| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2009-12-27 21:55:11
Temat: Re: WESOLYCH SWIATDnia Sun, 27 Dec 2009 22:40:57 +0100, tren R napisał(a):
> Qrczak pisze:
>> W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>>>
>>> dialog, w którym udział biorą:
>>>
>>> moja córa młodsza - M
>>> oraz ja - T
>>>
>>> rzecz dzieje się na świątecznym leśnym spacerze
>>>
>>> ***
>>>
>>> M: tata, zobacz, co to za ślady? [pokazuje ręką na ślady podobne do
>>> kół samochodu, który zawraca, wysypane gdzieniegdzie ziarnem jakimś]
>>> T: no... chyba samochód jakiś jechał.
>>> M: nieee, to dziki! dziki tak ryły!
>>> T: [sceptycznie] dziki? tak idealnie dwa dziki po półkolach by ryły?
>>> samochód, mówię ci.
>>> M: ale po co samochód by tak węszył za ziarnem?!
>>
>> Mądrą masz córkę. Ciekawe po kim ona taka.
>
> po teściu. myśliwy.
Nie kłusownik?
;-PPP
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2009-12-27 22:56:53
Temat: Re: WESOLYCH SWIATtren R wrote:
> Vilar pisze:
>> Pieknych Świąt nam wszystkim życzę.
>> Radości, przysmaków na stole, prezentów pod choiną, sikorek za oknem
>> i całego tego zimowego rozgardiaszu, który przypomina nam..
>> ..że..
>> jednak nieustannie, w jakiejś części, jesteśmy dziećmi.
>> Usmiechu!
> ale nigdy nie będę aż takim. dialog, w którym udział biorą:
> moja córa młodsza - M
> oraz ja - T
> rzecz dzieje się na świątecznym leśnym spacerze
> ***
> M: tata, zobacz, co to za ślady? [pokazuje ręką na ślady podobne do
> kół samochodu, który zawraca, wysypane gdzieniegdzie ziarnem jakimś]
> T: no... chyba samochód jakiś jechał.
> M: nieee, to dziki! dziki tak ryły!
> T: [sceptycznie] dziki? tak idealnie dwa dziki po półkolach by ryły?
> samochód, mówię ci.
> M: ale po co samochód by tak węszył za ziarnem?!
> ***
> abrakadabra!
> :)
Te Twoje dzieci, jak nikt, do kabaretu się nadają! Aż się prosi, żeby było
tych dzieci więcej! ;DDD
Uśmiałem się, jak dziecko! :D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2009-12-27 23:00:11
Temat: Re: WESOLYCH SWIATmichal pisze:
> tren R wrote:
>> Vilar pisze:
>>> Pieknych Świąt nam wszystkim życzę.
>>> Radości, przysmaków na stole, prezentów pod choiną, sikorek za oknem
>>> i całego tego zimowego rozgardiaszu, który przypomina nam..
>>> ..że..
>>> jednak nieustannie, w jakiejś części, jesteśmy dziećmi.
>>> Usmiechu!
>
>> ale nigdy nie będę aż takim. dialog, w którym udział biorą:
>
>> moja córa młodsza - M
>> oraz ja - T
>
>> rzecz dzieje się na świątecznym leśnym spacerze
>
>> ***
>
>> M: tata, zobacz, co to za ślady? [pokazuje ręką na ślady podobne do
>> kół samochodu, który zawraca, wysypane gdzieniegdzie ziarnem jakimś]
>> T: no... chyba samochód jakiś jechał.
>> M: nieee, to dziki! dziki tak ryły!
>> T: [sceptycznie] dziki? tak idealnie dwa dziki po półkolach by ryły?
>> samochód, mówię ci.
>> M: ale po co samochód by tak węszył za ziarnem?!
>
>> ***
>
>> abrakadabra!
>
>> :)
>
> Te Twoje dzieci, jak nikt, do kabaretu się nadają! Aż się prosi, żeby
> było tych dzieci więcej! ;DDD
> Uśmiałem się, jak dziecko! :D
jeśli będę miał czwarte, to je raczej adoptuję :)
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2009-12-27 23:06:29
Temat: Re: WESOLYCH SWIATtren R pisze:
> M: tata, zobacz, co to za ślady? [pokazuje ręką na ślady podobne do kół
> samochodu, który zawraca, wysypane gdzieniegdzie ziarnem jakimś]
> T: no... chyba samochód jakiś jechał.
> M: nieee, to dziki! dziki tak ryły!
> T: [sceptycznie] dziki? tak idealnie dwa dziki po półkolach by ryły?
> samochód, mówię ci.
> M: ale po co samochód by tak węszył za ziarnem?!
>
> ***
>
> abrakadabra!
>
> :)
>
Na dzikach się nie znasz! ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2009-12-27 23:09:30
Temat: Re: WESOLYCH SWIATmedea pisze:
> tren R pisze:
>
>> M: tata, zobacz, co to za ślady? [pokazuje ręką na ślady podobne do
>> kół samochodu, który zawraca, wysypane gdzieniegdzie ziarnem jakimś]
>> T: no... chyba samochód jakiś jechał.
