Strona główna Grupy pl.sci.psychologia W jaki sposob sie zmienic?

Grupy

Szukaj w grupach

 

W jaki sposob sie zmienic?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-09-12 18:14:23

Temat: W jaki sposob sie zmienic?
Od: i <n...@n...spam> szukaj wiadomości tego autora

Nie akceptuje zycia takiego, jakie wiodlem i wiode do tej pory.
Chcialbym zmienic niektore aspekty - lista ta jest dosc dluga, ale
stopniowo, progresywnie takie jak chocby samodzielnosc, systematycznosc,
dbalosc o wyglad i inne. Obecnie jest tak, ze uciekam najprawdopodobniej
pod wplywem emocji w czynnosci pozwalajace wylaczyc myslenie, jak
ogladanie filmow, internet, czy jakies gierki komputerowe. Nie musze
chyba pisac, jakie mialo i wciaz ma to fatalne skutki, wszak sytuacja
dzieje sie juz pare lat.
Pytanie: jak trwale sie zmienic? Do tej pory stosowalem takie kartki
motywacyjne. Wymienialem na nich konsekwencje trybu zycia, a zeby to nie
byly puste slowa, to dodatkowo przyklady, odwolujace sie do wyobrazni -
sytuacje kiedy bylem z siebie niezadowolony, zalowalem czegos. W ten
sposob usilowalem siebie motywowac do wytrwania w postanowieniu.
Technika niestety nie zawsze skuteczna, czasem mam taki stan umyslu, ze
chyba zadna "kartka motywacyjna" nie zadziala.
Moze po prostu robie cos zle i powinienem podejsc do problemu z innej
strony. Tylko jak.. Najgorsze jest to, ze przestalem juz wierzyc w
siebie i wlasne mozliwosci. Wydaje mi sie, ze jesli nie chce zupelnie
"przegrac zycia" (zwrot modny ostatnio na forum Onetu), to jedynie
rozwiazanie silowe, zmuszanie sie do wykonywania roznych czynnosci, jak
na przyklad nauka, sprzatanie, skoro podejscie rozumowe zawodzi.
Chodze do psychologa, ale postanowilem napisac tutaj, bo moze ktos
przerabial podobny problem/problemy i cos zaproponuje.

Dziekuje za pomoc i pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-09-15 00:20:49

Temat: Re: W jaki sposob sie zmienic?
Od: MU <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

i napisa (a):

> Dziekuje za pomoc i pozdrawiam.

Nie pomog , ale pod cz si pod topic.
Mam bardziej radykalny pomys . By sko czy ze wszystkim, we
wspomnieniami, z prze yciami, s abo ciami, niespe nionymi marzeniami.
By nie przegra ycia, tylko wymaza dotychczasowe "osi gni cia", jak
wymazuje si niepotrzebne zapiski g bk na tablicy. Bo skoro
przesz o dr czy, nie warto z ni walczy , lepiej sko czy . Zabi
si ? Pewnie to jakie wyj cie, tylko nie b dzie powrotu. Wi c mo e
lepiej zacz wszystko od nowa. Wyjecha , za ocean, jak najdalej.
Przybra nowe imi , now osobowo . I y . Mo e wyjdzie, a jak nie, to
zawsze b dzie mo liwo powrotu do starego pierdzielnika i spojrzenie
na niego z nowej perspektywy.
Ch tnie poczytam post kogo , kto tak post pi .

Pozdrawiam,
MU

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-09-15 08:01:04

Temat: Re: W jaki sposob sie zmienic?
Od: m...@o...eu szukaj wiadomości tego autora

> Wiec moze
> lepiej zaczac wszystko od nowa. Wyjechac , za ocean, jak najdalej.
> Przybrac nowe imie , nowa osobowosc . I zyc . Moze wyjdzie, a jak nie, to
> zawsze bedzie mozliwosc powrotu do starego pierdzielnika i spojrzenie
> na niego z nowej perspektywy.
> Chetnie poczytam post kogos , kto tak postapil .

