Data: 2012-09-22 13:41:09
Temat: Re: W zdrowym...
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 22 Wrz, 13:36, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 21 Sep 2012 16:56:00 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
> > On 22 Wrz, 01:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Fri, 21 Sep 2012 15:09:08 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
> >>> Większego kalectwa nie było? Baba sobie tylko skraca życie.
>
> >> Aha, i jeszcze: jak sądzisz, o ile se skróciła to życie? Bo jak na razie
> >> żyje 75 lat. To mówisz, że bez sportu miałaby już ze sto?
> >> ;-PPP
> >> --
> >> XL
>
> > Jest dużo osób które mają ponad sto i nic takiego nie robią, tylko że
> > ty leczysz jakieś kompleksy z odchodzącą urodą.
>
> Po pierwsze nic mi nie odeszło. Mój mąż codziennie mi to mówi :-)
> Może po prostu on mnie widzi wciąż tak, jak ja jego, kiedy się spotkaliśmy
> w liceum :-)
> Czyż nie sądzisz, że to piękne?
> :-)
> --
> XL
No nie wiem, ładność na starsze lata idzie z ładnością osobowości.
Są osoby starsze ale ujmujące sympatycznie swoją aurą, za to gonitwa
za młodym w starszym wieku powoduje gorycz tej starości.
|