>> M: nieee, to dziki! dziki tak ryły!
>> T: [sceptycznie] dziki? tak idealnie dwa dziki po półkolach by ryły?
>> samochód, mówię ci.
>> M: ale po co samochód by tak węszył za ziarnem?!
>>
>> ***
>>
>> abrakadabra!
>>
>> :)
>>
>
> Na dzikach się nie znasz! ;)
mam troje dzikich dzieci, to jak mam się nie znać?!
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2009-12-27 23:47:21
Temat: Re: WESOLYCH SWIATtren R wrote:
> michal pisze:
>> tren R wrote:
>>> Vilar pisze:
>>>> Pieknych Świąt nam wszystkim życzę.
>>>> Radości, przysmaków na stole, prezentów pod choiną, sikorek za
>>>> oknem i całego tego zimowego rozgardiaszu, który przypomina nam..
>>>> ..że..
>>>> jednak nieustannie, w jakiejś części, jesteśmy dziećmi.
>>>> Usmiechu!
>>> ale nigdy nie będę aż takim. dialog, w którym udział biorą:
>>> moja córa młodsza - M
>>> oraz ja - T rzecz dzieje się na świątecznym leśnym spacerze
>>> ***
>>> M: tata, zobacz, co to za ślady? [pokazuje ręką na ślady podobne do
>>> kół samochodu, który zawraca, wysypane gdzieniegdzie ziarnem jakimś]
>>> T: no... chyba samochód jakiś jechał.
>>> M: nieee, to dziki! dziki tak ryły!
>>> T: [sceptycznie] dziki? tak idealnie dwa dziki po półkolach by ryły?
>>> samochód, mówię ci.
>>> M: ale po co samochód by tak węszył za ziarnem?!
>>> ***
>>> abrakadabra!
>>> :)
>> Te Twoje dzieci, jak nikt, do kabaretu się nadają! Aż się prosi, żeby
>> było tych dzieci więcej! ;DDD
>> Uśmiałem się, jak dziecko! :D
> jeśli będę miał czwarte, to je raczej adoptuję :)
To już nie będzie to... :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2009-12-27 23:53:37
Temat: Re: WESOLYCH SWIATmichal pisze:
> tren R wrote:
>> michal pisze:
>>> tren R wrote:
>>>> Vilar pisze:
>>>>> Pieknych Świąt nam wszystkim życzę.
>>>>> Radości, przysmaków na stole, prezentów pod choiną, sikorek za
>>>>> oknem i całego tego zimowego rozgardiaszu, który przypomina nam..
>>>>> ..że..
>>>>> jednak nieustannie, w jakiejś części, jesteśmy dziećmi.
>>>>> Usmiechu!
>>>> ale nigdy nie będę aż takim. dialog, w którym udział biorą:
>>>> moja córa młodsza - M
>>>> oraz ja - T rzecz dzieje się na świątecznym leśnym spacerze
>>>> ***
>>>> M: tata, zobacz, co to za ślady? [pokazuje ręką na ślady podobne do
>>>> kół samochodu, który zawraca, wysypane gdzieniegdzie ziarnem jakimś]
>>>> T: no... chyba samochód jakiś jechał.
>>>> M: nieee, to dziki! dziki tak ryły!
>>>> T: [sceptycznie] dziki? tak idealnie dwa dziki po półkolach by ryły?
>>>> samochód, mówię ci.
>>>> M: ale po co samochód by tak węszył za ziarnem?!
>>>> ***
>>>> abrakadabra!
>
>>>> :)
>
>>> Te Twoje dzieci, jak nikt, do kabaretu się nadają! Aż się prosi, żeby
>>> było tych dzieci więcej! ;DDD
>>> Uśmiałem się, jak dziecko! :D
>
>> jeśli będę miał czwarte, to je raczej adoptuję :)
>
> To już nie będzie to... :)
to dopiero będzie to!
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2009-12-28 00:41:09
Temat: Re: WESOLYCH SWIATtren R wrote:
> michal pisze:
>> tren R wrote:
>>> michal pisze:
>>>> tren R wrote:
>>>>> Vilar pisze:
>>>>>> Pieknych Świąt nam wszystkim życzę.
>>>>>> Radości, przysmaków na stole, prezentów pod choiną, sikorek za
>>>>>> oknem i całego tego zimowego rozgardiaszu, który przypomina nam..
>>>>>> ..że..
>>>>>> jednak nieustannie, w jakiejś części, jesteśmy dziećmi.
>>>>>> Usmiechu!
>>>>> ale nigdy nie będę aż takim. dialog, w którym udział biorą:
>>>>> moja córa młodsza - M
>>>>> oraz ja - T rzecz dzieje się na świątecznym leśnym spacerze
>>>>> ***
>>>>> M: tata, zobacz, co to za ślady? [pokazuje ręką na ślady podobne
>>>>> do kół samochodu, który zawraca, wysypane gdzieniegdzie ziarnem
>>>>> jakimś] T: no... chyba samochód jakiś jechał.