MU, problem polega na tym, ze nie wazne dokad uciekniesz, swoja glowe
zawsze zabierasz ze soba, a w niej wszystko z czym meczysz sie tam
gdzie jestes teraz. Najpierw trzeba uporzadkowac to co w glowie, a jak
juz to sie uda, to uciekanie stanie sie niepotrzebne, bedzie Ci dobrze
tam gdzie jestes.

Pozdrawiam
Pat


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-09-15 08:50:39

Temat: Re: W jaki sposob sie zmienic?
Od: m...@o...eu szukaj wiadomości tego autora

Tez nie akceptowalam swojego zycia. Duzo juz w nim zmienilam, ale
proces zmian ciagle trwa. Ciesze sie z kazdego sukcesu na polu rozwoju
wlasnego.
To bardzo powoli pojawia sie w moim zyciu: samodzielnosc,
systematycznosc, dbalosc o wyglad.

> Pytanie: jak trwale sie zmienic?
>Do tej pory stosowalem takie kartki motywacyjne. Wymienialem na nich konsekwencje
trybu zycia, a zeby to nie
> byly puste slowa, to dodatkowo przyklady, odwolujace sie do wyobrazni -
> sytuacje kiedy bylem z siebie niezadowolony, zalowalem czegos.

Zapewne bardziej skuteczne niz dolowanie sie i wypominanie sobie
bledow jest stosowanie afirmacji. Ale przede wszystkim trzeba
zaakceptowac swoja sytuacje, zeby pozniej zaczacja zmieniac. Cos
takiego jak zostanie swoim wlasnym najlepszym przyjacielem. Pomaga mi
kiedy pamietam zeby robic tak jakbym poradzila swojej najlepszej
przyjaciolce w danej sytuacji.

>W ten sposob usilowalem siebie motywowac do wytrwania w postanowieniu.

Wedlug niektorych teorii nowy nawyk przyswajamy w ciagu 21 dni. Jesli
21 dni pod rzad zastapisz dzialanie negatyne porzadanym, to utrwalisz
nowy nawyk na teoretycznie zawsze. Nie bedziesz sie juz musial tak
pilnowac. To tak jak z patrzeniem na zegarek na lewej rece. gdy po
dlugim czasie przelozysz go na prawa, to gdy ktos zapyta ktora
godzina, zapewne odruchowo spojrzysz najpierw na lewa reke, a dopiero
potem sobie przypomnisz ze zegarek masz na prawej rece. Te 21 dni to
czas kiedy musisz skupic uwage na tym, ze zegarek jest na prawej rece
a nie lewej. Teoretycznie po 21 dniach powinienes bez zastanowienia
zerkac na prawa reke gdy ktos zapyta o godzine. To samo dotyczy
wszystkich nawykow.
Pisze teoretycznie, gdyz nigdy nie udalo mi sie wytrwac 21 dni........
Ale chec zmiany jest i dlatego wchodza one w zycie wczesniej czy
pozniej. Wydaje mi sie ze afirmacje dziaaja najlepiej ze wszystkiego.
Sprobuj, jestes facetem, moze w Twoim przypadku metoda 21 dni
poskutkuje.

> Technika niestety nie zawsze skuteczna, czasem mam taki stan umyslu, ze
> chyba zadna "kartka motywacyjna" nie zadziala.
Krytykowanie siebie i wypominanie sobie bledow, wrzeszczenie na siebie
w glowie, ze jest sie beznadziejnym typem i kims okropnym prowdzi
tylko do do a i depresji. Do wiadczy am tego.

> Najgorsze jest to, ze przestalem juz wierzyc w
> siebie i wlasne mozliwosci.

