Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wady i zalety wychowania bezstresowego.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wady i zalety wychowania bezstresowego.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 96


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2009-12-16 11:47:45

Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiesz, większość się stara.
Zaciska zęby i się stara ???

W sumie dobrze wiedzieć, że tendencja jest dobra - w przeciwnym razie już
byśmy się chyba pozabijali.

(za manto uważam dwa, trzy klapy w tyłek, a nie jakieś orgie z paskiem itd.
Trzebaby ustalić definicje.)

MK

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hgah0p$17bc$1@news2.ipartners.pl...
> Nie sądzę, aby COKOLWIEK usprawiedliwiało "manto" wymierzone
> dziecku przez dorosłego.
>
> Gdyby była to prawda [z tym "wdrukowaniem"...], to świat by się
> w praktyce nie zmieniał.
> A zatem nie może być [i nie jest] to nawet reguła/norma, przynajmniej
> NIE w skali makro.
>
> --
> CB
>
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:hgafhv$rvk$1@news.onet.pl...
>
>> ... To wtedy właśnie dostaje się te 3 manta w zyciu, które dziecko
>> jako dorosły człowiek uznaje się za bardzo celowe.
>
>
>> ... wdrukowane w nas programy są bardzo silne i trudne do zmiany
>
>
>



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2009-12-16 12:16:08

Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

To jest kwestia świadomości.
Niektórzy ulegają ogólnym trendom, a później kiedy widzą tego
skutki potrafią oceniać takie swoje zaangażowanie negatywnie,
lub przynajmniej z rezerwą (vide: DZ_superniania).

[BTW jaki odsetek "dziadków" bije swoje wnuki tak jak kiedyś
swe dzieci?]

Ale niektórzy potrafią ocenić taki ogólny debilny trend negatywnie
[oraz go zanegować i odrzucić] zanim mu jeszcze zdążają ulec.
Kwestia świadomości.


Pozabijanie się to specyficzny sposób przywracania równowagi.
Niewykluczone, że coś takiego w końcu kiedyś jeszcze nastąpi. ;)


Mogę tylko powtórzyć: IMHO _n_i_c_ NIE usprawiedliwia sytuacji,
gdy dorosły wymierza dziecku jakiekolwiek [i jakkolwiek rozumiane]
"manto".

--
CB



Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hgahd6$1l3$1@news.onet.pl...

> Wiesz, większość się stara.
> Zaciska zęby i się stara ???
>
> W sumie dobrze wiedzieć, że tendencja jest dobra - w przeciwnym razie już
> byśmy się chyba pozabijali.
>
> (za manto uważam dwa, trzy klapy w tyłek, a nie jakieś orgie z paskiem
> itd. Trzebaby ustalić definicje.)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2009-12-16 12:53:19

Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

darr_d1 pisze:
> Tak sobie trochę poczytałem o tych klapsach, nie klapsach i doszedłem
> do wniosku, że wychowanie bezstresowe ma chyba jednak więcej zalet od
> tego "stresowego".

Wpisz w googla slowo stres i sprawdz, co to takiego i jakich sytuacji
dotyczy. Podpowiem: nie tylko nieprzyjemnych. Mozna sie zestresowac
takze czyms milym. Nie ma zatem czegos takiego, jak modne od wielu lat
haslo "bezstresowe wychowanie". Nie istnieje taki wytwor.
A juz z cala pewnoscia nie wolno (co jest nader czesto stosowane w
dyskusjach o wychowaniu) sprowadzac spraw wychowania do dwubiegunowosci:
klaps vs "bezstresowe wychowanie". Tak, jakby juz nic kompletnie nie
miescilo sie pomiedzy.

> Ma to też i swoje negatywne strony. Takie dzieci często są 'zbyt'
> samodzielne lub nie liczą się do końca ze zdaniem rodziców. Nie
> pozwala im na to często nadmierna pewność siebie w poszczególnych
> sytuacjach, co może stwarzać dla nich samych pewne, potencjalne
> zagrożenia.

Dzieci (jak i dorosli) sa b. rozne. I nie nalezy wyciagac takich
prostych wnioskow, nie biorac pod uwage szeregu zmiennych, ktore takze
sa wazne, np. temperament (jako cecha wrodzona).
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2009-12-16 14:27:07

Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> "Wychowanie bezstresowe" to najczęsciej zwykły eufemizm.
> Pomimo braku bodźców w postaci klapsa (o biciu nie wspominam, bo ono nie
> wchodzi w ogólę w grę)

Moglabym tu Cie zapytac, jak rozroznic. Ale nie zapytam, bo znowu
glupoty beda wypisywane. Jak zawsze w posobnych tematycznie watkach.
Niestety.

