyczy a nie moich przedmówców? Być może dlatego że
niektórych znasz osobiście, a mnie nie.

Moze zorganizuj
> kampanie przeciwko planowanej ustawie, zbierz 100 000 podpisow (skoro tylu
> jest rozzalonych dzialkowcow..) i zloz projekt obywatelski, czy jak to sie
> tam nazywa.

A nie pomyślałaś ,a może po prostu nie wiesz, jaka była droga legislacyjna
obowiązującej Ustawy i ilu działkowców podpisało się pod jej poparciem?
Właśnie to zostało zrobione kilka lat temu, to co proponujesz. A projekt o
którym dyskutujemy nie jest obywatelski tylko autorstwa PiS-u. Poza tym jak
z pewnością wiesz polskie prawo legislacyjne nie przewiduje takiej sciezki
prawnej która umozliwiałaby kontrowanie projektu za pomoca istniejacych i
obowiazujacych Ustaw. Czy nie sadzisz że składanie projektu obywatelskiego
ustawy o treści tożsamej z obowiazującą Ustawą to sytacja wzięta rodem z
powieści Franza Kafki?

Zrob cos konkretnego, a nie wyzywaj sie na innym dyskutancie.

Nie miałam takiego zamiaru. Obecnie czuje że wyzyłas się na mnie. Mam
nadzieje że to ci poprawiło humor.

> To juz tutaj przerabialismy i nigdy nie prowadzilo do niczego dobrego.

Jak powyżej.Jesli uważasz że ta grupa nalezy do Was (choć nie wiem kogo masz
na mysli) to chcę tylko zauwazyć że przez sam fakt wypowiadania się staje
się członkiem tej grupy.Wypowiadam się raczej rzadko, bo wiedza moja nie
jest wielka jesli chodzi o ogrodnictwo, raczej czytam i uczę się.Niektóre
teksty zwłaszcza nie dotyczące ogrodnictwa sa dla mnie szokujące. Traktuje
je jako netowy folklor. Wyraziłam w swoim poprzednim poście swoje zdanie i
swoje emocje i uwazam że mam do tego prawo. Jesli nie mam to proszę o
rzeczowe argumenty.Ze swej strony zaręczam Ci że gdy do Sejmu trafi projekt
Ustawy o likwidacji Ogrodów Botanicznych ,zanim zabiorę głos ,zapoznam się z
jego trescią.

> Pozdrowienia - Ewa Sz.

Z autentycznym powazaniem Kuleczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2004-11-30 18:25:37

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: "Dirko" <d...@5...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:rP1rd.271$zJ.180@fe1.columbus.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
> ... musze powiedziec,
> ze wieksza sympatie odczuwam dla klusownika, ktory zabija zwierzeta
> dla pieniedzy, niz do mysliwego, ktory robi to dla przyjemnosci.
>
Hejka. Chyba Michale nie zdajesz sobie sprawy, że kłusownik posunie
się do każdej potworności w stosunku do zwierzyny, byleby zdobyć łup.
Może pominę długie konanie zwierząt łapanych na wnyki, ale dobrze by
było, żebyś obejrzał film o kłusujących w Afryce na słonie przy pomocy
kolców. Gdy nieszczęsny słoń nawet jeden kolec wbije sobie w stopę, to
po wielodniowych męczarniach padnie z wycieńczenia. Ale to dla kości
słoniowej, więc sympatycznie.
Przepraszam za sarkazm, ale po obejrzeniu takiego filmu trudno się
powstrzymać.
>
>> PS Gdzie myśliwi tam i zwierzyna.
>
> A na pewno nie na odwrot?
>
Na pewno nie, tym razem postaraj się zaufać znawcom przedmiotu. :-)
Pozdrawiam perwersyjnie Ja...cki
PS Obowiązującą zasadą jest sprzedaż upolowanej przez myśliwych
zwierzyny w punktach skupu, a uzyskane pieniądze zasilają kasę koła
łowieckiego. Za upolowaną i odstawioną do skupu zwierzynę myśliwy
otrzymuje symboliczną premię.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2004-11-30 19:13:00

Temat: Odp: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dirko <d...@5...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:coidvq$9q0$...@a...news.tpi.pl...

> Za upolowaną i odstawioną do skupu zwierzynę myśliwy
> otrzymuje symboliczną premię.

No to dlaczego ci sadyści strzelają do zwierzątek?
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2004-11-30 19:27:36

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:

>>ze wieksza sympatie odczuwam dla klusownika, ktory zabija zwierzeta
>>dla pieniedzy, niz do mysliwego, ktory robi to dla przyjemnosci.
>
> Hejka. Chyba Michale nie zdajesz sobie sprawy, że kłusownik posunie
> się do każdej potworności w stosunku do zwierzyny, byleby zdobyć łup.
> Może pominę długie konanie zwierząt łapanych na wnyki, ale dobrze by
> było, żebyś obejrzał film o kłusujących w Afryce na słonie przy pomocy
> kolców. Gdy nieszczęsny słoń nawet jeden kolec wbije sobie w stopę, to
> po wielodniowych męczarniach padnie z wycieńczenia. Ale to dla kości
> słoniowej, więc sympatycznie.
> Przepraszam za sarkazm, ale po obejrzeniu takiego filmu trudno się
> powstrzymać.

Kolejny temat, gdzie nie dojdziemy do wspolnych pogladow. Oczywiscie zgadzam
sie, ze postepowanie klusownikow bywa okropne i bandyckie. Niemniej ich
motywacja jest w jakims sensie "normalna". Natomiast motywacja mysliwych
jest dla mnie nie do pojecia.

