Uzaleznienie od muzy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

1. Data: 2002-01-02 10:11:18

Temat: Uzaleznienie od muzy
Od: "Towar" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

To zdeka dziwne, ale ostatnio zauwazylem ze jestem uzalezniony od muzyki.
Dziennie slucham jej conajmniej pare godzin. Jak ide na dyskoteke to znam
praktycznie kazdy kawalek od poczatku do konca. Nie wiem kiedy wpadlem w ten
nalog. Nawet gdy nie mam pod reka nic grajacego to zaczynam se nucic jakies
bity.
Czy ktos sie styknal z taka forma uzaleznienia?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-01-03 13:11:20

Temat: Muzyka w glowie
Od: "tzap" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mi od rana leci jakis numer w glowie i co najgorsze wlasciwie nie moge sie
tego pozbyc. Jesli mysle o czyms innym to zostaje to jakos przycmione, ale
jak tylko wchodze na jalowy bieg to od razu jakis rytm sie pojawia. Co do
rytmow to leci mi to co akurat ostatnio uslyszalem, ale rano utwory
przychodza jakos losowo - od Franka Sinatry po Back Street Boys (jak sie
czasami musze nameczyc, zeby to jakos wybic z glowy). Czy ty tez masz
podobne "objawy"?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-01-03 14:48:43

Temat: Re: Uzaleznienie od muzy
Od: "Pchela" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Towar <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a0um7l$nr6$...@n...onet.pl...
> To zdeka dziwne, ale ostatnio zauwazylem ze jestem uzalezniony od muzyki.
To NIE jest dziwne
> Dziennie slucham jej conajmniej pare godzin.
Ja gdzieś z 8-10
> Czy ktos sie styknal z taka forma uzaleznienia?

Eeee, tam. muza to fajna sprawa... Teraz walkman jest dla mnie ważniejszy
niż dokumenty

Pchela

PS Nawet teraz słucham muzyki....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-01-03 17:19:06

Temat: Re: Uzaleznienie od muzy
Od: "null" <n...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Towar" <t...@p...onet.pl> wrote in message
news:a0um7l$nr6$1@news.onet.pl...
> To zdeka dziwne, ale ostatnio zauwazylem ze jestem uzalezniony od muzyki.
> Dziennie slucham jej conajmniej pare godzin. Jak ide na dyskoteke to znam
> praktycznie kazdy kawalek od poczatku do konca. Nie wiem kiedy wpadlem w
ten
> nalog. Nawet gdy nie mam pod reka nic grajacego to zaczynam se nucic
jakies
> bity.
> Czy ktos sie styknal z taka forma uzaleznienia?

dla mnie to normalne

jeszcze co dziwniejsze, jezeli gdzies wyjezdzam i jestem bez muzyki to
poprostu wariuje,
muzyka takze jest bardzo dobrym sposobem na wychodzenie z wszelkich dolow,

no i w domy non-stop musi cos grac, jak gdzies wychodze to biore mp3-men'a,
jeszcze na noc zeby sie lepiej spalo cos sie zawsze wloncza - ale chyba to
jeszcze nie uzaleznienie....... :)

null

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-01-04 21:22:12

Temat: Re: Muzyka w glowie
Od: Krzysztof Krzyżaniak <e...@p...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, a było to Thu, 3 Jan 2002 14:11:20 +0100, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <t...@p...onet.pl> i powiedziała:

> Mi od rana leci jakis numer w glowie i co najgorsze wlasciwie nie moge sie
> tego pozbyc. Jesli mysle o czyms innym to zostaje to jakos przycmione, ale
> jak tylko wchodze na jalowy bieg to od razu jakis rytm sie pojawia. Co do
> rytmow to leci mi to co akurat ostatnio uslyszalem, ale rano utwory
> przychodza jakos losowo - od Franka Sinatry po Back Street Boys (jak sie
> czasami musze nameczyc, zeby to jakos wybic z glowy). Czy ty tez masz
> podobne "objawy"?

To jest normalne, a jeśli nie jest, to ja się wcale nie chcę z tego leczyć ;-)

eloy
--
"Z chorągwi mojej został tylko strzępek,
Lecz ocaliłem za to własny pępek."