> jest to często wychowanie w gorszym cierpieniu, bo
> trwającym dłużej, bez rozładowania, właśne stresie psychicznym.
> Wpędzanie dziecka w długotrwałe poczucie winy, oczekiwanie od niego reakcji
> skruchy, żałowania popełnionych przewinień, ich zrozumienia - jest ponad
> siły psychiczne małego dziecka.

_Madre_ wychowywanie na tym nie polega. Ze skrajnosci w skrajnosc...
Znamienne.

> Znałam jedną rodzinę "bezstresową", gdzie dziecko w 5 klasie,
> piątkowo-szóstkowa uczennica, bała się wrócić do domu, bo dostała z
> dyktanda "5-". Nie było tam klapsów ani bicia. Była psychiczna nagonka,
> motywowanie do wyścigu szczurów, stresogenne wychowanie bez klapsa.

Mylisz pojecia. Bardzo. A jednego uzywasz nawet zupelnie bezpodstawnie.

> Nie zauważyłam: moje są zaradne, samodzielne, przebojowe, wesołe,
> szczęśliwe i śmiałe. Po okresie mądrego!!! "nadzoru" poszły w świat z
> wpojonym im ładunkiem pewności siebie i przekonaniem, że poradzą sobie
> wszędzie. I tak jest. Powroty do domu są wytęsknione przez obie strony i
> kontakty są serdeczne i codzienne, pomimo oddalenia.

Yupi!
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2009-12-16 14:29:25

Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Tue, 15 Dec 2009 18:06:07 +0100, Duch napisał(a):
>
>> "darr_d1" <d...@w...pl> wrote in message
>> news:371f3083-b30d-40a1-8133-0c93b8acaff1@c3g2000yqd
.googlegroups.com...
>>
>>> Wychowywać bezstresowo
>>> znaczy wychowywać MĄDRZE.
>> Nic z tych rzeczy - stres jest rowniez elementem zycia dziecka.
>>
>
> ...Bo inaczej musi superniania rodzicom-nieudacznikom takie bezstresowe
> potworki przywoływac do społeczeństwa.

Mylisz pojecie "bezstresowe" z "niewychowane".
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2009-12-16 15:59:42

Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:hgafhv$rvk$1@news.onet.pl...

>I tu się z Tobą zgodzę.
> To wtedy właśnie dostaje się te 3 manta w zyciu, które dziecko jako
> dorosły człowiek uznaje się za bardzo celowe.

:)) fajnie napisane, chociaz ciarki przechodza...

> Tzn. jeśli mówimy o ogólnym założeniu, trendzie, podejściu "dzieci nie
> bijemy", z tym pewnym marginesem, że jeśli dziecko zacznie już chodzić na
> rzęsach i próbować do jakich, absurdalnych, granic może się posunąc, to

O to chodzi - dziecko przede wszyskim testuje WSZYSTKO.
I cierpliwosc rodzica, i swoja agresje i milosc itd. itd.
Ma prawo testowac, wrecz musi i powinno bo chce sie nauczyc zycia.

A rodzic powinien pokazac mu granice i gdzie ich nie ma,
powinien go stawiac tak
w tych sytuacjach (zakazywac, naprowadzac, chwalic), zeby
dziecko nauczylo sie zyc.

Gadanie ze lepiej nie reagowac (bezstresowe wychowanie) jest smieszne,
dziecko i tak przetestuje rodzica :)


> Ci którzy byli prani w domu, będą prali swoje dzieci, a ci, którzy byli
> chowali z miłością, będą kochać też swoje dzieci - wdrukowane w nas
> programy są bardzo silne i trudne do zmiany (bo najpierw trzeba je
> wyśledzić i zauważyć, a potem posiadać pewną wiedzę pozwalającą na
> zmiany).

na pewno? "Programy" przyjety od rodzica, nie dziedziczy sie chyba zawsze.
Czasami sie dziedziczy, a czasami sie zyje w buncie do tych zasad i wtedy
postepuje sie przeciwnie :)

> W Teorii wszystko jest proste. A potem człowiek staje przed Praktyką i się
> zaczyna.....

