Użytkownik "algraf" <a...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:002b01c4f61f$0a563f20$d4b7010a@aalde8e7h21i7u..
.
> W odniesie niu do innych e-maili:
>
> > Moja znajoma, kobieta po czterdziestce, bez specjalnie wielkiego
> > doświadczenia zawodowego, znająca jeden język obcy BEZ TRUDU znalazła
> > w Warszawie pracę za 2500 netto. Szukanie zajęło jej 2 (DWA)
> > tygodnie.
>
> - no tak tylko jeszcze raz powtarzam - czy to biznes czy akcja
charytatywna?

Jest to Fundacja, która musi opłacić to i owo, musi te pieniądze, które dziś
otrzyma w dobrej wierze milionów Polaków zagospodarować, kupić srzęt, zrobić
dystrybycję według potrzeb. To jest ogromna praca na cały rok. Wybacz ale to
kosztuje i są do tego potrzebni ludzie na stały etat. Oni też z czegoś
muszą żyć, nie tylko ideałami, które są piękne, ale im, ich dzieciom
brzuchów nie napełnią.

A bisnes to nie jest, bo członkowie zarządu nie wzięli dywidendy ani
złotówki.

> W calej Polsce jest pelno organizacji pozarzadowych ktore podobne rzeczy
> robia za friko, tzn ludzie to robia z dobrej woli i spolecznie. wiec
> rozdzielmy te dwie rzeczy. ja rozumiem ze ksiegowosc musi kosztowac ale to
> moge zlecic do biura a nie zatrudniac ksiegowa - u mnie to w firmie taniej
> wychodzi.

A jakie masz obroty ?? ile dokumentów ?? jaka skala, też mam działalność -
wiem jak to jest i jak biura liczą, a liczą wg ilości dokumentów do
zaksięgowania. To jest tak, że powyżej jakiegoś pułapu działalności księgowa
jest potrzebna i niezbędna, znam firmy które z tego powodu wolały mieć
własną księgową niż biuro rachunkowe, po przy dużej ilości dokumentów oni i
tak potrzebowali księgowej na pełny do ogarnięcia porządkiem dokumentacji.

Nie wiem, ale ta dyskusja zrobiła się pomiędzy tymi którzy wiedzą jak się
prowadzi działalność, jak się liczy koszty, czym są koszty za lokal,
telefony etc. A pomiędzy tymi co lubią czysto teoretyzować nie zdającymi
sobie sprawy z realiów działalności.

Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)