Data: 2002-09-20 11:08:12
Temat: Re: Walka z chwastami - jak?
Od: "Jagoda" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Arek <i...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:
>> Mam za działką przydomową kawałek pola które jest zarośnięte ogromną
>> ilością przeróżnych chwastów. Chciałbym w przyszłym roku wiosną na tym
>> polu zrobić boisko do siatkówki. Takie z trawką. Problem w tym, że na
>> tym polu nic się nie działo od dobrych kilku lat i chwasty nieźle są
>> ukorzenione. Próbowałem zadziałać kosą i szpadlem. Niestety była by to
>> strasznie mozolna praca. Czy jest jakiś sposób na osłabienie pozycji
>> chwasta w tej walce. Coś co mógłbym zrobić już teraz, żeby wiosną było
>> łatwiej. Może jakaś chemia?
> Jak się namyślisz i poprosisz o sposób ekologiczny to ci go podam.
> Zresztą sprawdzony i potwierdzony na Woli Jagodowej.
> Dobra kosiarka i cięcie raz na tydzień, krótko, jak najkrócej.
> To wszystko.
> ;-)
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
Potwierdzam . Żeby uzyskać mocny trawnik pod boisko, nie musisz przekopywać,
ani usuwać chwastów. Wystarczy na pierwszy raz, te badyle ( łopiany, osty,
pokrzywy itp) skosić kosą spalinową albo kosiarką listwową, bo zwykła
bębnowa nie da rady. Potem już systematycznie krótko kosić. Wszystkie
chwasty będą się osłabiały, aż do całkowitego ich wyginiecia, a trawa i perz
(też trawa (:-)) ) zdominują teren . Zaletą
takiego boiska bedzie jego twardość.
Jesli jednak nie ma trawy na tym terenie, to możesz po krótkim skoszeniu
posiać tak, żeby nasiona powpadały pomiedzy zielsko i lekko posypać ziemią
kompostową .
Ziemi niewiele, rozsypuj ją ręcznie tak jakbyś siał, żeby też powpadała
pomiędzy badylki.
Możesz jeszcze ryzykować teraz na jesieni Jeśli będzie wilgotno i jeszcze
trochę ciepło to masz szansę na dwa - trzy koszenia zielska, a trawka
dopiero
wzmocni się na wiosnę.
Jeśli jednak chcesz pozbyć się chwastów to nie stosuj napalmu czyli Randapu
a zastosuj jakiś selektywny środek Chwastox , Starane albo chociażby Mogeton
25WP który zniszczy wszystko prócz trawy (nawet mchy) ale to dopiero na
wiosnę jak trawa będzie dobrze już ukorzeniona . Swoją drogą , nisko
przycięty chwastnik ciekawiej wygląda i jest odporniejszy na różne
niedogodności .
Polecam obejrzenie trawnika* u Krychy & Co(ty) z ... MNISZKA koszonego !
Cudności !!! A wyobrażam sobie wiosną jaki jest piękny . Chyba żal kosić.
I cały czas żywo zielony, mimo tegorocznej suszy .
Pozdrawiam wszystkich -Jagoda
*mniszkownika
|