Data: 2005-02-17 23:11:55
Temat: Re: Walentynkowe cipy
Od: "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"A.L." <a...@n...pl> wrote in message
news:cv1lqc$9ll$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Może o tym, że znając Cię obawiają się Ciebie skrytykować, bo mógłbyś ich
> potraktować jak te "walentynkowe cipy"? (Mam na myśli rękoczyny, którymi
> groziłeś w swoim poście).
Az tak beznadziejnie nie wierzysz w drugiego czlowieka?
Rekoczyny? Zdurnialas do reszty? W zyciu nie uderzylem kobiety, no chyba ze
lubila to przylozylem, ale zupelnie w innych okolicznosciach, wiadomo o czym
mowie.
Zauwaz, ze kiedy ktos mnie traktuje nalezycie to ja stosuje zasade
wzajemnosci.
Wyjatki: glupie cipy, idiotki, dewotki, suche, sztywne, bez poczucia humoru,
grube, brzydkie.
--
Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html
|