Data: 2011-10-07 21:48:10
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 07 Oct 2011 23:23:31 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> medea pisze:
>
>>> Około 30rż. metabolizm się zmienia. Na niekorzyść, niestety.
>> Mój Ty Boże to naturalna konsekwencja starzenia.
>
> Chodzi o to, że jeśli wyrobisz sobie określone złe nawyki jedzeniowe, które
> w młodym wieku wcale nie skutkują otyłością, to kiedy Ci się w sposób
> niezauwazony metabolizm zmieni, w sposób niezauważony wejdziesz z tymi
> nawykami w otyłość.
>
> Dawno temu moja kochana Teściowa widząc, jak smaruję twarz kremem z
> pośpiechu niemiłosiernie naciągając skórę we wszystkie strony, delikatnie
> zwróciła mi uwagę, że jak tak będę postępowała stale, to sobie zrobię
> krzywdę, a zauważę jej objawy dopiero kiedy moja skóra stanie się mniej
> elastyczna i skutki będa nieodwracalne. Ale wtedy będzie za późno.
> Przyjęłam tę radę z niejakim buntem, ale po namyśle z wdzięcznością :-)
>
> Moje córki (28 i 21 lat) od dłuższego już czasu za moją radą naklepują
> sobie skórę wokół oczu i ust na noc zwykłą kosmetyczną wazeliną. Cieniutko,
> oczywiście. To zatrzymuje w skórze wilgoć, poza tym bardzo dobrze ją
> uelastycznia, zapobiegając utrwalaniu zmarszczek mimicznych - a i w
> przyszłości "tych innych". Rano nalezy umyś twarz tylko lekko ciepłą wodą -
> aby nie usuwać tej ochrony zupełnie.
> Tę radę przekazałam im z własnego doświadczenia, a owo doświadczenie
> zdobyłam stosując się do rady pewnej starszej pani kosmetyczce o ślicznej
> cerze. Ach, na pewno ona miała lepsze geny, ale... :-)
Cerę i zaje.ście zielone oczy mam po tacie.
Mama może nie robić nic i dobrze wygląda.
--
Paulinka
|