« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-29 16:41:03
Temat: WARSZAWA - NAWAŁNICAPołamało wszystko - doszczetnie - można się zapłakac taka wichura i ulewa :(
Zuzka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-29 19:26:36
Temat: Re: WARSZAWA - NAWAŁNICA> Połamało wszystko - doszczetnie - można się zapłakac taka wichura i ulewa :(
>
> Zuzka
Witaj !
We Wrocławiu taka potężna burza z piorunami była wczoraj póznym wieczorem.
Mimo upału, w ogrodzie mokro do dziś.
Pozdrawiam, Elżbieta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-29 19:35:10
Temat: Re: WARSZAWA - NAWAŁNICAZuzka napisał(a):
> Połamało wszystko - doszczetnie - można się zapłakac taka wichura i
> ulewa :(
Może koło ciebie, w mojej okolicy ostrzygli drzewa i prawie nic sie nie
połamało a wiatr był niemal huraganowy.
:-(((
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-29 19:36:20
Temat: Re: WARSZAWA - NAWAŁNICAW wiadomości news:dcdm20$j7r$1@atlantis.news.tpi.pl Zuzka
<n...@w...pl> napisał(a):
> Połamało wszystko - doszczetnie - można się zapłakac taka wichura i
> ulewa :(
>
Hejka. U mnie w Siedlcach właśnie się kończy. Była wichura, deszcz, grad
i masy wody płynące ulicami. :-(
Wyglądałem w trakcie burzy przez otwarte okno podziwiając dwóch facetów
forsujacych pod prąd na rowerach rwący potok, w który zamieniła się ulica
gdy nagle dosłownie nad moją głową oślepiająco zaświeciła błyskawica i
momentalnie przeraźliwie zagrzmiało. Skuliłem głowę w ramionach a jedem z
facetów spadł z roweru w sam środek nurtu. :-)
Ewentualne straty na działeczce oszacuję dopiero jutro rano. Boję się,
czy nie oberwały słoneczniki.
Pozdrawiam gromowładnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-29 19:36:31
Temat: Re: WARSZAWA - NAWAŁNICA
Użytkownik "Elba" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5f1c.00000c2d.42ea82ec@newsgate.onet.pl...
> > Połamało wszystko - doszczetnie - można się zapłakac taka wichura i
ulewa :(
> >
> > Zuzka
> Witaj !
> We Wrocławiu taka potężna burza z piorunami była wczoraj póznym wieczorem.
> Mimo upału, w ogrodzie mokro do dziś.
Grzyby będą :)))
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-29 19:40:08
Temat: Re: WARSZAWA - NAWAŁNICA> Grzyby będą :)))
> Pozdrawiam, Agata
Byle by nie na liściach róż i różanecznoków :-(
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-07-29 20:19:11
Temat: Re: WARSZAWA - NAWAŁNICAGusiek napisał(a):
> Grzyby będą :)))
> Pozdrawiam, Agata
Kurki a potem długo długo nic.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-07-29 20:23:03
Temat: Re: WARSZAWA - NAWAŁNICA> Kurki a potem długo długo nic.
> pozdr. Jerzy
E tam, już są prawdziwki i zupkę już z nich zrobiłam ... mniam mniam :-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-07-29 20:26:41
Temat: Re: WARSZAWA - NAWAŁNICAMiłka napisał(a):
>>Kurki a potem długo długo nic.
>>pozdr. Jerzy
>
>
> E tam, już są prawdziwki i zupkę już z nich zrobiłam ... mniam mniam :-)
>
> Serdecznie Miłka
Ekhm, zupkę? tylko? to ich tyle co kot napłakał.
Teraz wiem dlaczego w twojej okolicy wszyscy noszą scyzoryki! Po to aby
grzyby zbierac.
:-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-07-29 21:05:57
Temat: Re: WARSZAWA - NAWAŁNICA> Ekhm, zupkę? tylko? to ich tyle co kot napłakał.
Jednorazowe wyjście z psem do lasu na krótki spacer to około 3 do 5
grzybów chodząc z głową w chmurach ;-)
> Teraz wiem dlaczego w twojej okolicy wszyscy noszą scyzoryki! Po to aby
> grzyby zbierać.
Najczęściej są wykręcane bo w lesie są gałązki o które można się potknąć
i ...
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |