Data: 2001-11-26 14:39:41
Temat: Re: Warszawa/Żabieniec - 8.12.2001?
Od: "Agnieszka" <...@...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek N
>
> A jak w tym kontekscie rozumiec komputerowe emotiony? :-) ;-)
> Serdecznosci z Lublina
> Marek
>
hej:) {ciepły uśmiech}
mam tą właściwość, iż nikt nigdy nie uczył mnie bycia uśmiechniętym:)
{triumfalny}
wręcz przeciwnie, będąc w tym roku w Hiszpanii, w zeszłym w Grecji,
zaobserwowałam :)) {detektywistyczny} radość tych ludzi, szczerą chęć życia,
uśmiech na twarzach i wielce im pozazdrościłam tego uśmiechu, mimo iż moja
wiedza w stopniu wystarczającym tłumaczy mi ten uśmiech i jego mechanizm.
Szczerze?, to nie interesuje mnie czy prawdziwie czy sztucznie ktoś się do
mnie wykręca:) {bezpodstawny} ale jeśli ten ktoś do tego wszystkiego nie
narzeka na przysłowiową pogodę, to niech sobie nawet zostanie w tej minie,
mi to przeszkadzać nie będzie! Z toksycznością, defetyzmem i brakiem pomysłu
na dzień i życie, zawsze będę walczyć, czy to uśmiechem czy łzami? każda
bron jest dobra, jeśli skuteczna, zatem ja na dzień dzisiejszy
wybieram....................... :))))) {głośny, z piersi, nie długi}
musisz jeszcze ten uśmiech traktować, jak metaforę. To nie koniecznie zwykły
uśmiech, to nade wszystko brak przeraźliwego marudzenia i narzekania!:))
pozdrawiam
Agnieszka:) {też z problemami, ale nie nadającymi się dla oczu świata
żywego}
|