>>>>> M: nieee, to dziki! dziki tak ryły!
>>>>> T: [sceptycznie] dziki? tak idealnie dwa dziki po półkolach by
>>>>> ryły? samochód, mówię ci.
>>>>> M: ale po co samochód by tak węszył za ziarnem?!
>>>>> ***
>>>>> abrakadabra!
>>>>> :)
>>>> Te Twoje dzieci, jak nikt, do kabaretu się nadają! Aż się prosi,
>>>> żeby było tych dzieci więcej! ;DDD
>>>> Uśmiałem się, jak dziecko! :D
>>> jeśli będę miał czwarte, to je raczej adoptuję :)
>> To już nie będzie to... :)
> to dopiero będzie to!
Tamto! :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2009-12-28 00:49:24
Temat: Re: WESOLYCH SWIATmichal pisze:
> tren R wrote:
>> michal pisze:
>>> tren R wrote:
>>>> michal pisze:
>>>>> tren R wrote:
>>>>>> Vilar pisze:
>>>>>>> Pieknych Świąt nam wszystkim życzę.
>>>>>>> Radości, przysmaków na stole, prezentów pod choiną, sikorek za
>>>>>>> oknem i całego tego zimowego rozgardiaszu, który przypomina nam..
>>>>>>> ..że..
>>>>>>> jednak nieustannie, w jakiejś części, jesteśmy dziećmi.
>>>>>>> Usmiechu!
>>>>>> ale nigdy nie będę aż takim. dialog, w którym udział biorą:
>>>>>> moja córa młodsza - M
>>>>>> oraz ja - T rzecz dzieje się na świątecznym leśnym spacerze
>>>>>> ***
>>>>>> M: tata, zobacz, co to za ślady? [pokazuje ręką na ślady podobne
>>>>>> do kół samochodu, który zawraca, wysypane gdzieniegdzie ziarnem
>>>>>> jakimś] T: no... chyba samochód jakiś jechał.
>>>>>> M: nieee, to dziki! dziki tak ryły!
>>>>>> T: [sceptycznie] dziki? tak idealnie dwa dziki po półkolach by
>>>>>> ryły? samochód, mówię ci.
>>>>>> M: ale po co samochód by tak węszył za ziarnem?!
>>>>>> ***
>>>>>> abrakadabra!
>>>>>> :)
>
>>>>> Te Twoje dzieci, jak nikt, do kabaretu się nadają! Aż się prosi,
>>>>> żeby było tych dzieci więcej! ;DDD
>>>>> Uśmiałem się, jak dziecko! :D
>
>>>> jeśli będę miał czwarte, to je raczej adoptuję :)
>
>>> To już nie będzie to... :)
>
>> to dopiero będzie to!
>
> Tamto! :)
powiedz coś mądrego bo darr się znowu zacznie ciskać, że pitolisz :)
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2009-12-28 01:17:32
Temat: Re: WESOLYCH SWIATtren R wrote:
>>>>>>> Vilar pisze:
>>>>>>>> Pieknych Świąt nam wszystkim życzę.
>>>>>>>> Radości, przysmaków na stole, prezentów pod choiną, sikorek za
>>>>>>>> oknem i całego tego zimowego rozgardiaszu, który przypomina
>>>>>>>> nam.. ..że..
>>>>>>>> jednak nieustannie, w jakiejś części, jesteśmy dziećmi.
>>>>>>>> Usmiechu!
>>>>>>> ale nigdy nie będę aż takim. dialog, w którym udział biorą:
>>>>>>> moja córa młodsza - M
>>>>>>> oraz ja - T rzecz dzieje się na świątecznym leśnym spacerze
>>>>>>> ***
>>>>>>> M: tata, zobacz, co to za ślady? [pokazuje ręką na ślady podobne
>>>>>>> do kół samochodu, który zawraca, wysypane gdzieniegdzie ziarnem
>>>>>>> jakimś] T: no... chyba samochód jakiś jechał.
>>>>>>> M: nieee, to dziki! dziki tak ryły!
>>>>>>> T: [sceptycznie] dziki? tak idealnie dwa dziki po półkolach by
>>>>>>> ryły? samochód, mówię ci.
>>>>>>> M: ale po co samochód by tak węszył za ziarnem?!
>>>>>>> ***
>>>>>>> abrakadabra!
>>>>>>> :)
>>>>>> Te Twoje dzieci, jak nikt, do kabaretu się nadają! Aż się prosi,
>>>>>> żeby było tych dzieci więcej! ;DDD
>>>>>> Uśmiałem się, jak dziecko! :D
>>>>> jeśli będę miał czwarte, to je raczej adoptuję :)
>>>> To już nie będzie to... :)
>>> to dopiero będzie to!
>> Tamto! :)
> powiedz coś mądrego bo darr się znowu zacznie ciskać, że pitolisz :)
Przed Świętami byłem u lekarza internisty. Pani doktor nazywała się Elżbieta
Mądro... Może być? :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |