Data: 2009-12-18 12:24:55
Temat: Re: W proch się obrócisz
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 18 Dec 2009 08:34:22 +0100, R e d a r t napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:csybrn5qd1jt.10qxt2wxx8jdd.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 15:40:11 +0100, adamoxx1 napisał(a):
>>
>>> Stalker pisze:
>>>> XL wrote:
>>>>
>>>>>> Zrobiłaś syntezę zanim w ogóle solidnie przysiadłaś do analizy.
>>>>>> To się nazywa robienie wyników na zamówienie.
>>>>>>
>>>>>> Przykład: zrobiłaś zrównanie "przenoszenie odpowiedzialności"
>>>>>> = "unikanie kłopotów". To dwa rózne tematy, a ty 'zlep'.
>>>>>>
>>>>>> I jak tu z Tobą gadać ? Znowu te szczegóły ...
>>>>>>
>>>>>> Masz jakieś pytania ?
>>>>>
>>>>> Nie zadaję pytań po syntezie.
>>>>
>>>> Czyli pomijasz jeden z najważniejszych elementów procesu: weryfikację.
>>>> Bez pytań po syntezie nie jesteś w stanie zweryfikować jej poprawności
>>>>
>>>> Stalker
>>>
>>> ona podświadomie wie że z Redartem nie wygra
>>
>> Od tego zacznij, czy w ogóle z nim gram. Z człowiekiem, który nie potrafi
>> sobie samemu poukładać relacji w rodzinie nie gram, bo nie jest tu on dla
>> mnie partnerem do gry.
>
> Ty, mama, naprawdę jesteś porypana ;)
> Czego niby nie potrafi ? ;)
>
> Miałem kryzys, jakieś trzy-cztery lata temu, małżeński ( btw.
> statystycznie wpadający dokładnie w okres, w którym małżeństwa
> często przechodzą kryzysy) Wygrzebałaś jakieś stare posty z tamtego
> okresu, wyraźnie zainteresowana i na ich podstawie jak mantrę
> powtarzasz "nie potrafi, nie potrafi" ;)
>
> Wielokrotnie proponowałem Ci, żebyś jednak zadała może jakieś
> pytania, że może się coś zmieniło, że może kryzys zażegnany albo coś ...
> Cztery lata to w końcu nie jest już tak mało.
> Ani razu nie skorzystałaś :) Z uporem maniaka pielęgnujesz
> obraz Redarta przeszłego.
>
> Traktować to jako brak wiary w Redarta, czy raczej brak wiary
> Wielkiej Mamy (niedługo Babci) we własne siły z nadążaniem
> za 'pędzącą jak parowóz' rzeczywistością ?
Sam jezteś porypany. Kryzys wcale nie minął - to widac przecież. Jest nadal
w Tobie.
--
Ikselka.
|