(--) Jan Sztaudynger

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-01-04 22:30:44

Temat: Re: Uzaleznienie od muzy
Od: "k.p." <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gdy byłem młodszy (szkoła, studia) miałem to samo.
Słuchałem metalu.
No i cała moja rodzina słuchała... chcąc nie chcąc.
Miło wspominam ten czas, bo teraz (praca, życie) brakuje mi smaczku
związanego z muzą.
Chyba jestem mniej wrażliwy.

Użytkownik Towar <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a0um7l$nr6$...@n...onet.pl...
> To zdeka dziwne, ale ostatnio zauwazylem ze jestem uzalezniony od muzyki.
> Dziennie slucham jej conajmniej pare godzin. Jak ide na dyskoteke to znam
> praktycznie kazdy kawalek od poczatku do konca. Nie wiem kiedy wpadlem w
ten
> nalog. Nawet gdy nie mam pod reka nic grajacego to zaczynam se nucic
jakies
> bity.
> Czy ktos sie styknal z taka forma uzaleznienia?
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-01-05 10:18:50

Temat: Re: Uzaleznienie od muzy
Od: "Marian Koń" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Towar"
przy mnie muza gra 24 h nonstop [nawet jak spie to cos musi grac inaczej sie
budze ]
ja po prostu nie lubie ciszy
no i wrazliwy gosc jestem
oby tylko takie miec problemy ;)
--

Marian Koń

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-01-08 21:49:42

Temat: Re: Uzaleznienie od muzy
Od: "JackaL" <j...@k...k.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Towar" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a0um7l$nr6$1@news.onet.pl...
> To zdeka dziwne, ale ostatnio zauwazylem ze jestem uzalezniony od muzyki.
> Dziennie slucham jej conajmniej pare godzin. Jak ide na dyskoteke to znam
> praktycznie kazdy kawalek od poczatku do konca. Nie wiem kiedy wpadlem w
ten
> nalog. Nawet gdy nie mam pod reka nic grajacego to zaczynam se nucic
jakies
> bity.
> Czy ktos sie styknal z taka forma uzaleznienia?
>
a jakiej muzyki sluchasz ??
jaka ci sie najbardziej podoba ??

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-01-09 15:28:48

Temat: Re: Uzaleznienie od muzy
Od: "Towar" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Najczesciej techno, ale ostatnio zaczelem sluchac polskiego hip hopu. No i
oczywiscie jest kilka zespolow z innych rodzajow ktore zawsze mi sie
podobaja, np Kazik, Linkin Park itp itd

"JackaL" <j...@k...k.pl> wrote in message
news:a1fpl5$2kfh$1@KORboliN.ks.k.pl...
>
> Użytkownik "Towar" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a0um7l$nr6$1@news.onet.pl...
> > To zdeka dziwne, ale ostatnio zauwazylem ze jestem uzalezniony od
muzyki.
> > Dziennie slucham jej conajmniej pare godzin. Jak ide na dyskoteke to
znam
> > praktycznie kazdy kawalek od poczatku do konca. Nie wiem kiedy wpadlem w
> ten
> > nalog. Nawet gdy nie mam pod reka nic grajacego to zaczynam se nucic
> jakies
> > bity.
> > Czy ktos sie styknal z taka forma uzaleznienia?
> >
> a jakiej muzyki sluchasz ??
> jaka ci sie najbardziej podoba ??
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-02-20 20:43:58

Temat: Re: Uzaleznienie od muzy
Od: "Bagi" <b...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Uzaleznienie pd muzyki to chyba jeden z piekniejszych nalogow...
przewaznie uzaleznienie wplywa na niekorzysc naszego orgaznizmu itp.
muzyka wrecz przeciwnie....
poprawia nastroj, wywoluje pozytywne mysli, uspokaja, pozwala nam sie
oderwac od rzeczywistosci...
jedyna wada jest to ze mozna ogluchnac [o ile sie przesadza z glosnoscia
oczywiscie]
Użytkownik "Towar" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a0um7l$nr6$1@news.onet.pl...
> To zdeka dziwne, ale ostatnio zauwazylem ze jestem uzalezniony od muzyki.
> Dziennie slucham jej conajmniej pare godzin. Jak ide na dyskoteke to znam
> praktycznie kazdy kawalek od poczatku do konca. Nie wiem kiedy wpadlem w
ten
> nalog. Nawet gdy nie mam pod reka nic grajacego to zaczynam se nucic
jakies
> bity.
> Czy ktos sie styknal z taka forma uzaleznienia?
>
>