O to chodzi :)) :))

Pozdro,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2009-12-16 16:28:34

Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Duch" <n...@n...com> wrote in message
news:hgb058$6is$1@news.dialog.net.pl...

Aha i jeszcze... bo co to znaczy bezstresowe wychowanie?

Jakies przyklady:
- dziecko bije brata - nie stresujemy go tylko odciagamy lub olewamy
- dziecko wychodzi na ruchliwa ulice - nie reagujemy stresem, tylko tlumaczy
lub olewamy

wniosek:
... nie da sie uniknac stresu dziecka w takich sytuacjach, tlumaczenie
"nie bij brata bo go boli" nie zawsze skutkuje.
Musza pewne emocje za tym isc.

Zreszta powiedzmy ze nawet nam sie to udalo, to bezstresowe wychowanie.
Dziecko nie zaznalo stresu w domu (juz to widze :)) Ale niech....

Wychodzi takie dziecko wsrod wspolczesnych mu rowiesnikow,
w tam m.in. ziomale, dresy, cpuny, psychole i co? Szok?
Stres tak czy siak go dopadnie.
Czy to w szkole gdy dostanie pale,
czy wsrod rowiesnikow wymuszajacych haracz na extasy :)

Pozdro,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2009-12-16 16:38:57

Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch pisze:
> "Programy" przyjety od rodzica, nie dziedziczy sie chyba zawsze.
> Czasami sie dziedziczy, a czasami sie zyje w buncie do tych zasad i wtedy
> postepuje sie przeciwnie :)

To nie ma nic wspolnego z dziedziczeniem. Te "programy" to jakby
samoodpalajace sie "drivery" w sytuacjach trudnych, stresowych,
podswiadome wzorce, czesto kopiowane wbrew temu, jak by sie chcialo w
danej sytuacji zareagowac.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2009-12-16 16:47:01

Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch pisze:
> Aha i jeszcze... bo co to znaczy bezstresowe wychowanie?

Nie ma co o tym dywagowac, bo BW nie istnieje. Wlasnie dlatego:

> wniosek:
> ... nie da sie uniknac stresu dziecka w takich sytuacjach, tlumaczenie
> "nie bij brata bo go boli" nie zawsze skutkuje.

Powiem Ci, czemu nie skutkuje. Dzieci (zwlaszcza male) nie uznaja
racjonalnych tlumaczen, wiec jak powiesz, ze "go boli", to dziecko nie
jest w stanie sobie tego poznawczo uswiadomic. Dlatego trzeba powiedzic
stosownym tonem glosu: "nie bij, nie wolno!" Bez uzasadniania.

> Stres tak czy siak go dopadnie.

Moze sie zdziwisz, ale stres dopada nas od momentu poczecia niemal. Juz
w brzuchu mamy dziecko dosc mocno reaguje na jej stan emocjonalny. Po
urodzeniu pierwszym stresem moze byc np. brak reakcji rodzicow na jego
placz lub niezrozumienie przez nich jego potrzeb: oni mu zmieniaja
pieluche, a ono jest glodne.
Stres to nie tylko strach, czy inne niewygodne uczucia. Sytuacje radosne
tez stresuja. Slub np. jest dosc wysoko na liscie stresogennych sytuacji.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2009-12-16 17:00:00

Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Marchewka" <s...@g...pl> wrote in message
news:hgb2ua$c2p$1@inews.gazeta.pl...

>> wniosek:
>> ... nie da sie uniknac stresu dziecka w takich sytuacjach, tlumaczenie
>> "nie bij brata bo go boli" nie zawsze skutkuje.
>
> Powiem Ci, czemu nie skutkuje. Dzieci (zwlaszcza male) nie uznaja
> racjonalnych tlumaczen, wiec jak powiesz, ze "go boli", to dziecko nie
> jest w stanie sobie tego poznawczo uswiadomic. Dlatego trzeba powiedzic
> stosownym tonem glosu: "nie bij, nie wolno!" Bez uzasadniania.

Tak jest.
Czyli zgadzamy sie ze trzeba przekazac dziecku troche stresu. (niestety).
Na tym polega normalne wychowanie.

Ciekawe na czym mialoby polegac w tym przypadku bezstresowe wychowanie?
Pewnie na tzw. tlumaczeniu.

Pozdrawiam,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
No, ale gdzie tu mowa o klapsie?
Zapomniana noc.
Re: Temat zastępczy:
IZIE...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »