Data: 2007-12-29 19:02:28
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 29 Dec 2007 10:43:47 -0800 (PST), m...@o...pl napisał(a):
> On 29 Gru, 19:01, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>
>> Najpierw odpowiedz na moje pytanie o Żydów polskich.
>
> Dobrze, odpowiem, cholera...
>
> Nie zrozumiałaś mojej intencji, gdy pisałam, że mi brakuje
> Żydów w Polsce. Żydzi - jako społeczność - to kawał
> __POLSKIEJ__ historii i kultury.
>
> Odpowiedziałaś mi wypisując listę nazwisk, wplatając tych,
> którzy z chlubą podkreślają swoją żydowskość (i promują
> żydowską kulturę) pomiędzy tych, którzy być może nie życzą
> sobie takiej reklamy i decydowania za nich, do jakiej
> społeczności się zaliczają.
O tym faktycznie oni decydują. Lecz Żydzi - to nie społeczność. Polacy - to
nie społeczność. Piszesz jak, delikatnie mówiąc, osoba nieświadoma ważnych
rzeczy //w twoim słowniku jest na to słowo "idiotka"//.
Narodowość - to nie społeczność :-}
Obywatelstwo - to nie narodowość.
Narodowość - to nie obywatelstwo.
Itd.
> Ty ich przypisałaś po nazwiskach,
Nie. Nazwiska niejednokrotnie mają polskie - takie, jakie były nadawane im
przez Austriaków w austriackim zaborze na przykład... ale nie tylko. Więc
nie "po" nazwiskach, lecz "po" korzeniach należy ich określać.
A wiesz, że używasz... rusycyzmów? U nas w Polsce mówi sie "według nazwisk"
;-P
> publicznie, zaocznie i w idiotycznym kontekście.
To Ty tak uważasz. Nie jesteś wyrocznią dla nikogo, prócz siebie.
>
> Proszę, nie zaczynajmy znów tego tematu.
> Znieś konsekwencje z godnością, dobrze?
To znaczy zamilknij? Nie, moja pani: ja zawsze wiem, co mówię i nie można
mnie bezkarnie nazywać idiotką. Trzeba przynajmniej wiedzieć, co się mówi:
tj. o czym i do kogo. Trzeba ponosić konsekwencje, w tym przypadku
odpowiedzieć na parę moich pytań. Jak widzę, nie masz żadnych podstaw
merytorycznych, tylko subiektywne widzimisię, nie poparte znajomością
żadnych, absolutnie żadnych faktów z historii.
> I tak już ruszyłaś w odwecie lawinę postów nie na temat,
> (tj. o poziomie dyskusji w oparciu o "idiotkę", pomijając
> całkowicie poziom swojego postu, na który "idiotka"
> była odzewem).
Poziom to ulubione Twoje słowo. Wyobrażasz sobie, że rezydujesz na
szczytach jego znaczenia?
;-P
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Prawdziwe przyjaciółki poznaje się nie w biedzie, ale w sukcesie."
====================================================
================
Poprzedni profil: //tylko odsiej podszywki
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
|