Data: 2005-03-06 10:27:36
Temat: Re: WIATR by ksRobak
Od: "Albert" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ksRobak" <k...@f...polbox.pl> napisał w wiadomości
news:38vuiaF5rkbcbU1@individual.net...
>
> "Albert" <r...@p...pl>
> news:d0efak$f4u$1@korweta.task.gda.pl...
> > "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
> > news:38vrcjF5se0ijU1@individual.net...
>
> >> [...]
> >> PSYT - świeczka zgasła
> >> stworzyłem WIATR bo miałem taki KAPRYS
> >> zamysł => zamiar => pomysł => CZYN
> >> jestem panem swojej woli
> >> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> >> zrobiłem co chciałem i jest mi z tym DOBRZE. <cool>
> >> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> >> PS. wiatr można tworzyć na różnych poziomach przestrzeni
> >> zdarzeń; także na poziomie wspólnych pragnień
> >> Wspólnoty Ludzkiej. :)
> >> Taki wiatr przeradza się wówczas w huragan który wymiata śmieci. ;)
> >> REdaktor Edward Robak
>
> > ja to panie kochany bardzo często taki wiatr robię.
> > po fasolce po bretońsku.
> > potrzeba => CZYN
> > jestem panem swojej woli
> >
> > Zdrówko
> > Albert
>
> Zgadza się ;)
> Na poziomie biologicznym wszyscy (na ogół) jesteśmy panami
> swojej woli a potrzeby skutkują CZYNEM.
> Zdarza się jednak czasem, że potrzeba jest silniejsza od woli
> i człek narobi w gacie. :-(
> REdaktor Edward Robak
ja to panie kochany wolę mam tak silną,
że nie tylko w gacie jeszcze nigdy nie narobiłem
ale i bardzo często w towarzystwie
tą swoją siłą woli wiatry powstrzymuję.
potrzeba => zamiar => refleksja => BRAK CZYNU
jestem panem swojej woli
a gdyby tak wszyscy panie kochany
z tej swojej woli umiejętnie korzystali
to byśmy potem nie musieli
cudzych śmieci latami zbierać po huraganach.
Zdrówko
Albert
|