Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Warzywa gotowane na parze

Grupy

Szukaj w grupach

 

Warzywa gotowane na parze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-07-11 21:44:45

Temat: Warzywa gotowane na parze
Od: "AniaM" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Powiedzcie, jakie warzywa nadaja sie do gotowania na parze, czy wystarczy
wkladka do garnka, kiedy je nasolic, jak dlugo gotowac/parzyc ?
Z gory dziekuje
Anna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-07-12 08:19:26

Temat: Re: Warzywa gotowane na parze
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "AniaM" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ccscc8$lhs$1@news.onet.pl...
> Powiedzcie, jakie warzywa nadaja sie do gotowania na parze,

Wszystkie

>czy wystarczy
> wkladka do garnka,

Tak + pasująca pokrywka

>kiedy je nasolic,

Po ugotowaniu

> jak dlugo gotowac/parzyc ?

Az będą odpowiednio miękkie.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-12 13:37:08

Temat: Re: Warzywa gotowane na parze
Od: "eM eL" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

AniaM <a...@p...onet.pl> napisał(a):

> Powiedzcie, jakie warzywa nadaja sie do gotowania na parze, czy wystarczy
> wkladka do garnka, kiedy je nasolic, jak dlugo gotowac/parzyc ?


Nie solic przed parowaniem. Po uparowaniu albo posolic albo (lepiej IMO)
polac jakims sosikiem z mala iloscia soli i tluszczu.

Orientacyjne czasy parowania sa podawane mniej-wiecej tak:
Brokuly, Brukselka, Szparagi 10min
Karczochy (cale) 30 min
Kalafior (caly) 30 min. Polamany - 10 minut
Marchewka 10 min (pocieta) 20 minut (cala/duza)
Kaczan kukurydzy 8-10 minut
Fasolka w straczkach 10 minut
Bob, zielony groszek (luskany) 3-4 minuty
Cukinia 5 minut
Szpinak 3-8 minut (czym dluzej tym bardziej zmeczony.)

Ale to zalezy czy lubisz warzywa zmeczone czy chrupkie, od garnka, etc...
--
><eM eL><Washington, D.C.><
><There are lies, damned lies and statistics><


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-12 15:30:20

Temat: Re: Warzywa gotowane na parze
Od: "eM" <...@...c> szukaj wiadomości tego autora


"AniaM" pyta:

> Powiedzcie, jakie warzywa nadaja sie do gotowania na parze, czy
> wystarczy wkladka do garnka, kiedy je nasolic, jak dlugo
> gotowac/parzyc ?


A zeby juz zupelnie skolowac parujacych kucharzy, to dodam, ze jeszcze
mozna to i owo wyparowac w piętrowym garnku, ktorego dna kolejnych
pięter zbudowane sa z siatki, a podstawa - dzięki Bogu - z tworzywa
raczej nieprzemakalnego ;-). Nalezy wtedy nie tylko posiadac wiedze z
zakresu budownictwa wodno-lądowego, zeby częsci skladowe konstrukcji
kuchennego drapacza chmur polączyc, ale rowniez - co stanowczo ;-)
podkreslam - wiedze z dziedziny meteorolorologii, tudziez mechaniki
plynow i kinetyki pary, zeby bezwzglednie oznaczyc roznice temperatury
miedzy garnkiem gornym a dolnymi (czy podrzędnymi) czesciami
skladowymi.

No i jak zawsze w kuchni przy ekscytujacych eksperymentach tworczych z
parą, przyda sie w trakcie i pod koniec - kurs na sanitariusza ;-)


Serdecznie pozdrawiam,
eM, z zabandażowanym paluchem, jak zawsze gdy naostrzy noże














› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-13 08:12:55

Temat: Re: Warzywa gotowane na parze
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eM eL" <b...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ccu464$3k5$1@inews.gazeta.pl...

> Bob 3-4 minuty

Wczoraj gotowałam na parze 1kg bobu, potrzebował 13minut (od momentu
zagotowania się wody). Był akurat: nie za twardy i nie za miękki.

Iwona


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-13 14:27:36

Temat: Re: Warzywa gotowane na parze
Od: "eM eL" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwona_s <i...@T...pl> napisał(a):

>> Wczoraj gotowałam na parze 1kg bobu, potrzebował 13minut (od momentu
> zagotowania się wody). Był akurat: nie za twardy i nie za miękki.

Zanotuj to i tak trzymac :-))

Nota bene, luskany czy nie?
Nigdy nie parowalem 1 kg bobou - jakies 10 dag to wsio i swiezy luskany byl
al dente po b. krotkim czasie. A tak na marginesie, to woda w garnku musi
sie gotowac i parowac, dopiero wrzucamy warzywa na pare.

