Fioletowy Kot w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:

>> Niedbałość wygląda na sztuczną, jeśli chodzi o ścisłość.
>> To tak, jakby na dobrym portrecie akwarelami z oka 'przypadkiem'
>> pociekła farba.
>> Jakbyś robił półmetrową linię prostą od ręki i 'przypadkiem' zadrżała
>> Ci ręka dopiero na trzech ostatnich cm.
>> Biorę to na intuicję.
> Obrażasz mnie.

Sądziłem, że wręcz odwrotnie, ale dobrze - w którym miejscu? :]

>> Nie. O próg wiekowy używający w/wym określenia.
>> Czternastolatki mówią: siema ziomal, jechanka, miazga, cool, laseczko
>> - i inne 'lujowe' sloganiki :]
> Chociażby, chuj ci w dupę, spierdalaj, jeb się, ssij. Tego używam aż za
> często.

Mogę powiedzieć, że wiocha wychodzi Ci coraz lepiej :)
(to komplement, nie obelga - w końcu przekonujesz do wieku)

>> To się po prostu _czuje_.
> Idź się napraw. ;)

Błądzisz czy o drogę pytasz?

> Cały czas sugerujesz, że nie mam tylu lat za ile się podaje. A za kogoś
> młodszego podają się tylko pedofile.

Nie bierz swojego zdania za moje, bo się możesz przejechać.

> Dziękuje, i nie obrażaj mnie więcej.

Mam nadzieję, że naprawisz mi wzrok - bo obrazy nigdzie nie widzę.
I nie masz za co mi dziękować.

--
Ups.