Ikselka pisze:
> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:
>> Ikselka pisze:
>>> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:

>>>> Szkoda, że PRL nie potrafiła wspierać tego pogranicznego miasta
>>>> europejskich regionów i zmuszała mieszkańców Wrocławia do
>>>> korzystania z niemieckiej zapomogi (i zapobiegliwości).

>>> Jakich tam mieszkańców? Śledzików, napływowo-przesiedleńczą
>>> zbieraninę ze Wschodu. Nie ubliżając przesiedleńcom.

>> A jednak im ubliżasz traktując bardziej homogeniczną społeczność
>> Polski centralnej jako coś lepszego, bardziej wartościowego.
>> Czyżby opinia Kviata o Tobie, że jesteś faszystką, miała znaleźć
>> swoje uzasadnienie?

> Albowiem tylko Tobie wolno odczuwać (cyt.) LOKALNY PATRIOTYZM? Ten
> Twój (cyt.) lokalny dolnośląski jest tym lepszym, niż mój
> faszystowski centralnopolski?

Z tego wynika, że i patriotyzm i faszyzm są siebie warte...? Czyż nie
tak? A skoro i patriotyzm i faszyzm, nieważne jaki jest ich zasięg
zawsze będą zarzewiem walki o to kto jest lepszy. Zresztą nie tylko te
współczesne, również te z przeszłości chociaż może inaczej były
nazywane. Jeżeli więc chcemy wyeliminować rywalizację, która zawsze
prowadzi do eskalacji przemocy, to powinniśmy się uwolnić od takich
zjawisk społecznych, które są zarzewiem nierówności.


> A opiniami cwietii to wiesz, możesz sobie... w chwili słabości
> żołądkowej. Na mnie te strachy nie działają.

A kto tu mówi zaraz o strachach? Strachy są konsekwencją braku wiedzy,
nierówności w jej posiadaniu albo udawania (manipulacji, że się coś wie
lepiej). Taka nierówność i jej efekt czyli kryzys poznania to zarzewie
przemocy, która bezmyślnie eskaluje byle tylko utrzymać dominację nad
drugim osobnikiem.


--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju-Piotr Kropotkin