><emeL><

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-13 21:21:09

Temat: Re: Warzywa gotowane na parze
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eM eL" <b...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cd0rgo$8kp$1@inews.gazeta.pl...
> Iwona_s <i...@T...pl> napisał(a):
>
> >> Wczoraj gotowałam na parze 1kg bobu, potrzebował 13minut (od momentu
> > zagotowania się wody). Był akurat: nie za twardy i nie za miękki.
>
> Zanotuj to i tak trzymac :-))

:)))

> Nota bene, luskany czy nie?

Niełuskany.

> Nigdy nie parowalem 1 kg bobou

Co się będę rozdrabnić. Na zimno też jest smaczny.

>A tak na marginesie, to woda w garnku musi
> sie gotowac i parowac, dopiero wrzucamy warzywa na pare.

Ja wyłącznie robię na parze, ale wrzucam niezależnie od stanu wody.
Wytłumacz mi ten "margines";)

Iwona


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-13 21:44:49

Temat: Re: Warzywa gotowane na parze
Od: "eM eL" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwona_s <i...@T...pl> napisał(a):
> Ja wyłącznie robię na parze, ale wrzucam niezależnie od stanu wody.
> Wytłumacz mi ten "margines";)
>

To troche tak jak ze smazeniem - mozna wlozyc mieso na zimny tluszcz w
patelni i meczyc je az bedzie "jadalne", ale znacznie lepiej jest rozgrzac
tluszcz (a jeszcze lepiej najpierw rozgrzac sama patelnie a dopiero wlozyc
tluszcz) i dopiero wrzucic mieso. W pierwszym przypadku dostajemy "kotlet
schabowy po polsku" czyli kawalek padliny - czesto w panierce - gleboko
nasiakniety tluszczem i dla mnie niejadalany, a w przypadku drugim efektem
koncowym jest soczysty, dobrze obrumieniony kawalek miesa NIE nasiakniety
tluszczem.
:-)))

--
><eM eL><Washington, D.C.><
><There are lies, damned lies and statistics><

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-14 17:34:28

Temat: Re: Warzywa gotowane na parze
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eM eL" <b...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cd1l4h$np5$1@inews.gazeta.pl...

> To troche tak jak ze smazeniem - mozna wlozyc mieso na zimny tluszcz w
> patelni i meczyc je az bedzie "jadalne", ale znacznie lepiej jest rozgrzac
> tluszcz (a jeszcze lepiej najpierw rozgrzac sama patelnie a dopiero wlozyc
> tluszcz) i dopiero wrzucic mieso. W pierwszym przypadku dostajemy "kotlet
> schabowy po polsku" czyli kawalek padliny - czesto w panierce - gleboko
> nasiakniety tluszczem i dla mnie niejadalany, a w przypadku drugim efektem
> koncowym jest soczysty, dobrze obrumieniony kawalek miesa NIE nasiakniety
> tluszczem.

Jeśli chodzi o smażenie na tłuszczu, to zgoda:)
Natomiast w gotowaniu na parze nie ma znaczenia kiedy wrzuci się warzywa
(zimna czy gotująca się woda), poza tym bardzo szybko się zagotowuje.
Tylko gotując mrożone warzywa zagotowuję wcześniej wodę (i tu dodam dla
niewtajemniczonych, że mrożone gotują się zdecydowanie krócej od 3-5min).

Iwona


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-14 20:47:42

Temat: Re: Warzywa gotowane na parze
Od: "AniaM" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"eM" <...@...c> wrote in message news:ccuaqb$943$1@news.onet.pl...
>
> "AniaM" pyta:
>
> > Powiedzcie, jakie warzywa nadaja sie do gotowania na parze, czy
> > wystarczy wkladka do garnka, kiedy je nasolic, jak dlugo
> > gotowac/parzyc ?
>
>
> A zeby juz zupelnie skolowac parujacych kucharzy, to dodam, ze jeszcze
> mozna to i owo wyparowac w piętrowym garnku, ktorego dna kolejnych
> pięter zbudowane sa z siatki, a podstawa - dzięki Bogu - z tworzywa
> raczej nieprzemakalnego ;-). Nalezy wtedy nie tylko posiadac wiedze z
> zakresu budownictwa wodno-lądowego, zeby częsci skladowe konstrukcji
> kuchennego drapacza chmur polączyc, ale rowniez - co stanowczo ;-)
> podkreslam - wiedze z dziedziny meteorolorologii, tudziez mechaniki
> plynow i kinetyki pary, zeby bezwzglednie oznaczyc roznice temperatury
> miedzy garnkiem gornym a dolnymi (czy podrzędnymi) czesciami
> skladowymi.
>
> No i jak zawsze w kuchni przy ekscytujacych eksperymentach tworczych z
> parą, przyda sie w trakcie i pod koniec - kurs na sanitariusza ;-)
>
>
> Serdecznie pozdrawiam,
> eM, z zabandażowanym paluchem, jak zawsze gdy naostrzy noże
>
>
>Dzieki wszystkim za informacje
Anna
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

marchewka
słownik kulinarny ?
Toffi
sos ogrodowy- gdzie dostane
Pieprz seczuański - gdzie w Warszawie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »