Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: "Chiron" <i...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: WOŚP.
Date: Wed, 29 Jan 2014 06:09:13 +0100
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 56
Message-ID: <lca2do$tsb$1@node2.news.atman.pl>
References: <y...@4...net>
<lc89h3$s1q$1@node1.news.atman.pl> <lc8gr3$4lc$1@node1.news.atman.pl>
<lc8opd$dga$1@node1.news.atman.pl> <lc8uq2$kb8$1@node1.news.atman.pl>
<lc94cg$qhn$1@node1.news.atman.pl> <lc96fk$t2p$1@node1.news.atman.pl>
<lc9840$v6i$1@node1.news.atman.pl> <lc99ps$1cc$1@node1.news.atman.pl>
<lc9csp$4lo$1@node1.news.atman.pl> <lc9eds$d6i$1@node2.news.atman.pl>
<1nzgud8j3w5nr$.1s7chsxapma4s.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: staticline25371.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1390972152 30603 217.113.230.73 (29 Jan 2014 05:09:12
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Jan 2014 05:09:12 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
X-Antivirus: avast! (VPS 140128-1, 2014-01-28), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:680032
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1nzgud8j3w5nr$.1s7chsxapma4s.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 29 Jan 2014 00:27:57 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Pierwsze słyszę. Natomiast czytałem kilka wyjaśnień- i serdecznie mnie
>> rozbawiły:-))))
>
> Wyjaśnienie zjawiska miałeś już dawno - prasując coś z najwyższym
> ustawieniem temperatury w żelazku starego typu (tj bez światełka
> sygnalizacyjnego) podczas sprawdzania suchą dłonią, czy nagrzane.
> Można dotykać takiego żelazka nawet kilkakrotnie raz za razem i się nie
> poparzyć. Granicą jest tutaj liczba dotknięć - jeśli zbyt wiele razy w
> krótkich odstępach czasu dotkniesz żelazka tym samym palcem, skóra nie
> zdąży oddać ciepła w międzyczasie i w końcu to pozostałe czyli
> nieodprowadzone zsumowane ciepło spowoduje oparzenie.
>
> Na tym polega "chodzenie po węglach" - nie stoimy tylko idziemy (stopy
> kontaktują się z weglami na zmianę, żeby mieć czas na oddanie ciepła),
> przy
> tym nie za duży odcinek do przebycia (więc i niewielka liczba zetknięć
> każdej stopy z węglami, aby nie spowodowac nagromadzenia nadmiaru
> nieoddanego ciepła) 3333-)
>
1. Czy mając tę wiedzę- gotowa jesteś spróbować?
2. Dlaczego bez trudu przechodzą ludzie- w tym miejskie dzieci i kobiety
(miejskie- dla podkreślenia delikatności stóp)- będąc do tego przygotowane
np poprzez siddha- yogę, a gróboskórny, pijany góral próbując to naśladować-
wchodzi i parzy sobie silnie stopy?
3. Czemu często na stopach osoby, która przeszła- są mikrooparzenia
dokładnie w miejscach, w których specjaliści od akupunktury nakłuwali by ich
stopy- ze względu na ich choroby?
4. Dlaczego nie udaje się przeprowadzić zwierzęcia przez ogień?
5. W linkowanym przez Ciebie artykule jest opisany człowiek, ktory na
zasadzie "mam talent" dotykał nawet rozżarzone żelazo- i nic mu nie było.
Jak sądzisz- czy ten człowiek dałby radę przejść po świeżej lawie- jak
hawajscy kahuni?
http://henrykjosefdamian.blogspot.com/2009/01/cuda-s
zamanw.html
czy spalenie się butów- a brak oparzeń na stopie jest fizycznie
wytłumaczalny?
--
--
,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
|