>>>PS Gdzie myśliwi tam i zwierzyna.
>>
>>A na pewno nie na odwrot?
>
> Na pewno nie, tym razem postaraj się zaufać znawcom przedmiotu. :-)

A dlaczego mam ufac? jestes pewien, ze sa oni obiektywni? :-)

> PS Obowiązującą zasadą jest sprzedaż upolowanej przez myśliwych
> zwierzyny w punktach skupu, a uzyskane pieniądze zasilają kasę koła
> łowieckiego. Za upolowaną i odstawioną do skupu zwierzynę myśliwy
> otrzymuje symboliczną premię.

A wiec sam przyznajesz, ze to nie dla pieniedzy i nie z glodu.
Czyli chyba jednak dla przyjemnosci zabijania :-(((((((((((((

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2004-11-30 20:05:48

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

> ja tez nie kupuje jako działkowiec łoze na utrzymanie tego pogardzanego
> przez ciebie pisma i poczta otrzymuje je do domu.Jak by mi się nie
> podobało,walczyłabym o jego likwidację.
To u nas lepiej. Nie lozymy na utrzymanie tego pisma i nie musimy
walczyc o jego likwidacje . Jak ktos chce , to sobie kupi takie lub inne
, wymieni sie z sasiadami .
Ale mi sie podoba, jest lepsze niz
> pozostałe dostepne na rynku.Tamte zreszta też czasem kupuje.Bo nie jestem
> komputerowym analfabetą i lubię czytać. Tylko że to takie niemodne ,prawda?
Tak sie sklada , ze umiem nawet czytac " Iliade " Homera . Tak fajnie ,
bogowie siedza sobie na Olimpie , majtaja nogami i wymyslaja intrygi ,
zeby niebogow jak najbardziej sklocic .I jak jeszcze nie mialam
komputera , to uslyszalam od okulistki : " no to pani wyczytala !" I
czytam dalej .Jestem natomiast komputerowa analfabetka , umiem sie nim
poslugiwac tylko tyle , ile aktualnie potrzebuje . Bo na wiecej to mi
szkoda czasu.
>
>
> Projekt ja nazywam chorym a nie redakcja wspomnianego czasopisma.
Pod wplywem ww redakcji.

> to sobie kup, mysle że cie stać

Jak tylko zaczna sprzedawac. Bo chlopu zawsze malo ziemi . Jak nie moze
hektarow dokupic , to sypie w doniczki , a jak sie tam juz nie da , to
jeszcze za paznokcie....
> a czemu? Szofer zachorzał?
Nie powiem publicznie , co o nim mysle . A jak zechce pojechac , to
umiem kupic bilet .I nie na zakupy a do opery .
> Ja nie musze pompowac wody.Za pieniadze z moich składek załozono siec
> wodociągową.
A to prawie jak w domu . Odkrecic zwor , poczytac gazete , niektorzy to
jeszcze tam maja radia i telewizory , zeby przypadkiem ptakow nie slyszec.

> Doprawdy nie rozumiem, jesli chcesz łożyc na potrzeby miasta ,mysle że
> Burmistrz czy Prezydent z chęcia przyjmie twoja darowiznę.
Nie chodzi o to , komu chce cos podarowac , tylko komu nie chce !
pozdrawiam, Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2004-11-30 20:27:10

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns95B1A1979EF09ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Dirko" <d...@5...pl> wrote in news:cohs9e$32f$1
> Zdanie bede miala, jak sie zapoznam z ustawa i jej wykladnia prawna.

> Wlasnie daje sobie na luz.
> Pozdrowienia - Ewa Sz.

Jeśli miałaś okazję oglądać błazenadę dzisiaj na tv regionalnej to bać się
już możesz o niewiarygodną ilość możliwych wykładni prawa ustanowionego.

Pozdrawiam pogodnie
skryba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2004-11-30 21:22:25

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Udziadeksu?@wro.vectranet.pl wrote:

> Przez 35 lat miałem szczęście mieć działkę w POD. Mieć wokół siebie
> życzliwych mi Sąsiadów. Mieć na działce spokój. Ponosić koszty utrzymania
> działki nie przekraczające moich możliwości finansowych. Korzystać z tego,
> że na zewnątrz moje interesy reprezentował Zarząd POD, Zarząd Okręgowy PZD,
> PZD.
> Wejście w życie tej czy zbliżonej ustawy zburzy ten porządek.

Czyli tak jak ktos pisal - strach przed nowym.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2004-11-30 21:24:34

Temat: Re: Uwlaszczenie na dzialkach PZD
Od: "JerzyN" <N...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl>
> Mnie też o chodziło. Żeby zastanowic sie nad wszystkimi za i przeciw,
a
> nie od razu krzyczeć, że to oszustwo i próba ograbienia działkowców.

No to pierwsze Primo!

Sprawdziłem dzisiaj co do mojej działki na obrzeżu, wychodzi ok.
200-300$/mkw.
Liczymy, że
200x300=60.000$x3=180.000zł. / 1% 1800 zł
300x300=90.000$x3=270.000zł / 1% 2700 zł
Już wiesz ile trzeba będzie zapłacić.
Dziękuję za takie uwłaszczenie nawet 5%.

W tej chwili za 1 mkw. placu płaci się podatku rocznego w Śródmieściu
15-18 zł.
--
Pozdrawiam, Jerzy

---

Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.802 / Virus Database: 545 - Release Date: 04-11-26