Data: 2007-12-26 16:55:51
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...
Od: "Panslavista" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Flyer" <f...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:fktstu$4q3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ikselka; <jenbzm02xlqt$.1axnq3whpivrf.dlg@40tude.net> :
>
>> http://corum.blog.pl/archiwum/index.php?nid=12225801
>>
>> ....mądry, myślący człowiek napisał:
>>
>> Jakims cudem udaje sie ludziom uniknac wszelkiej refleksji czy
>> zastanowienia. Czy to grozny duch political corectness ludziom zamyka
>> usta
>> i kaze chowac w glebi serca slowa sprzeciwu, czy tez faktycznie slow tych
>> nie ma? Rozumiem cenzure w telewizji - przeciez glupi lud nie moze za
>> duzo
>> myslec. Za cholere nie moge za to pojac, dlaczego lud tak latwo sie z tym
>> godzi i faktycznie - myslec przestaje.
>>
>> Chcialem porozmawiac ostatnio ze znajomym o podnoszonej przez Kosciol
>> sprawie zaplodnienia in vitro - i to nawet nie w kontekscie sprzeciwu
>> wobec
>> moralnego terroryzmu, a wlasnie na gruncie moralnosci chrzescijanskiej.
>> Nie
>> udalo mi sie - okazalo sie, ze calkiem inteligentny czlowiek nie ma nic
>> do
>> powiedzenia, kiedy przychodzi do wartosciowania i jego uzasadnienia. "Nie
>> chcialo mu sie".
>
> Typowy narzekacz, który chciałby z kimś pogadać na interesujący go
> temat, powalczyć, popienić się, ale nie ma z kim, więc negatywnie ocenia
> innych. Taki Panslavista, tyle że kulturalniejszy.
>
> Równie dobrze mógłbym napisać, że ludzie przestali myśleć, bo na
> interesujący mnie temat pt. "autostrady z asfaltu czy betonu" nie chcą
> rozmawiać. A też poważny, powiedziałbym poważniejszy, bo o ile Kościół
> może sobie wypowiadać dowolne treści w granicach kultury i norm
> społecznych, jako instytucja niezależna od Państwa, o tyle sposób budowy
> autostrad jest sprawą ważną dla przyszłej komunikacji i budżetu Państwa.
> ;>
Ze mną rozmawiają, co prawda najchętniej głąby kapuściane i spieszą z
raportami, ale uczcziwi ludzie też, wiedzą, że nie kabluję.
|