Wiara w to ze zmiana jest mozliwa przyjdzie jak zaczniesz dostrzegac
pierwsze malutkie zmiany. Ja bylam zadowolona gdy udalo mi sie umyc
nczynia, a ostatnio jestem bardzo zadowolona gdy chociaz moment w
ciagu dnia spedze przy nauce. Dodaje skrydel. Gdy zrobie sobie 2 dni
wolnego od nauki znow popadam w dziwne przygnebienie. Przechodzi gdy
znow zajme sie tym co dla mnie najwazniejsze - w miom przypadku
ukonczenie studiow. Bywa ze oszukuje siebie mowiac, za 5 minut sie
wezme, albo wezme sie o rownej godzinie - nigdy sie nie udaje, albo -
wezme sie po filmie, albo - pogram jeszcze troche a potem siadam. Nic
z tego. Jesli ma sie udac to musze siasc natychmiast jak pojawi sie
mysl o ksiazkach, jak pojawi sie choc malutka chec.

Wydaje mi sie, ze jesli nie chce zupelnie
> "przegrac zycia" (zwrot modny ostatnio na forum Onetu), to jedynie
> rozwiazanie silowe, zmuszanie sie do wykonywania roznych czynnosci, jak
> na przyklad nauka, sprzatanie, skoro podejscie rozumowe zawodzi.

No wlasnie.
Tonelam w balaganie, teraz jest czysto i ladnie. Pomoglo mi zdanie-
perelka: WSZYSTKO MA SWOJE MIEJSCE. Rzeczywiscie.
Bardzo motywujaco wplywa na mnie program na tvn style :perfekcyjna
pani domu. Laska podchodzi do sprzatania jak do prowadzenia firmy.
Wprowadza system. Nie sprzatasz, tylko organizujesz przestrzen wedlug
systemu, co na jedno wychodzi. Tyle ze system zostaje, a pozniej
uporzadkowanie mieszkania zajmuje 5 minut.

> Chodze do psychologa, ale postanowilem napisac tutaj, bo moze ktos
> przerabial podobny problem/problemy i cos zaproponuje.


> Dziekuje za pomoc i pozdrawiam.

Pozdrawiam
Pat
Jak cos jeszcze w tym temacie to pisz. Caly czas jestem na etapie
zmian.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-09-15 08:59:25

Temat: Re: W jaki sposob sie zmienic?
Od: m...@o...eu szukaj wiadomości tego autora

> Nast pny artysta z googli!!
> Nie wiesz o tym, ze jest ZAKAZ korzystania z googli jako dostawcy grup
> dyskusyjnych??

To moze rozpisz sie o co chodzi i czemu nie moge pisac z GOOGLE???????
Skad mam niby wiedziec ze jest jakis zakaz????!!!!!! W koncu nie
mialam problemu z wejsciem tutaj!!!!!!!!!!
Albo daj jakis link w tym temacie. Nie bede przepraszac jesli nie
rozumiem w czym rzecz!!!!!!!!!!!!!!!!!!

> Zainstaluj sobie czytnik...............

To tez dobre. Bo ja nie wiem co to znaczy.
Wiem ze post nie byl bezposrednio do mnie, ale posrednio na pewno.

Pozdrawiam
Matbaza


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-09-15 09:00:11

Temat: Re: W jaki sposob sie zmienic?
Od: "... All Toski" <a...@p...not.pl> szukaj wiadomości tego autora


"MU" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1189815649.010581.144090@y42g2000hsy.googlegrou
ps.com...
/.../

> Pozdrawiam,
> MU


Następny artysta z googli!!
Nie wiesz o tym, ze jest ZAKAZ korzystania z googli jako dostawcy grup
dyskusyjnych??

Zainstaluj sobie czytnik - Ołtluka na ten przykład i czytaj i pisz normalnie -
bo normalnie to w tym miejscu znaczy ze wszystkimi literami a szczególnie
znakami diakrytycznymi.
Teraz jestes nieczytelny!


Powodzenia!

S.peek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-09-15 11:33:31

Temat: Re: W jaki sposob sie zmienic?
Od: "... All Toski" <a...@p...not.pl> szukaj wiadomości tego autora


Pat-matbaza w news:1189846765.188934.124560@k79g2000hse.googlegrou
ps.com...
/.../


>> Nie wiesz o tym, ze jest ZAKAZ korzystania z googli jako
>> dostawcy grup dyskusyjnych??

