Data: 2003-01-04 22:04:32
Temat: Re: Wada wzroku i perypetie z okularami.....
Od: "Robert P." <z...@p...zonet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cut
> musze miec to paskudzotwo prawie w oczach. Rozumiecie co mam na myśli :-))
?
> Jak zapobiec temu, zebym za rok nie musiala nosic okularow na 8 i 10 D?
> Slyszalam o cwiczeniach oczu - czy one pomagaja? a jesli tak - to gdzie
mozna
> znalezc przyklady takich cwiczen? A co z soczewkami przy takiej wadzie?
>
> piszcie jakiekolwiek wskazowki jakie sie Wam nasuna.
>
> pozdrawiam i dziękuję
> Aniela (ślepa prawie)
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Nie jestem okulista, wiec nie traktuj mojej opinii zbyt powaznie;-)
Mam powazna wade wzroku i podobnie jak Ty nosze okulary od niepamietnych
czasow. Nie podalas , albo nie doszukalem sie, czy te dioptrie sa + czy -.
Jestem pewin , ze nosisz minusy Pogarsanie sie wzroku jest zwiazane z
dorastaniem i zmiana rozmiarow galki ocznej, zjawisko nasila sie zwlaszcza w
okolicach okresu dojrzewania.
Wszystko jest sprawa indywidualna, ale nie sadze, zeby wzrok pogarszal sie
od noszenia okularow, czytania (przy wlasciwym oswietleniu), pracy na
komputerze (w granicach zdrowego rozsadku).
Ja duzo czytam , duzo pracuje na komputerze i z wyjatkiem okresu
dojrzewania, kiedy zaczalem nosic slabsze szkla (mam plusy) wada caly czas
nie zmienia sie.
Robert
|