Data: 2012-12-09 19:58:05
Temat: Re: W kwestii uboju rytualnego.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 09 Dec 2012 18:37:12 +0100, V napisał(a):
> At 09 Dec 2012 16:35:55 +0100 Ikselka wrote:
>> Dnia Sat, 8 Dec 2012 20:58:19 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>>
>>> Jezus maria co wam jest ? Chodzi o powrót do uboju z czasów
>>> jaskiniowych, dzida w oka ,
>>
>> Tak ci powiedzieli?
>> 333-]
>>
>>> a my walczymy o co już jest czyli najpierw
>>> uśpić a następnie szyneczka.
>>
>> Baje. Z tym uśpieniem. Z "my walczymy" zresztą też.
>> --
>> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
>> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>> (by XL)
>
> iX, a zawalczmy... przeciez kazdy podpisze, iz nie akceptuje, ze z
> oparzarki wyskakuja zwierzeta. nie trzeba prokuratury i pojedynczych
> wodotryskow, my potrzebujemy poprawic proces. nadajemy godlo -nazwijmy je
> np 'przestrzegam ksiegi humanitrnego uboju' :D i oznaczmy nim produkty
> pochodzace z zakladow majacych taki certyfikat. utrata tego certyfikatu
> na dluzszy czas, bedzie jednoznaczna ze zniknieciem z rynku, bo w
> sklepach wprowadzimy obowiazek oddzielania produktow z certyfikatem i
> bez. certyfikat mozna by bardzo latwo utracic, bo zaklady poddane beda
> rygorystycznym (dzis rygorystycznym) kontrolom, prowadzonym przez osoby,
> ktore naleza do organizacji zajmujacych sie problemami z humanitarnym
> traktowaniem zwierzat. zatem masz w sklepie dwa stragany, jeden dla ludzi
> madrych i wrazliwych, drugi dla dolow spolecznych. jako, ze jestesmy
> prozni, snobistyczni i bezrefleksyjnie kirujemy sie dyskutowanym juz tu
> 'dowodem poprawnosci spolecznej' :D produkty bez certyfikatu na
> opakowaniu nie maja szans. cos jak z kawa, tylko tam chodzi o ludzi -
> plantatorow i o to aby ich nie 'kroic' zbytnio na kasie :)
>
> druga rzecz, jaka moglibysmy uporzadkowac, to problem szpitali i
> przychodni :D. przyjrzelibysmy sie temu, co jest powodem, ze lekarze w
> czasie pracy chodza w te i z powrotem po korytarzach, zaobserwoj, robia
> to bez przerwy :) ...ale nie bd pisal dalej, bo dostane riposte od globika,
> ze nie trzymam sie watku :)
>
> ...a technicznie moglibysmy to zrobic, stawiajac portal, na ktorym w
> skali kraju trwalyby dyskusje, a na koniec glosowanie..., kolesie z sejmu
> mieliby mniej pracy, a my dodatkowo ksztaltowalibysmy w spoleczenstwie
> obywateskie postawy. co sadzisz? :)
>
> pisalas gdzies tam wczesniej, ze programujesz, ja troche maluje, wiec
> moge sie zajac kolorami :) wiem, ze odlatuje, ale nie chce byc
> racjonalista, nawet olo zadeklarowal, ze szuka rownowagi miedzy nauka i
> sztuka, miedzy logika i wyobraznia :) mi sie marzy taki portal, gdzie w
> jednym miejscu, w otwartej dyskusji na argumenty, realnie wplywamy
> (wystarczajaca wiekszosc obywateli) na wszystko co dla nas jest
> najwazniejsze. wyobraz sobie, jaka wowczas bylaby dynamika zmian w naszym
> kraju, i obywatelskie spoleczenstwo :)
>
> V.
Pomysł wart zastanowienia, w jego części "portalowej" tylko - bo ja w żadne
tam certyfikaty już nie wierzę, certyfikat może dziś sobie kupić każdy i na
wszystko. Niemal.
Ale taki konsumencki portal, plus może fundacja - czemu nie... Może się coś
z tego wykluje... Jestem bardzo bowiem poruszona męczeństwem tych świnek.
Domyślnie też wszystkich pozostałych zwierząt hodowlanych - karpi, drobiu,
bydla...
Jednocześnie nie mam wyjścia, muszę czymś rodzinę karmić przecież - świni
czy krowy sobie nie wyhoduję...
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|