> To moze rozpisz sie o co chodzi i czemu nie moge pisac z GOOGLE???????

:)).... No widzisz - swego czasu mieliśmy tu nieocenionego specjalistę
od spraw technicznych, gdzie wielu skorzystało z jego uczynności.
Nazywał sie Jędruś Brzytewka, czy jakoś tak....;).
Może kiedyś jeszcze wróci, albo znajdzie godnego następcę.

Niemniej - skoro już się "umaiłem", no to:


1. Własny czytnik w komputerze, to zainstalowany program pocztowy,
do obsługi korespondencji prywatnej i sieciowej (grup dyskusyjnych).
Może to być najpopularniejszy i darmowy Outlook dostarczany wraz
z systemem operacyjnym. Mogą być inne - jest ich zatrzęsienie. Trzeba
go odpalić na własnej maszynie i ewentualnie poprosić kogoś o pomoc
w skonfigurowaniu. Rzecz nie jest zbyt skomplikowana - wystarczy
w ostateczności czytać instrukcje i pomoce.

2. Program pocztowy jest kanonem, do którego usiłują się sztucznie
dopasować, mniej lub bardziej udolnie, programy usługowe na serwerach
innych niż pocztowe. Dlatego czytanie i pisanie listów i postów z takich
serwerów (google, gazeta, onet... i właściwie niemal wszystkie oferujące
skrzynki pocztowe), jest czasochłonne, niewygodne i uciążliwe dla innych
userów (użytkowników usenetu).

3. Program pocztowy automatycznie zadba o to, by wysyłane listy miały
odpowiednie cechy poprawnego (wygodnego) listu. Należy do nich:

a) kodowanie znaków diakrytycznych [przyjęty standard iso-8859-2,
czyli format europa środkowa ISO];
inne kodowanie powoduje wyświetlanie na ekranach krzaczków
zamiast liter ążźśę.... oraz, podczas odpowiadania na taki list, brak
znaków cytowania, czyli tak zwanych ptaszków > przed każdym
cytowanym wierszem.

b) wstawianie tak zwanej "wrotki", czyli początkowej części postu;
zwróć uwagę na pierwsze linie tego, bądź innych postów. Powinna
tam znajdować się informacja komu odpowiadasz i na jaki jego list
(to jest to "podpinanie się" pod określonego autora). Bez tej informacji
trudno jest skojarzyć komu i na co odpowiadasz - sama nazwa wątku
nie wystarcza.

c) program pocztowy pokazuje całą zawartość grupy w jednym oknie;
można ją wyświetlać na dziesiątki wygodnych sposobów i sortowań;
program pocztowy umożliwia stosowanie filtrów pomagających
wstępnie identyfikować autorów (o ile nie zmieniają swoich adresów),
co ułatwia orientacje w _terenie_.

4. Sieciowa Grupa Dyskusyjna jest terenem eksploracji słów, gdzie dobrze
by było przynajmniej znać ogólnie akceptowane zasady współkorzystania
z tej wspaniałości - jaką jest możliwość natychmiastowej komunikacji
między różnymi mózgami, z pominięciem wszelkich przeszkód materialnych.
Zbiór wspomnianych zasad nazywa się netykietą i znajdziesz go w wielu
miejscach sieci. Ta grupa ma własną stronę sieciową, nieco już zakurzoną,
jednak tam tez znajdziesz to co trzeba. Wystarczy w googlach zawołać
"psphome" a znajdziesz odpowiedni adres - link.

5. program pocztowy (ani żadne inne urządzenie tego typu) nie zastąpi
autorskiego wyczucia estetyki & czytelności przekazu. O to musi zadbać
autor listu/postu, a cokolwiek wysyła na forum jest jego znakiem firmowym.



> Skad mam niby wiedziec ze jest jakis zakaz????!!!!!! W koncu nie
> mialam problemu z wejsciem tutaj!!!!!!!!!!

