Data: 2016-07-15 11:09:10
Temat: Re: W pewnym sensie polegli
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-07-15 o 09:33, FEniks pisze:
> W dniu 15.07.2016 o 07:33, Przemysław Dębski pisze:
>> W dniu 2016-07-14 o 23:17, FEniks pisze:
>>> W dniu 14.07.2016 o 23:12, FEniks pisze:
>>>
>>>> Ty umiesz odpowiedzieć na proste pytanie: skąd wzięło się Twoje
>>>> pytanie?
>>>
>>> Bo ja się domyślam. Z dupy się wzięło. Żeby zamydlić meritum sprawy.
>>> Typowe, no niestety.
>>
>> W apelu poległych, słowo polegli występuje w formie przymiotnika.
>
> A konkretnie - imiesłowu przymiotnikowego biernego. U niektórych starych
> czasowników tak on wygląda (nie wdając się w szczegóły).
>
>> Nie zauważyłaś tego mimo podpowiedzi w formie "zginięci".
>
> Tak więc zauważyłam, jak widzisz. I powinieneś był to widzieć po moich
> wcześniejszych postach, bo o tym już pisałam.
>
>> Nie da się tam wstawić formy od "zginąć" bez uszczerbku na powadze.
>
> Tylko że co to ma do rzeczy? Jeśli się nie da utworzyć poprawnej
> analogicznej formy do "poległy" od "zginąć", to trzeba użyć słowa
> nieadekwatnego?
> Forma jest tu istotna, czy treść?
Wreszcie doszliśmy do meritum sprawy! Pytasz co to ma do rzeczy. Więc
odpowiadam, absolutnie nic nie ma do rzeczy i nie ma żadnego związku z
omawianym tematem. Zafundowałem Ci taki dysonansik poprzez odezwanie się
w Twoim temacie, nie zaprzeczając Twoim tezom, nie popierając ich,
zadając pytanie luźno związane z tematem. Od samego początku dopytywałaś
się o sens pytania w omawianym kontekście (normalna rekcja), równolegle
próbując mnie sprowokować chamskimi odzywkami do tego bym zajął
stanowisko wbrew Twojemu. Była byś w domu co ? Mogła byś pokazać jak
walczysz w z góry wygranej sprawie. Nawiązując do wątku pinokia piętro
wyżej, może Ty masz w życiu za dużo miłości ? ;)
Dębska
|