Data: 2005-07-29 19:36:20
Temat: Re: WARSZAWA - NAWAŁNICA
Od: "Dirko" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:dcdm20$j7r$1@atlantis.news.tpi.pl Zuzka
<n...@w...pl> napisał(a):
> Połamało wszystko - doszczetnie - można się zapłakac taka wichura i
> ulewa :(
>
Hejka. U mnie w Siedlcach właśnie się kończy. Była wichura, deszcz, grad
i masy wody płynące ulicami. :-(
Wyglądałem w trakcie burzy przez otwarte okno podziwiając dwóch facetów
forsujacych pod prąd na rowerach rwący potok, w który zamieniła się ulica
gdy nagle dosłownie nad moją głową oślepiająco zaświeciła błyskawica i
momentalnie przeraźliwie zagrzmiało. Skuliłem głowę w ramionach a jedem z
facetów spadł z roweru w sam środek nurtu. :-)
Ewentualne straty na działeczce oszacuję dopiero jutro rano. Boję się,
czy nie oberwały słoneczniki.
Pozdrawiam gromowładnie Ja...cki
|