Bo zakazu nie ma. Jest tylko naciąganie ludzi przez dostawców różnej maści
na korzystanie z ich "udogodnień", gdzie z reguły musisz zapłacić wysłuchaniem,
bądź obejrzeniem jakiejś nachalnej reklamy. Twój wybór.
Ale koszty ponosimy wszyscy.


> Albo daj jakis link w tym temacie. Nie bede przepraszac jesli nie
> rozumiem w czym rzecz!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zgoda. Nikt nie ma do Ciebie żalu, że czegoś nie wiesz.
Ale też nie możesz od nikogo wymagać, by służył Ci pomocą.
Od tego jest własny CPU.



> Pozdrawiam
> Matbaza


Sprawy techniczne można spokojnie załatwiać na grupach tematycznych.
Ale przede wszystkim trzeba być uważnym i szanować innych, a więc
uczyć się poprzez obserwację i akceptację pozytywnych wzorców.
A które są pozytywnymi - wystarczy stosować zasadę skądinąd znaną
od dwóch tysięcy lat: "nie czyń bliźniemu swemu, co Tobie niemiłe".
Bardzo polecam :)).


Inna rzecz, ze jeden lubi marchewkę a inny banana...
a jeszcze inny skórzane ubranka i bacik.
Wszystko dla ludzi.




All


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-09-15 11:41:24

Temat: Re: W jaki sposob sie zmienic?
Od: "...vohu iii. i .iii mana" <m...@j...new> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 15 Sep 2007 13:33:31 +0200, ... All Toski napisał(a):

> Zgoda. Nikt nie ma do Ciebie żalu, że czegoś nie wiesz.
> Ale też nie możesz od nikogo wymagać, by służył Ci pomocą.
> Od tego jest własny CPU.

Jak to ? ja też mam CPU ? :o/



> All


--
hej.brat ! (Jahwe ?)
ELburz - `@'-
<oo>___ ~* /\
WARSZAWA ( _ ) . _ ) / \ _Wyżyny Iranu.
(Parsava) ~~~~~~~~~' ' ~~~~~~~
M. Kaspijskie ZAT. PERSKA

- myśl jest jak ogień... i przeskakuje z głowy na głowę
niczym święty pożar :o)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-09-15 20:22:22

Temat: Re: W jaki sposob sie zmienic?
Od: "... All Toski" <a...@p...not.pl> szukaj wiadomości tego autora


"...vohu iii. i .iii mana" w news:iq5jab1yie4v$.sur2qq3pllbp.dlg@40tude.net...
/.../


>> Zgoda. Nikt nie ma do Ciebie żalu, że czegoś nie wiesz.
>> Ale też nie możesz od nikogo wymagać, by służył Ci pomocą.
>> Od tego jest własny CPU.

> Jak to ? ja też mam CPU ? :o/

Się nie martw brat. To tylko hasło/ naklejka/ etykieta, w którym
zabrakło z pośpiechu literki B - od bilogical ... central procesor unit :).
Kwestia ewentualnego uzgodnienia.

Przy okazji - dzięki za sensowną odpowiedź na temat wiary.
Pomyślę i się odniosę.


> hej.brat !

hej.brat !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-09-16 10:02:20

Temat: Re: W jaki sposob sie zmienic?
Od: "trurl" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik <m...@o...eu> napisal w wiadomosci
news:1189846239.818317.102870@y42g2000hsy.googlegrou
ps.com...
> Tez nie akceptowalam swojego zycia. Duzo juz w nim zmienilam, ale
> proces zmian ciagle trwa. Ciesze sie z kazdego sukcesu na polu rozwoju
> wlasnego.
> To bardzo powoli pojawia sie w moim zyciu: samodzielnosc,
> systematycznosc, dbalosc o wyglad.
>


Jakbym czytal o sobie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Prośba o obiektywną ocenę
Odruchowe liczenie sylab - iść do psychologa/psychiatry?
Odwieczny temat...
DLA XL
MOIM...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »