Data: 2012-09-22 13:44:31
Temat: Re: W zdrowym...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 22 Sep 2012 06:41:09 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
> On 22 Wrz, 13:36, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Fri, 21 Sep 2012 16:56:00 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>>
>>> On 22 Wrz, 01:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Fri, 21 Sep 2012 15:09:08 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>>
>>>>> Większego kalectwa nie było? Baba sobie tylko skraca życie.
>>
>>>> Aha, i jeszcze: jak sądzisz, o ile se skróciła to życie? Bo jak na razie
>>>> żyje 75 lat. To mówisz, że bez sportu miałaby już ze sto?
>>>> ;-PPP
>>>> --
>>>> XL
>>
>>> Jest dużo osób które mają ponad sto i nic takiego nie robią, tylko że
>>> ty leczysz jakieś kompleksy z odchodzącą urodą.
>>
>> Po pierwsze nic mi nie odeszło. Mój mąż codziennie mi to mówi :-)
>> Może po prostu on mnie widzi wciąż tak, jak ja jego, kiedy się spotkaliśmy
>> w liceum :-)
>> Czyż nie sądzisz, że to piękne?
>> :-)
>> --
>> XL
>
> No nie wiem, ładność na starsze lata idzie z ładnością osobowości.
Bardzo ładnie powiedziane :-)
> Są osoby starsze ale ujmujące sympatycznie swoją aurą,
Jak wyżej :-)
> za to gonitwa
> za młodym w starszym wieku powoduje gorycz tej starości.
Chęć bycia sprawnym przypisujesz "gonieniu za młodym"?
--
XL
|