Data: 2007-12-30 12:20:22
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 30 Dec 2007 03:29:31 +0100, michal napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
>
>> Dnia Sun, 30 Dec 2007 01:48:15 +0100, michal napisał(a):
>
>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>>> ...
>>>>> Ale fakt, że twój styl polemiki trochę mnie obraża (tu nawiążę do
>>>>> tego,
>>>>> co kiedyś napisałaś - że nikogo rzekomo na tej liście nie obraziłaś...
>
>>>> ...pierwsza!
>>>
>>>> Bo chyba nie obraziłam Żydów polskich, nazywając ich Żydami? Hę?
>>>> Mnie nie obraża, kiedy ktoś mówi o mnie "Polka"...
>
>>> Mozliwe to, że jesteś Żydówką?
>
>> Z czego to wywiodłeś??? Zaiste, że też muszę Tobie kawę na ławę: przecież
>> tłumaczę, że skoro mnie nie obraża nazywanie mnie tym, kim jestem (czyli
>> Polką!), to dlaczego Żyda (Amerykanina, Niemca, Hindusa) ma obrażać
>> nazywanie go tym, kim jest? Chyba, że Żyd odbiera nazwę swej narodowości
>> jako pejoratywną dla siebie samego. A to już jakiś uraz dziejowy byłby
>> pewnie...
>> Raczej spytaj JaK, czy i dlaczego JĄ obraża użycie słowa "Żyd" na
>> określenie narodowości... Czy to możliwe, żeby była Żydówką? Bo tylko oni
>> się "pultają" na sam dźwięk tego słowa... podczas gdy dla mnie jest ono
>> tak
>> samo dobre, jak inne, wymienione wcześniej... toteż używam go bez złych
>> intencji i wtedy, kiedy trzeba, normalnie, jak każdego innego.
>> Reprezentujecie z JaK swoiste "uczulenie" na słowo Żyd, wpadacie w niemal
>> histerię, kiedy ktoś go używa. Ciekawi mnie, dlaczego.
>
> Poczułaś się urażona... Przepraszam.
Ale wykręcasz. A gdzie odpowiedź?
;-P
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Prawdziwe przyjaciółki poznaje się nie w biedzie, ale w sukcesie."
====================================================
================
Poprzedni profil: //tylko odsiej podszywki
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
|